Dziennik W.
- Boby_Fischer
- Gaduła
- Posty: 300
- Rejestracja: 25 paź 2008, 13:21
Zapewne jesteś też zdania że tylko fibo działa na rynku...weronika pisze:
Skalpuję. I jestem zdania, że w dłuższym czasie nie da się inaczej zarabiać.

W tradingu nie jest najważniejszy system, tylko sam trader, tak samo jakbyś np w MMA porównywała style walki zamiast samych zawodników. Najważniejsza jest konsekwencja w tym co robimy, system jest na drugim miejscu, i powinien być dopasowany do tradera, jeden będzie zarabiał na fibo, inny na wskaźnikach, price action itd. Ale zawsze najważniejsza jest psychika i dyscyplina w tym co robimy i odpowiedni MM.
Generalnie sukces w tradingu polega na wypracowaniu przewagi statystycznej, a nie szukaniu "złotego środka".
Sukces jest owocem dobrych decyzji, dobre decyzje są owocem doświadczenia, doświadczenie jest owocem złych decyzji.
Straszny offtop, może moderator wytnie to o R i skuteczności, bo to raczej nie miejsce.MaxRipper pisze:Złota zasada - R nie może być mniejszy od 1 bo zaczynamy przegrywać z matematyką
Tak czy inaczej - powiedziane zostało to już nie raz. Nie można traktować R/R jako jedynego parametru wartości danej metody, tak samo nie można patrzeć na metodę przez pryzmat samej skuteczności. Można mieć Reward/Risk = 1:5 i w 90% transakcji kończyć na zysku i zarabiać. Można też mieć 20% skuteczność i np. Reward/Risk = 8:1 i też świetnie zarabiać. Dyskusja co lepsze jest trochę pozbawiona sensu. W różnych metodach różnie to wychodzi, ale daleki byłbym od generalizowania w stylu jak masz R<1 to jesteś beee lub jak 70% transakcji kończysz na SL to jesteś do bani. Te dwa elementy łączą się ze sobą, są nierozerwalne i nie mogą być rozpatrywane osobno. (Sam wolę wysokie R

EDIT: Teraz zauważyłem, że najgorzej to ja się wciąłem, bo wszyscy już skończyli o R, a ja czytałem topic od środka i zapragnąłem odpowiedzieć

Probably my best technique is not picking up the phone to close out a winning trade. - Jerry Parker
mój Blog, szkolenia fx
guzik "www" poniżej 
mój Blog, szkolenia fx


Nie, poza fibo na pewno wiele działa. Jestem tylko zdania, że przewidywanie ruchów cen w dłuższym okresie jest raczej niemożliwe. Ewentualnie można z pewnym prawdopodobieństwem spróbować przewidzieć punkt zwrotny, ale to też mocno ciężko. Owszem MM jest równie ważny jak sys.marcinx64 pisze: Zapewne jesteś też zdania że tylko fibo działa na rynku...
W tradingu nie jest najważniejszy system, tylko sam trader, tak samo jakbyś np w MMA porównywała style walki zamiast samych zawodników. Najważniejsza jest konsekwencja w tym co robimy, system jest na drugim miejscu, i powinien być dopasowany do tradera, jeden będzie zarabiał na fibo, inny na wskaźnikach, price action itd. Ale zawsze najważniejsza jest psychika i dyscyplina w tym co robimy i odpowiedni MM.
Generalnie sukces w tradingu polega na wypracowaniu przewagi statystycznej, a nie szukaniu "złotego środka".
[ Wolność i Praworządność ]
Ponawiam pytanie...KRZYSIEKG pisze:Podziwiam... Ale jak to - jakiś punkt odniesienia musisz przecież mieć. Każdy na czymś bazuje. Możesz zdradzić więcej szczegółów jeśli to nie problem ? Bo jeżeli piszesz że mogłabyś wcale nie patrzeć na wykres to na co w takim razie zwracasz uwagę. Nie wiem czy zarabianie jest wogóle możliwe bez wykresu. Pozdrawiam - Hej!

Ludzie lubią komplikować sobie życie, jakby już samo w sobie nie było wystarczająco skomplikowane.
Racja, mam jeden punkt odniesienia.KRZYSIEKG pisze:Podziwiam... Ale jak to - jakiś punkt odniesienia musisz przecież mieć. Każdy na czymś bazuje. Możesz zdradzić więcej szczegółów jeśli to nie problem ? Bo jeżeli piszesz że mogłabyś wcale nie patrzeć na wykres to na co w takim razie zwracasz uwagę. Nie wiem czy zarabianie jest w ogóle możliwe bez wykresu. Pozdrawiam - Hej!
Ponawiam pytanie...
Tak jak pisałam, dla mnie wykres to rzecz względna, a rzeczy względne mnie nie interesują.
Jeżeli chodzi o zdradzanie szczegółów, to niestety, nie ma szans, no chyba że wpłacisz 1mln zł na cel charytatywny.
[ Wolność i Praworządność ]
- Boby_Fischer
- Gaduła
- Posty: 300
- Rejestracja: 25 paź 2008, 13:21
Własny już dawno mam Boby , a wyciągać od nikogo nic nie chcę . Spodziewałem się tylko bardziej konkretnych rzeczy. Jak narazie w twoich postach widzę tylko same pytania i komentarze więc nie wiem po co się wcinasz w rozmowę...
Ludzie lubią komplikować sobie życie, jakby już samo w sobie nie było wystarczająco skomplikowane.