Dla informacji.
Banki co otwierają rachunek w PL dla firmy w Delaware to Alior i BOŚ bank, tyle co ja wiem, jak inne to nie wiem
Firma w Delaware i inne kraje offshore.
Oglądałem dzisiaj na Planete wywiad z bankierem z Londynu.Jeżeli chodzi o raje podatkowe to samych prywatnych pieniędzy jest tam 12 bln $,3% ludności świata to kontroluje i nieważne czy to z biednej Afryki,z Rosji,USA,UE itp. z tego się bierze solidarność elit aby hołotę wykorzystać.Pracują na trzech jurysdykcjach podatkowych dzięki czemu nic im nigdy nie zrobią nie ma takiej możliwości
.Proces ten będzie się nasilał i jedyną formą samoobrony dla nas jego zdaniem to robić to samo......
Łatwo im to mówić jak zarabiają setki tysięcy $.......
Pozdrawiam.
.Proces ten będzie się nasilał i jedyną formą samoobrony dla nas jego zdaniem to robić to samo......
Łatwo im to mówić jak zarabiają setki tysięcy $.......
Pozdrawiam.
Bazylea III reforma finansowa staje się skuteczne,
W ostatnich miesiącach Grupa CME i innych operatorów walut zauważyć rosnącą aktywność banku w kontraktach futures lub podobnych produktów
W ostatnich miesiącach Grupa CME i innych operatorów walut zauważyć rosnącą aktywność banku w kontraktach futures lub podobnych produktów
MrYogi,MrYogi pisze:Dla informacji.
Banki co otwierają rachunek w PL dla firmy w Delaware to Alior i BOŚ bank, tyle co ja wiem, jak inne to nie wiem
rachunek w PL ma obowiązek otworzyć każdy bank o ile jego Regulamin nie mówi, że takich rachunków nie zakłada [Nordea chyba, nie życzy sobie klientów z Ameryki i ma to w Regulaminie].
Rzecz idzie o kompetencje personalne pracowników albo ich niekompetencje.
Po przedstawieniu Apostille, bank w PL i w każdym miejscu na Świecie, które podpisało konkretne międzynarodowe umowy haskie bodajże z 1967 r. ma po prostu psi obowiązek otworzyć rachunek legalnej, zagranicznej firmie.
----------------------------------------------------------------
Jeszcze jedno, tak ogólnie co do "raju" w Delaware.
Spółkę LLC jak wiecie, cechuje [oprócz tego, że jest to byt prawny podobny do spółki z o.o.] absolutna jawność podatkowa. Niebagatelne znaczenie ma tutaj fakt, iż dochody firmy = dochody właścicieli jako osób fizycznych.
Ta transparentność, sama za siebie mówi, że osoby posiadające udziały w firmie z DE, są czyste jak przysłowiowa łza. Opodatkowują się grzecznie one ze swoich dochodów osobistych w polskim albo jakim tam chcecie urzędzie skarbowym spełniając swój obywatelsko prawny obowiązek.
Raj? Tak, ale w sferze braku biurokracji, sprawozdań, srusów i innych podobnych obciążeń. Kto myśli o DE jako "raju" w innym kontekście, niech zapomni.
To interes czysty, legalny i nie wiem dlaczego często przedstawiany w jakiejś tajemniczej otoczce. "Tajemnicze" opowiadanie o stanie DE, stanie NV, stanie WY i wielu innych jeszcze K[rajach] Ameryki Północnej sprawia oprócz atmosfery tajemniczości to, że wyjątek nie jest już wyjątkiem a staje się [w obliczu tylu miejsc w samych USA] regułą. Potwierdzającą, że na Świecie można naprawdę normalnie a nie jedynie w cudzysłowie "normalnie" prowadzić biznes. Zarabiając, i nie tonąc w papierach. Chyba, że zielonych

Rozumiem, gdyby to chodziło o Sealandię

Wiesz krakra to nie miałoby sensu... co napisałeś poza biurokracją....Jeszcze jedno, tak ogólnie co do "raju" w Delaware.
Spółkę LLC jak wiecie, cechuje [oprócz tego, że jest to byt prawny podobny do spółki z o.o.] absolutna jawność podatkowa. Niebagatelne znaczenie ma tutaj fakt, iż dochody firmy = dochody właścicieli jako osób fizycznych.
Do rzeczy oczywiście że jest to najczystrza sprawa na świecie.Zgoda.
Problem tylko polega na tym że trzeba przeprowadzić to przez dwie,trzy jurysdykcje podatkowe i nie zapłacić legalnie żadnego podatku i dalej być najczystrzy na świecie.....
Po to się to robi i z tego się bierze 12 bln $ prywatnych pieniędzy w rajach podatkowych....o firmowych nie wspominam......
Pozdrawiam.
Bazylea III reforma finansowa staje się skuteczne,
W ostatnich miesiącach Grupa CME i innych operatorów walut zauważyć rosnącą aktywność banku w kontraktach futures lub podobnych produktów
W ostatnich miesiącach Grupa CME i innych operatorów walut zauważyć rosnącą aktywność banku w kontraktach futures lub podobnych produktów
Nie ma takiego obowiązku. Jeśli firma nie ma przedstawicielstwa w PL to tylko od polityki firmy zależy czy założy czy nie. Z rożnymi bankami się bawiłem dość długi czas i wiele przerobiłem i większość nie zakłada, bez polskiego przedstawicielstwa.krakra pisze:MrYogi,MrYogi pisze:Dla informacji.
Banki co otwierają rachunek w PL dla firmy w Delaware to Alior i BOŚ bank, tyle co ja wiem, jak inne to nie wiem
rachunek w PL ma obowiązek otworzyć każdy bank o ile jego Regulamin nie mówi, że takich rachunków nie zakłada [Nordea chyba, nie życzy sobie klientów z Ameryki i ma to w Regulaminie].
Rzecz idzie o kompetencje personalne pracowników albo ich niekompetencje.
Po przedstawieniu Apostille, bank w PL i w każdym miejscu na Świecie, które podpisało konkretne międzynarodowe umowy haskie bodajże z 1967 r. ma po prostu psi obowiązek otworzyć rachunek legalnej, zagranicznej firmie.
Rzeczą, którą najtrudniej w świecie zrozumieć, jest podatek dochodowy.
Albert Einstein
Albert Einstein
Dochód sp. z o.o. nie jest równoznaczny z dochodem właścicieli jako osób fizycznych. Jest to dochód osoby prawnej - firmy. Natomiast LLC ma pewne cechy polskiej sp. jawnej i tu faktycznie można twierdzić, że dochód firmy jest dochodem właścicieli (wspólników). Jednak przy całej swej transparentności podatkowej LLC zarejestrowana w Delaware ma cechy, które dają pewien "komfort".krakra pisze: Jeszcze jedno, tak ogólnie co do "raju" w Delaware.
Spółkę LLC jak wiecie, cechuje [oprócz tego, że jest to byt prawny podobny do spółki z o.o.] absolutna jawność podatkowa. Niebagatelne znaczenie ma tutaj fakt, iż dochody firmy = dochody właścicieli jako osób fizycznych.
Stan Delaware zapewnia inwestorom daleko posuniętą poufność:
1. Prawo Delaware chroni tożsamość i informacje na temat właścicieli przedsiębiorstwa.
2. Brak wymogu publicznego ujawnienia imion i adresów członków i zarządu spółki.
3. Dane właścicieli mogą być ujawnione jedynie w postępowaniu sądowym i egzekucyjnym.
Nie neguję, że nie chcą otwierać. Pytanie brzmi, skąd wynika pewność, że nie mają takiego obowiązku? Zwłaszcza, że jest cisza na ten temat np. w Regulaminach konkretnych banków?MrYogi pisze: [..]
Nie ma takiego obowiązku. Jeśli firma nie ma przedstawicielstwa w PL to tylko od polityki firmy zależy czy założy czy nie. Z rożnymi bankami się bawiłem dość długi czas i wiele przerobiłem i większość nie zakłada, bez polskiego przedstawicielstwa.
Regulamin banku, jest dokumentem naprawdę niższego rzędu niż umowa międzynarodowa państw OECD albo Umowa polsko amerykańska.
Dodano po 9 minutach:
Mówimy w zasadzie o tym samym, ale ubranym inaczej w słowa.firma44 pisze: [...]
Dochód sp. z o.o. nie jest równoznaczny z dochodem właścicieli jako osób fizycznych. Jest to dochód osoby prawnej - firmy. Natomiast LLC ma pewne cechy polskiej sp. jawnej i tu faktycznie można twierdzić, że dochód firmy jest dochodem właścicieli (wspólników). Jednak przy całej swej transparentności podatkowej LLC zarejestrowana w Delaware ma cechy, które dają pewien "komfort". [...]
Czyli, aby być precyzyjnym: oczywiście dochody spółki to dochody osoby prawnej, obojętne podatkowo dla polskiego US.
Niemniej, dochody te zostaną faktycznie "wessane" do polskiego US.
Tylko dlatego, że udziałowcem spółki jest obywatel PL. W zw. z nieograniczonym obowiązkiem podatkowym, któremu on w PL podlega.
US więc wyciąga faktycznie pieniądze ze spółki [do wys. udziału tego człowieka] ale nazywamy to wtedy podatkiem dochodowym od osób fizycznych

Jeśli ta osoba posiada np. 100% udziałów w spółce, to skutek podatkowy [podatek dochodowy] jest właściwie taki sam, jakby jego spółka miała rezydencję na terenie PL.
Co do poufności ... Stan DE przestrzega jej, bez dwóch zdań.
W chwili jednak tej, kiedy spółka, z różnych względów bo może to ułatwiać biznesowe życie, zdecyduje się o np. uzyskanie numeru EIN to ...? Odpowiedzią na pytanie o poufność jest zapewne trzyliterowy skrót mający dużo wspólnego z rządem federalnym.
firma44 pisze:Stan Delaware zapewnia inwestorom daleko posuniętą poufność:
1. Prawo Delaware chroni tożsamość i informacje na temat właścicieli przedsiębiorstwa.
2. Brak wymogu publicznego ujawnienia imion i adresów członków i zarządu spółki.
3. Dane właścicieli mogą być ujawnione jedynie w postępowaniu sądowym i egzekucyjnym.
Kolega niestety bardzo sie myli.
Kazda zartejestrowana spolka (czy to Corporation czy LLC) w jakimkolwiek stanie podlega pewnym regulacjom federalnym. A mianowiscie: kazdy akt zalozycielski jest jawny, to znaczy ze mozna go bez trudu odnalezc w "public records". Dla kazdej spolki mozna bez problemu sprawdzic "annual report" - czyli coroczny raport, ktory sie sklada do Secretary of State aby spolka nie ulegla rozwiazaniu w imieniu prawa. Jawnym dokumentem jest rozwniez Certyficate of Good Standing oraz Certyficate of Existence - w zasadzie ten sam dokument, jednak rozna nazwa funkcjonuje w roznych stanach - dokument mozesz sprawdzic on-line. Danych o ktorych piszesz nie jest Ci w stanie udzielic zaden "registered agent" jednak wszystkie pozostale bez trudnu uzyskuje sie samemu bezposrednio u zrodla (tj w urzedzie).
I tak i nieRobert B pisze:firma44 pisze:Stan Delaware zapewnia inwestorom daleko posuniętą poufność:
1. Prawo Delaware chroni tożsamość i informacje na temat właścicieli przedsiębiorstwa.
2. Brak wymogu publicznego ujawnienia imion i adresów członków i zarządu spółki.
3. Dane właścicieli mogą być ujawnione jedynie w postępowaniu sądowym i egzekucyjnym.
Kolega niestety bardzo sie myli.
Kazda zartejestrowana spolka (czy to Corporation czy LLC) w jakimkolwiek stanie podlega pewnym regulacjom federalnym. A mianowiscie: kazdy akt zalozycielski jest jawny, to znaczy ze mozna go bez trudu odnalezc w "public records". Dla kazdej spolki mozna bez problemu sprawdzic "annual report" - czyli coroczny raport, ktory sie sklada do Secretary of State aby spolka nie ulegla rozwiazaniu w imieniu prawa. Jawnym dokumentem jest rozwniez Certyficate of Good Standing oraz Certyficate of Existence - w zasadzie ten sam dokument, jednak rozna nazwa funkcjonuje w roznych stanach - dokument mozesz sprawdzic on-line. Danych o ktorych piszesz nie jest Ci w stanie udzielic zaden "registered agent" jednak wszystkie pozostale bez trudnu uzyskuje sie samemu bezposrednio u zrodla (tj w urzedzie).

Tutaj masz jedyne dostępne publicznie informacje [online] o spółkach w DE - wyszukiwarka spółek na stronach rządowych Stanu DE:
https://delecorp.delaware.gov/tin/GINameSearch.jsp
Natomiast z całą mocą muszę podkreślić, iż Statement of Organizer, w Stanie DE jest oczywiście dokumentem niejawnym. Ci, którzy mieli z nim do czynienia wiedzą o tym, ponieważ zawiera on klauzulę o swojej "niejawności".
Co do Certyficate of Good Standing oraz Certyficate of Existence to spółka w DE nie ma obowiązku go posiadać [jest to taki "uwiarygadniacz, że spółka jest w porządku] więc może go po prostu nie mieć.
Spółki LLC są w Stanie DE właściwie obojętne dla władz federalnych gdyż np. podatkowo są traktowane jak spółki osobowe/właściwie prawie jak osoby.
Rząd federalny, dowiaduje się o ich istnieniu w momencie, kiedy poproszą IRS o np. EIN. Na formularzu SS-4 zresztą ...