Dziennik W.

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
Awatar użytkownika
Asia
Gaduła
Gaduła
Posty: 319
Rejestracja: 09 gru 2009, 02:00

Nieprzeczytany post autor: Asia »

weronika http://www.myfxbook.com/members/wercia/weronika/45684
w kategorii wysokie obcsy spadłam na drugie miejsce
Czytaj p o w o l i
Dzień dobry, nazywam się ... jestem anonimowym hazardzistą/ką, gram na Forexie
Obrazek

Awatar użytkownika
Boby_Fischer
Gaduła
Gaduła
Posty: 300
Rejestracja: 25 paź 2008, 13:21

Nieprzeczytany post autor: Boby_Fischer »

Apropos konkursu, chciałoby się powiedzieć "Lider jest tylko jeden...." Robimy zakłady :]? Stawiam blue label :)))
Boby Fischer is great!

marcinx64
Gaduła
Gaduła
Posty: 131
Rejestracja: 03 mar 2010, 22:51

Nieprzeczytany post autor: marcinx64 »

weronika pisze:
Skalpuję. I jestem zdania, że w dłuższym czasie nie da się inaczej zarabiać.
Zapewne jesteś też zdania że tylko fibo działa na rynku... ;)

W tradingu nie jest najważniejszy system, tylko sam trader, tak samo jakbyś np w MMA porównywała style walki zamiast samych zawodników. Najważniejsza jest konsekwencja w tym co robimy, system jest na drugim miejscu, i powinien być dopasowany do tradera, jeden będzie zarabiał na fibo, inny na wskaźnikach, price action itd. Ale zawsze najważniejsza jest psychika i dyscyplina w tym co robimy i odpowiedni MM.

Generalnie sukces w tradingu polega na wypracowaniu przewagi statystycznej, a nie szukaniu "złotego środka".
Sukces jest owocem dobrych decyzji, dobre decyzje są owocem doświadczenia, doświadczenie jest owocem złych decyzji.

Awatar użytkownika
FX TEAM
Gaduła
Gaduła
Posty: 140
Rejestracja: 16 lut 2006, 21:08

Nieprzeczytany post autor: FX TEAM »

MaxRipper pisze:Złota zasada - R nie może być mniejszy od 1 bo zaczynamy przegrywać z matematyką
Straszny offtop, może moderator wytnie to o R i skuteczności, bo to raczej nie miejsce.

Tak czy inaczej - powiedziane zostało to już nie raz. Nie można traktować R/R jako jedynego parametru wartości danej metody, tak samo nie można patrzeć na metodę przez pryzmat samej skuteczności. Można mieć Reward/Risk = 1:5 i w 90% transakcji kończyć na zysku i zarabiać. Można też mieć 20% skuteczność i np. Reward/Risk = 8:1 i też świetnie zarabiać. Dyskusja co lepsze jest trochę pozbawiona sensu. W różnych metodach różnie to wychodzi, ale daleki byłbym od generalizowania w stylu jak masz R<1 to jesteś beee lub jak 70% transakcji kończysz na SL to jesteś do bani. Te dwa elementy łączą się ze sobą, są nierozerwalne i nie mogą być rozpatrywane osobno. (Sam wolę wysokie R :mrgreen: , ale wiem, że to nie jedyna droga do zysku).

EDIT: Teraz zauważyłem, że najgorzej to ja się wciąłem, bo wszyscy już skończyli o R, a ja czytałem topic od środka i zapragnąłem odpowiedzieć :D
Probably my best technique is not picking up the phone to close out a winning trade. - Jerry Parker
mój Blog, szkolenia fx -> guzik "www" poniżej ;)

weronika
Gaduła
Gaduła
Posty: 194
Rejestracja: 19 cze 2005, 23:20

Nieprzeczytany post autor: weronika »

marcinx64 pisze: Zapewne jesteś też zdania że tylko fibo działa na rynku... ;)

W tradingu nie jest najważniejszy system, tylko sam trader, tak samo jakbyś np w MMA porównywała style walki zamiast samych zawodników. Najważniejsza jest konsekwencja w tym co robimy, system jest na drugim miejscu, i powinien być dopasowany do tradera, jeden będzie zarabiał na fibo, inny na wskaźnikach, price action itd. Ale zawsze najważniejsza jest psychika i dyscyplina w tym co robimy i odpowiedni MM.

Generalnie sukces w tradingu polega na wypracowaniu przewagi statystycznej, a nie szukaniu "złotego środka".
Nie, poza fibo na pewno wiele działa. Jestem tylko zdania, że przewidywanie ruchów cen w dłuższym okresie jest raczej niemożliwe. Ewentualnie można z pewnym prawdopodobieństwem spróbować przewidzieć punkt zwrotny, ale to też mocno ciężko. Owszem MM jest równie ważny jak sys.
[ Wolność i Praworządność ]

Awatar użytkownika
KRZYSIEKG
Gaduła
Gaduła
Posty: 165
Rejestracja: 30 gru 2008, 08:45

Nieprzeczytany post autor: KRZYSIEKG »

KRZYSIEKG pisze:Podziwiam... Ale jak to - jakiś punkt odniesienia musisz przecież mieć. Każdy na czymś bazuje. Możesz zdradzić więcej szczegółów jeśli to nie problem ? Bo jeżeli piszesz że mogłabyś wcale nie patrzeć na wykres to na co w takim razie zwracasz uwagę. Nie wiem czy zarabianie jest wogóle możliwe bez wykresu. Pozdrawiam - Hej!
Ponawiam pytanie... :wink:
Ludzie lubią komplikować sobie życie, jakby już samo w sobie nie było wystarczająco skomplikowane.

weronika
Gaduła
Gaduła
Posty: 194
Rejestracja: 19 cze 2005, 23:20

Nieprzeczytany post autor: weronika »

KRZYSIEKG pisze:Podziwiam... Ale jak to - jakiś punkt odniesienia musisz przecież mieć. Każdy na czymś bazuje. Możesz zdradzić więcej szczegółów jeśli to nie problem ? Bo jeżeli piszesz że mogłabyś wcale nie patrzeć na wykres to na co w takim razie zwracasz uwagę. Nie wiem czy zarabianie jest w ogóle możliwe bez wykresu. Pozdrawiam - Hej!
Ponawiam pytanie... :wink:
Racja, mam jeden punkt odniesienia.
Tak jak pisałam, dla mnie wykres to rzecz względna, a rzeczy względne mnie nie interesują.
Jeżeli chodzi o zdradzanie szczegółów, to niestety, nie ma szans, no chyba że wpłacisz 1mln zł na cel charytatywny.
[ Wolność i Praworządność ]

Awatar użytkownika
KRZYSIEKG
Gaduła
Gaduła
Posty: 165
Rejestracja: 30 gru 2008, 08:45

Nieprzeczytany post autor: KRZYSIEKG »

No to pogadaliśmy sobie ... Wiem wszystko i nic ...
Ludzie lubią komplikować sobie życie, jakby już samo w sobie nie było wystarczająco skomplikowane.

Awatar użytkownika
Boby_Fischer
Gaduła
Gaduła
Posty: 300
Rejestracja: 25 paź 2008, 13:21

Nieprzeczytany post autor: Boby_Fischer »

Oj skończ z wyciąganiem systemu i zajmij się tworzeniem własnego...
Boby Fischer is great!

Awatar użytkownika
KRZYSIEKG
Gaduła
Gaduła
Posty: 165
Rejestracja: 30 gru 2008, 08:45

Nieprzeczytany post autor: KRZYSIEKG »

Własny już dawno mam Boby , a wyciągać od nikogo nic nie chcę . Spodziewałem się tylko bardziej konkretnych rzeczy. Jak narazie w twoich postach widzę tylko same pytania i komentarze więc nie wiem po co się wcinasz w rozmowę...
Ludzie lubią komplikować sobie życie, jakby już samo w sobie nie było wystarczająco skomplikowane.

ODPOWIEDZ