fx_killer pisze:Pod uwagę trzeba wziąć jeszcze taką kwestię, że US odpowiada zawsze dokładnie w stosunku do tego co się pisze. Dla nich każde słowo ma znaczenie.
dokładnie tak! Dzisiaj, gdy czytam złożony przed ponad rokiem wniosek o wydanie interpretacji, wiem już, że napisałbym go inaczej.
fx_killer pisze:A czy biorąc kredyt dostajesz walizkę pieniędzy czy ktoś Ci dopisuje zera na rachunku?
Kreacja pieniądza dokonywana przez banki w związku z udzielaniem kredytów to zupełnie odrębna kwestia. Nowo powstały pieniądz bezgotówkowy, wykreowany przez bank w postaci zapisu elektronicznego na Twoim koncie, wchodzi do rzeczywistego obrotu. Gdybyś był spółką kapitałową i prowadził księgowość, wiedziałbyś, że wraz z otrzymaniem kredytu następują zmiany w bilansie. Po stronie aktywów odnotowujesz rzeczywiste przysporzenie majątkowe (otrzymana lub postawiona do Twojej dyspozycji kwota kredytu), a po stronie pasywów odnotowujesz przyrost zobowiązań.
Co do ‘lewara’ to w związku z nierzeczywistymi transakcjami nie zmieniają sie sumy bilansowe – zarówno Twoja, jak i brokera. Nowy pieniądz nie powstaje i nie wchodzi do obiegu. Jeżeli przyjmiemy, że np. broker dokona rzeczywistej transakcji na rynku spot, odpowiadającej zawartej z nami umowie na różnicę kursową, to broker transakcję spot zrealizuje z fizycznych środków, które już posiada.
‘Lewar’ to żadne ‘czary-mary’ ani żadna kreacja nowego pieniądza. ‘Lewar’ dotyczy stosunku depozytu jaki przekazaliśmy brokerowi, do wysokości kwoty różnicy kursowej, na jaką gotów jest umówić się z nami broker.
Dodatkowo ‘nierzeczywistość’ foreksowych transakcji podkreśla fakt, że ich przedmiotem są pary walutowe. Kurs pary walutowej to wynik działania matematycznego. Czyli zawierając nierzeczywiste foraksowe transakcje, kupujemy lub sprzedajemy ‘na niby’ wyniki działań - stosunki między walutami, a nie żadne waluty...
W CNBC Biznes zacytowali nawet moj ulubiony fragment nt. "przerzucania ryzyka inwestycyjnego na skarb państwa" 
