Firma w Delaware i inne kraje offshore.
Posiadając np. spółkę w Panamie, nie muszę składać zeznania podatkowego i płacić podatków w Polsce (nawet wtedy kiedy US o tym wie), ponieważ spółka posiada osobną osobowością prawną, czy tak?Doom pisze:Nie bardzo rozumiem. Prawo nie zabrania posiadania spółki. Problemy z US możesz mieć wtedy, gdy uchylasz się od opodatkowania swoich dochodów.
Jak wygląda sytuacja podatkowa w przypadku posiadania spółki w Panamie przez osobę nie będącą rezydentem lub obywatelem tego kraju, np. Polakiem?
To zależy od rodzaju spółki, ale generalnie spółka kapitałowa z Panamy nie uzyskująca przychodu z/na terytorium RP nie płaci podatków w Polsce. Bo niby dlaczego miałaby płacić?
A Ty musisz płacić podatek od swoich wszystkich dochodów w PL nie jako Twoja spółka z Panamy, tylko Ty jako osoba, obywatel RP.
A Ty musisz płacić podatek od swoich wszystkich dochodów w PL nie jako Twoja spółka z Panamy, tylko Ty jako osoba, obywatel RP.
Dochody spółki nie są moimi dochodami, tak więc nie muszę płacić podatku w Polsce jako obywatel RP, czy tak?Doom pisze:To zależy od rodzaju spółki, ale generalnie spółka kapitałowa z Panamy nie uzyskująca przychodu z/na terytorium RP nie płaci podatków w Polsce. Bo niby dlaczego miałaby płacić?
A Ty musisz płacić podatek od swoich wszystkich dochodów w PL nie jako Twoja spółka z Panamy, tylko Ty jako osoba, obywatel RP.
Jakie podatki płaci taka spółka w Panamie?
Z tego co widzę, to posiadanie spółki w Panamie jest znacznie lepszą opcją niż w Delaware, USA - bo nawet gdyby US wiedział, że jestem właścicielem takiej spółki, to żadnych problemów robić nie będzie.Doom pisze:Jeśli Ty nie osiągasz dochodu, tylko spółka, to oczywiście nic nie musisz płacić.
Ważne aby te pieniądze były na koncie spółki, a nie gdzieś "wypływały". No i żebyś Ty nie wszedł w ich posiadanie.
A jakie podatki płaci Twoja spółka w Panamie, to ja niestety nie wiem.
Z tego co właśnie przeczytałem w internecie, to koszta założenia spółki w Panamie wynoszą kilkaset dolarów - czyli podobnie jak w przypadku spółki LLC. Jak również, że jeśli nie prowadzimy fizycznej działalności na teranie Panamy i nie osiągamy tam dochodu, to nie płacimy w ogóle podatku (proszę mnie poprawić, jeśli się mylę).
To zrozumiałe, że pieniądze powinny się znajdować wyłącznie na koncie bankowym firmy, a nie osoby prywatnej.
Przypuszczam, że nie ma problemów z używaniem firmowych kart płatniczych (na których widnieje moje nazwisko) w Polsce.
To jest zupełnie inna bajka niż Delaware, głównie dlatego że Republika Panamy jest na liście krajów o szkodliwym systemie podatkowym. A USA na tej liście nie ma.
Oznacza to, że:
- nikt w Polsce nie będzie chciał robić interesów z firmą z Panamy.
- Twoja faktura na podstawie której ktoś miałby Ci przelać pieniądze, jest warta w Polsce prawie tyle co papier na którym ją wystawiłeś.
- Ustawa o podatku dochodowym nakłada wiele ograniczeń na firmy które robią interesy ze spółkami z Panamy i innych krajów tego typu. Wrzuć taką fakturę w koszty a kontrolę masz następnego dnia.
- Są ograniczenia co do kwot wydanych na rzecz firmy z Panamy, jakie można wliczyć w koszta
- Są wymagane stosy dokumentów aby takie faktury w ogóle wliczyć w koszta
- US sprawdzi czy usługa została naprawdę wykonana, oraz czy wartość faktury jest zgodna z wartością usługi za jaką była zaplata
- itd, itp....
Oznacza to, że:
- nikt w Polsce nie będzie chciał robić interesów z firmą z Panamy.
- Twoja faktura na podstawie której ktoś miałby Ci przelać pieniądze, jest warta w Polsce prawie tyle co papier na którym ją wystawiłeś.
- Ustawa o podatku dochodowym nakłada wiele ograniczeń na firmy które robią interesy ze spółkami z Panamy i innych krajów tego typu. Wrzuć taką fakturę w koszty a kontrolę masz następnego dnia.
- Są ograniczenia co do kwot wydanych na rzecz firmy z Panamy, jakie można wliczyć w koszta
- Są wymagane stosy dokumentów aby takie faktury w ogóle wliczyć w koszta
- US sprawdzi czy usługa została naprawdę wykonana, oraz czy wartość faktury jest zgodna z wartością usługi za jaką była zaplata
- itd, itp....
O Panamie to od razu zapomnijcie...
Radzę zapoznać się z Prawem Dewizowym, które mówi (tylko najciekawsze fragmenty
):
Radzę zapoznać się z Prawem Dewizowym, które mówi (tylko najciekawsze fragmenty
):Przy czym kraj trzeci definiowany jest jako:Art. 9. Ograniczeniom podlega:
4) (15) wywóz, wysyłanie oraz przekazywanie przez rezydentów do krajów trzecich krajowych lub zagranicznych środków płatniczych, z przeznaczeniem na podjęcie lub rozszerzenie w tych krajach działalności gospodarczej, w tym na nabycie nieruchomości na potrzeby tej działalności, z wyjątkiem przekazywania do krajów trzecich krajowych lub zagranicznych środków płatniczych na pokrycie kosztów działalności polegającej na bezpośrednim świadczeniu usług w wykonaniu zawartej umowy lub promocji i reklamie działalności gospodarczej prowadzonej przez rezydenta w kraju,
[...]
7) nabywanie przez rezydentów, zarówno bezpośrednio, jak i za pośrednictwem innych podmiotów:
b) udziałów i akcji w spółkach mających siedzibę w krajach trzecich, a także obejmowanie udziałów i akcji w takich spółkach,
[...]
9) otwieranie przez rezydentów, zarówno bezpośrednio, jak i za pośrednictwem innych podmiotów, rachunków w bankach i oddziałach banków, mających siedzibę w krajach trzecich, z wyjątkiem ich otwierania w czasie pobytu w tych krajach, a także w związku z działalnością określoną w pkt 4, z zastrzeżeniem nieutrzymywania takich rachunków dłużej niż 2 miesiące od zakończenia pobytu lub działalności,
Panama nie należy ani do EU ani do OECD, stąd należy o niej zapomieć...Art 2
1. 5) (1) krajami trzecimi są państwa niebędące państwami członkowskimi Unii Europejskiej, a także ich terytoria zależne, autonomiczne i stowarzyszone oraz terytoria zależne, autonomiczne i stowarzyszone państw członkowskich Unii Europejskiej,
[...]
2. Kraje trzecie należące do Europejskiego Obszaru Gospodarczego lub Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju traktuje się na równi z państwami członkowskimi Unii Europejskiej.
Jest może jakaś alternatywna opcja? Mam tutaj na myśli kraj (który nie jest na liście krajów o szkodliwym systemie podatkowym), w którym można założyć spółkę (wyłącznie kapitałową, anie kapitałowo-osobową) i nie mieć problemów z US i nie płacić podatków.Doom pisze:To jest zupełnie inna bajka niż Delaware, głównie dlatego że Republika Panamy jest na liście krajów o szkodliwym systemie podatkowym. A USA na tej liście nie ma.
Oznacza to, że:
- nikt w Polsce nie będzie chciał robić interesów z firmą z Panamy.
- Twoja faktura na podstawie której ktoś miałby Ci przelać pieniądze, jest warta w Polsce prawie tyle co papier na którym ją wystawiłeś.
- Ustawa o podatku dochodowym nakłada wiele ograniczeń na firmy które robią interesy ze spółkami z Panamy i innych krajów tego typu. Wrzuć taką fakturę w koszty a kontrolę masz następnego dnia.
- Są ograniczenia co do kwot wydanych na rzecz firmy z Panamy, jakie można wliczyć w koszta
- Są wymagane stosy dokumentów aby takie faktury w ogóle wliczyć w koszta
- US sprawdzi czy usługa została naprawdę wykonana, oraz czy wartość faktury jest zgodna z wartością usługi za jaką była zaplata
- itd, itp....
Jeśli Panama jest na liście krajów o szkodliwym systemie podatkowym, to dlaczego polskie firmy oferują zakładanie tam spółek?
Jeszcze takiej opcji nie znalazłem, ale myślę o tym i jestem już bliskoCamillus pisze:Jest może jakaś alternatywna opcja? Mam tutaj na myśli kraj (który nie jest na liście krajów o szkodliwym systemie podatkowym), w którym można założyć spółkę (wyłącznie kapitałową, anie kapitałowo-osobową) i nie mieć problemów z US i nie płacić podatków.
Jak by było łatwo to "każdy by tak zrobił". Nasz US oraz innych krajów już dbają o to, aby uciec z podatkami do raju podatkowego było jak najtrudniej.
Dlatego że można ją wykorzystać do wehikułu korporacyjnego. Nie pisze o szczegółach bo szukamy możliwie prostego rozwiązania, a to należy do tych bardziej skomplikowanych.Camillus pisze: Jeśli Panama jest na liście krajów o szkodliwym systemie podatkowym, to dlaczego polskie firmy oferują zakładanie tam spółek?