Dzikus - Krok po kroku

[klonmarcin]

Jeśli jesteś na zero to i tak duży sukces - lepsze to niż być na minusie - na zero - a potem już tylko krok od zysków

[dzikus]

Też tak to czuje Marcin .
Jeszcze miesiąc temu przez cały czas otwartej pozycji łaziłem jak zombi , prawie że w barwionych gaciach , podejście do kompa po 5 minutach nieobecności wywoływało prawie że panikę , słyszałem dźwięk logowania do serwera i ogarniał mnie sekundowy paraliż . Od kilku dni zajmuje pozycje i idę na śniadanie , momentalnie zapominam o niej , odnalazłem spokój . Wracam do kompa jakbym miał sprawdzać prognozę pogody . Najlepszy jednak z tego wszystkiego jest fakt że panowanie nad sobą grając na fx przekłada się pozytywnie na każdą inną sferę życia . Człowiek staje się jakiś dojrzalszy . Mogę nawet zaryzykować i powiedzieć że rodzi się tu nawet swego rodzaju pasja . Jednemu trzeba buddyzmu drugiemu FX , no śmieszne ale siakoś takie prawdziwe . I jeszcze na koniec zacytuje słowa które dały mi ostro do myślenia ostatnio , hehe mam nadzieje że mogę
"Strategia to tylko mały kawałeczek sukcesu i myślę że najmniejszy bo nie tylko o system chodzi ale i o gracza jego doświadczenie wiedze mm podejście do rynku itd wszystkie te elementy się sumują na ten sukces ale gra jest warta świeczki. Jak szukasz grala zacznij go szukac w sobie nie strategii." AMEN

[klonmarcin]

podejście do kompa po 5 minutach nieobecności wywoływało prawie że panikę , słyszałem dźwięk logowania do serwera i ogarniał mnie sekundowy paraliż

Skąd ja to znam - dokładnie tak miałem

Człowiek staje się jakiś dojrzalszy

Ja też to u siebie obserwuję - teraz bardzo trudno mnie wyprowadzić z równowagi - choć nigdy nie było łatwo - jak mówią mi znajomi - jestem jakby wyprany z emocji ale do tego mi daleko - tak mi się wydaje.

"Strategia to tylko mały kawałeczek sukcesu i myślę że najmniejszy bo nie tylko o system chodzi ale i o gracza jego doświadczenie wiedze mm podejście do rynku itd wszystkie te elementy się sumują na ten sukces ale gra jest warta świeczki. Jak szukasz grala zacznij go szukac w sobie nie strategii." AMEN

Dokładnie - ja to widzę po sobie - większość moich wejść jest w dobrym kierunku - ale większość z nich kończy się na małym plusie albo na BE. Potem kurs leci dalej - tyle, że beze mnie.

I jak widać strategia jest dobra - tylko trader zawodzi. I szukanie grala powinniśmy szukać w sobie - opanowanie i poznanie swoich reakcji na stres daję nam ogromną przewagę nad rynkiem.

pozdrawiam Marcin

[raf000]

Taka prawda;) Duża część z nas jest wręcz skazana na porażkę bo nie umie zapanowac nad swoją psychiką. Sam po sobie zaobserwowalem że jak otwieralem pozycje i kurs szedł w przeciwną stronę to czekalem z nadzieją ze trend sie odwroci.... i czesto konczylo sie to na SL A kiedy szło w dobrym kierunku to zamykalem przedwczesnie w obawie ze zawroci

[dzikus]

Mój demon nadal wygląda tak samo , dzisiaj zobaczyłem to grając na koncie demo , nie ma się co oszukiwać , na realu kolejny MC po niezłych sukcesach w ostatnich dniach przyszedł szybki koniec . Dobra ale co zauważyłem ? Grając obojętnie jaką techniką przez większość czasu z otwartym mt4 jestem dobrym traderem , szybko ucinam straty , przykładam się do analizy , mam kilka pozycji na + , część na minus , jednak jestem na ładnym plusie . W pewnym momencie zaczynam grać z nudów , łapie SL , ok , zdarza się , znów niestaranna analiza wejście bez jakiś większych potwierdzeń i SL . "dobra" myśle sobie , "teraz się postaram i odrobie" wchodzę , delikatnie idzie nie w tą stronę co trzeba , mam mały minus ale .. "przecież przeanalizowałem to najlepiej jak mogłem" więc dokładam większy lot . W między czasie robie to na innej parze na którą wlazłem z nudów . Teraz następuje myślenie " zrobiłem to dobrze , mam racje ! zaraz zawróci w moją stronę i odrobie wszystko jeszcze zarabiając" znacie to ? Dopiero jak to pisze to widzę jakie to chore było . Mam ustalone w mojej małej upartej główce że zamykam na -15 żebym nie wiem co , no ale skoro "mam rację" czekam , strata rośnie , ku... przecież zwiększyłem lot , pół rachunku ALE URWAŁ , ale ok , zaraz zawróci . Psychol czy hardcoreowy strateg , duma mówi strateg ok , czekamy dalej , JEB czerwone tło , Ave Maria !

Dobra , ok przeżyłem to kolejny raz , KOLEJNY raz tak samo , tym razem z dużo większym doświadczeniem , z dużą większą wiedzą . I co z tego ? Liczy się kasa a nie mądrości forexowe .

Ok , jade dalej , zakładam sobie nowe demko , myśle intensywnie 2 dni , w połowie drugiego dnia , Eureka , w mojej głowie układa się plan . Dowiem się jak najwięcej o formacjach świecowych ! I o Fibo ! Szperam po youtubie , po pdfach ,forum . Wspomogę to S/R , Price action , Bellinger , ok , zmiana kolorów na wykresie . Pierwsze trejdy na m1 , hmm fuks czy działa , troche w tą , trochę w tamtą ogólnie niezły plus , popracuje nad tym i będzie super . Wrzucam demko na mt4 live zeby mieć chociaż jakieś minimum emocji . Mijają godziny +7 +14+2 -8 +9 .... Zaczyna mi się nudzić ... znajomy schemat ....... tak potrafię zrobić 10 aaj i 30% konta w kilka godzin i w 15 minut opierdolić conajmniej połowe (na demie grałem stałym lotem więc TYLKO -16 % )

Wypadałoby napisać co zamierzam . Hmm , zamierzam jeszcze więcej się uczyć , zająć się jednym systemem i wygrać .

[dzikus]

Wczoraj i dziś , kolejne podejścia na symulatorze , cel regularne zyski . Jak narazie nie jestem zadowolony . No nic , ćwicze dalej aż załapie .

Nie wiem czy ktoś tu jeszcze ktoś zagląda ale będę walił tu pytania , niektóre będą prawdopodobnie bardzo głupie , wszelkie zjebki mile widziane oby mi pomogły .

1. Czy są metody dzięki którym określę czy LL/HH to początek dłuższego trendu czy chwilowy kaprys ?

2. Czy są metody dzięki którym określę czy po LL/HH nastąpi głębszy Pullback czy cena po chwilowym zastanowieniu (np 1 świeca) odrazu wywali dalej ?

3. chyba cierpię na nadmiar informacji i nie potrafię sklepać sobie czegoś co dałoby mi poczucie "rutyny w grze" . Pytanie do tych co klikają już do znudzenia . Jak przestaliście być dziwkami systemowymi ? (Pytanie niby proste ale ma ukryty haczyk)

Proszę o coś konkretnego , bez zbędnych filozofii . Pozdrawiam .

[drapichrust]

m1 troche hardcorowy interwal, szczegolnie przy tym co dzialo sie w tym tygodniu

[dzikus]

I w testach styczeń luty , m1 zabił mnie konkretnie . Kolejna droga m5 , Stoch , RSI , PA , i pierwsze kroki w Fibo .

Edit1 :Na podobnej opcji zarobiło mi się troszeczkę przed MC . Zobaczę co z tego wyjdzie .

Edit2 : Jak narazie taka opcja grania do mnie pasuje . Nie opieram się głównie na jakimś wskaźniku , raczej wszystko współgra ze sobą , decyzje podejmuje subiektywnie na bazie doświadczenia jako takiego

[drapichrust]

Niestety nie odp Ci na Twoje pytania bo tez sie nadal ucze, jedyna rade jaka moge dac co do 'dziwki systemowej' bo tez przez to przechodzilem, spróbuj sam sklecić jakiś prosty systemik taki ktory odpowiadalby Twojemu stylowi gry ( zbudowany od podstaw lub z elementow innych systemow ktore uwazazasz ze sa praktyczne) i najwazniejsze zostan przy nim, modyfikuj go, udoskonalaj, naucz sie z nim grac.

Pisz dalej, bo to jedyny journal do ktorego regularnie zagladam ; )
pzdr

[dzikus]

Pisz dalej, bo to jedyny journal do ktorego regularnie zagladam ; )

Dzięki za motywacje . Jak narazie to systemik który mam w ostatnim screenie działa na mnie najmniej stresowo i sprawdza się dosyć regularnie . Jeszcze w miarę normalny MM i tysiąc godzin testów i może coś ze mnie będzie .