Ale prawie każdy tak zaczyna. Ja przetraciłem z początku kilka tysiaków, ale jak się już dostosowałem i posiadłem jako taki knowledge i know-how to w porównaniu do wszelkich giełd i zakładów to FX jest najuczciwszym rynkiem do spekulacji. Może i pomogło mi wcześniejsze handlowanie akcjami, ale tam to opłacają się tylko megahossy i trzymanie długi czas w trendzie. Zresztą polecam spróbować się na FX każdemu a szczególnie młodym ludziom, którzy kasy jeszcze się nie dorobili to i stracić za wiele nie mogą a zarobić fortunę już tak.daromanchester pisze:Jest trudny bo żyjemy w pewnych realiach. Wielu początkujących zaczyna ze 100zł i ma marzenia zajść daleko.jarek sumek pisze:A ja dziwię się czemu panuje opinia, że FX jest ciężki i trudny ?
A jak masz spory kapitał to nie trzeba mocno lewarować, można mieć przyzwoity Risk
I kasiora sama leci do kieszeni. Oczywiście jakiś poziom wiedzy trzeba mieć i dyscyplinę.
Czy są na tym Forum Ludzie sukcesu?
- jarek sumek
- Stały bywalec
- Posty: 37
- Rejestracja: 29 mar 2010, 00:12
Nie mam tak dużego doświadczenia jak wielu z Was, natomiast - nie przyjmijcie tego jako bufonadę z mojej strony - wydaje mi się ze potrafię samodzielnie myśleć. Tak jak wielu z Was rozpocząłem bardzo podobnie;
-mizerna wiedza, ale przecież to takie proste, albo w górę, albo w dół, nic prostszego i wtopa
-przyszedł czas na etap edukacji i trening na demo, też rozczarowanie, bo świat rzeczywisty jest zupełnie inny od tego książkowego. Innym wskazniki dawały prawidłowe sygnały, mnie jakoś nie.
- etap trzeci- cos tu jest nie tak- albo się do tego nie nadaję albo wyrzucić tą całą wiedze do kosza i zacząć myślęć samodzielnie
- wybrałem to drugie
-teraz etap kolejny - jestem w trakcie- myśle na tyle samodzielnie, że potrafię odróżnić wciskanie mi głupot od rzeczy wartościowych. Gram cały czas w realu na śmiesznych stawkach, zaczynam działać w/g własnej strategii i widzę, że to jest ta droga.
Przynajmniej mi się tak wydaje.
Natknąłem się na to Forum zupełnie przypadkowo. Zapoznałem się z wypowiedziami wielu stałych Bywalców i co?
Dla mnie totalne rozczarowanie. Spodziewałem się jakichś rzeczowych dyskusji a tu przepraszam jeżeli kogoś urażę, beznadziejny bełkot i wymądrzanie się na każdy temat, nic konstruktywnego.
A oczekiwałbym od tego Forum jakiegoś profesjonalizmu, bardzo chętnie podzieliłbym się z kimś swoimi przemyśleniami na temat forexu, stąd moje pytania. Może głupie dla niektórych, ale ja ten szaraczek forexowy nie potrzebuję w tej chwili oczywistych prawd typu cierpliwośc, konsekwencja, ciężka praca. To są truizmy, które przynajmniej mnie nic nie dają na tym etapie. Ale i tak dziękuję za te wypowiedzi, ktoś to przynajmniej czytał - myślę o swoich wypocinach.
-mizerna wiedza, ale przecież to takie proste, albo w górę, albo w dół, nic prostszego i wtopa
-przyszedł czas na etap edukacji i trening na demo, też rozczarowanie, bo świat rzeczywisty jest zupełnie inny od tego książkowego. Innym wskazniki dawały prawidłowe sygnały, mnie jakoś nie.
- etap trzeci- cos tu jest nie tak- albo się do tego nie nadaję albo wyrzucić tą całą wiedze do kosza i zacząć myślęć samodzielnie
- wybrałem to drugie
-teraz etap kolejny - jestem w trakcie- myśle na tyle samodzielnie, że potrafię odróżnić wciskanie mi głupot od rzeczy wartościowych. Gram cały czas w realu na śmiesznych stawkach, zaczynam działać w/g własnej strategii i widzę, że to jest ta droga.
Przynajmniej mi się tak wydaje.
Natknąłem się na to Forum zupełnie przypadkowo. Zapoznałem się z wypowiedziami wielu stałych Bywalców i co?
Dla mnie totalne rozczarowanie. Spodziewałem się jakichś rzeczowych dyskusji a tu przepraszam jeżeli kogoś urażę, beznadziejny bełkot i wymądrzanie się na każdy temat, nic konstruktywnego.
A oczekiwałbym od tego Forum jakiegoś profesjonalizmu, bardzo chętnie podzieliłbym się z kimś swoimi przemyśleniami na temat forexu, stąd moje pytania. Może głupie dla niektórych, ale ja ten szaraczek forexowy nie potrzebuję w tej chwili oczywistych prawd typu cierpliwośc, konsekwencja, ciężka praca. To są truizmy, które przynajmniej mnie nic nie dają na tym etapie. Ale i tak dziękuję za te wypowiedzi, ktoś to przynajmniej czytał - myślę o swoich wypocinach.
Naucz się jak działają średnie a wtedy zrozumiesz zachowanie ceny
Pozwól, że Cię zacytuję.
zicmar pisze:myśle na tyle samodzielnie, że potrafię odróżnić wciskanie mi głupot od rzeczy wartościowych.
Zarzucasz brak konstruktywnych wypowiedzi a sam logiką nie grzeszysz. Pomijając to i zakładając że posiadasz umiejętność wyszukiwania cennych informacji w wątkach pełnych offtop'u to wnioskuję że problemu żadnego mieć nie powinieneś. Na forum jest wiele przydatnych informacji. Każdy znajdzie coś dla siebie. Dział dla początkujących - Jest, Programowanie - Jest, Systemy i Strategie - Jest, nawet prywatne wypociny inwestorów tu znajdziesz. Jeżeli natomiast szukasz recepty na życie w czasówkach to Twoje słowa zacytowane najwyżej są po prostu bzdurą.zicmar pisze:beznadziejny bełkot i wymądrzanie się na każdy temat, nic konstruktywnego.
its not what you trade its how you trade it
trading is waiting
--
więcej info na temat tradingu - strona www w profilu
AK
trading is waiting
--
więcej info na temat tradingu - strona www w profilu
AK
Oprócz ludzi sukcesu jest też sporo mitomanów co krzyczą o każdym swoim udanym trejdzie, ale to właśnie specyfika takiego forum, gdzie zdecydowana większość chce sie czegoś nauczyć a ci co zarabiają nie mają potrzeby obnoszenia sie ile zarabiają, bo i przed kim? Mi osobiście idzie jeszcze w kratke, statementa w podpisie nie mam bo korzystam z fxcm ale czuje że jestem an dobrej drodze.
Co do forexa to w necie nie znajdziesz sposobu jak konsekwentnie zarabiać. Znajdziesz informacje na temat każdego elementu gry, systemy i wskaźniki które wszystkie warte są tyle samo, ale jak zarabiać - jeśli nie masz żadnego mentora w realu to proces nauki, który wcale krótki nie jest trzeba przebrnąć samemu a najgorsze że na końcu wcale nie ma nagrody.
Co do forexa to w necie nie znajdziesz sposobu jak konsekwentnie zarabiać. Znajdziesz informacje na temat każdego elementu gry, systemy i wskaźniki które wszystkie warte są tyle samo, ale jak zarabiać - jeśli nie masz żadnego mentora w realu to proces nauki, który wcale krótki nie jest trzeba przebrnąć samemu a najgorsze że na końcu wcale nie ma nagrody.
no litosci w necie jest mnostwo skutecznych systemow a jedyne co trzeba zrobic to sie nauczyc dobrze i zrozumiec zasady wybranego systemu (dla kazdego co innego kwestia preferencji) a nastepnie konsekwentnie go stosowac to najszybsza droga do zarabiania na forexieplayer1 pisze:Co do forexa to w necie nie znajdziesz sposobu jak konsekwentnie zarabiać
- klonmarcin
- Maniak
- Posty: 3869
- Rejestracja: 23 paź 2008, 15:10
Ja prowadzę swój dziennik nie po to aby się czymś chwalić - chcę pokazać mój sposób gry - być może ktoś z tego co piszę skorzysta.
Także nie jest to przechwalanie się tak jak pisze player1

Także nie jest to przechwalanie się tak jak pisze player1


Nie prowadzę szkoleń - nie sprzedaję sygnałów
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?
https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs
Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?
https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs
Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...
- jarek sumek
- Stały bywalec
- Posty: 37
- Rejestracja: 29 mar 2010, 00:12
Weź rozwiń swoją wypowiedź player1, bo lubię posłuchać różnych nawet absurdalnych poglądów.
Systemów do zarabiania niet ?
ale do tracenia już są ?
np. martyngał to najlepszy i najszybszy system do tracenia wszystkiego w kilku podejściach.
a jak pomyślisz to znajdziesz odwrotność martyngału i nieskończone zyski.
Systemy są i najczęściej te nielosowe mają swoją wartość w mechanizmie działania.
Jednak ja i tak preferuję trading dyskrecjonalny i mentalny SL i TP. Nic tego nie zastąpi.
Systemów do zarabiania niet ?
ale do tracenia już są ?
np. martyngał to najlepszy i najszybszy system do tracenia wszystkiego w kilku podejściach.
a jak pomyślisz to znajdziesz odwrotność martyngału i nieskończone zyski.
Systemy są i najczęściej te nielosowe mają swoją wartość w mechanizmie działania.
Jednak ja i tak preferuję trading dyskrecjonalny i mentalny SL i TP. Nic tego nie zastąpi.
Każdy ma swoje zdanie. To tylko odzwierciedla Twoje sukcesy i Twoje podejście. Jeżeli tak myślisz to znaczy że zamieniasz grę na Fx w hazard, a stąd już niedaleka droga do MC i kolejnych strat. Radzę się zapoznać z podstawami RR, MM które pomogą Ci ograniczać straty.player1 pisze:Nie ma żadnego systemu do zarabiania a wskaźniki to mydlenie oczu, przyfarcisz to tłumaczysz sobie że system działa, wtopisz to znajdziesz wymówke że kreski nie tak leżały. Ale każdy wierzy co mu wygodnie.
http://www.forex.nawigator.biz/dyskusje ... 27&start=0
http://www.forex.nawigator.biz/dyskusje ... php?t=2088
its not what you trade its how you trade it
trading is waiting
--
więcej info na temat tradingu - strona www w profilu
AK
trading is waiting
--
więcej info na temat tradingu - strona www w profilu
AK
Takie mam wrażenie, że każdy na tym Forum szuka " perpetum mobile " , a zdecydowana większość jest skłonna zawierzyć automatowi. Dziwi mnie to troche, bo ja np. nie powierzyłbym złotówki maszynie, która miałaby za mnie decydować kiedy i jak inwestować moje pieniądze. A gdzie wasze mózgi Panowie, czyż nie jest to najdoskonalszy komputer. Większość z Was szczyci się tym, ile to czasu jesteście na forexie, a gadacie jak nowicjusze, którzy miotają sie bezsensownie po rynku szukając przysłowiowego Graala . To ja ten szaraczek forexowy zrozumiałem już pewne rzeczy, a Wy nadal szukacie czegoś, czego nie ma? Zaraz mnie wyśmiejecie i pojawi się post typu " to pokaż swoje wyniki ". Chę tnie podzielę się z kimś rzeczowym na tym Forum na temat moich mizernych dokonań. Być może na mój plus działa to, że mam świeże spojrzenie, natomiast brakuje mi jeszcze trochę wiary w samego siebie. Jeżeli ktoś jest chętny do oceny moich " dokonań " podaje swojego skypa ' zbigniewczerski "
Naucz się jak działają średnie a wtedy zrozumiesz zachowanie ceny