Bo właśnie dla takich funduszy została opracowana, co tak jakby gdzieś umknęło w tym wątku. Cel 1% ryzyka jest tylko jeden, ograniczyć prawdopodobieństwo straty całego kapitału praktycznie do zera. Ten cel jest okupiony mniejszymi zyskami, coś za coś.Retip pisze:Wg mnie to MM 1% ryzyka na transakcji jest jak najbardziej sluszne dla DUUUZYCH funduszy, zarzadzajacych kapitalem klientow...
Z drugiej strony, moim zdaniem, jest jak najbardziej możliwe, że nawet przy 1% ryzyku zarobimy 100 - 200% rocznie. Przy odpowiednio dużym kapitale w zupełności wystarczy, i właśnie pod duży kapitał opracowaną tą zasadę.
Bo spójrzmy na prosty przykład: Ktoś inwestuje 1000 zł, ryzykuje 1%, zarobi w skali roku, załóżmy że jest bardzo dobry, niech będzie 300%.
Zarobił 3000 zł przez cały rok, procentowo świetny wynik, ale miesięcznie to nawet nie jest 300 zł. Nawet bezdomni dostają większe zasiłki.....
Więc moim zdaniem, % ryzyka jest kwestią indywidualną, zależną również od poziomu kapitału. Wystarczy pamiętać, że prawdopodobieństwo bankructwa wzrasta wprost proporcjonalnie do % ryzyka w jednej transakcji.