Jeżeli danego dnia stracę więcej niż 15 pipsów kończę inwestowanie na TEN DZIEŃ. Uważam ze założenie jest całkiem sensowne z tej racji że wiem po serii strat człowiek przestaje się sensownie zachowywać wiec lepiej dać sobie czas na przemyślenia. A czasami po prostu to nie jest nasz dzień wiec nie warto inwestować do skutku.
Relacja wymaganego zysku/dzień (chociaż nie jest to zbyt dobra zasada) do max poniesionej straty/dzień wynosi ok 2:1 wiec uważam, ze w ponad połowie przypadków mogę się mylić, więc pytanie gdzie leży powiększanie ryzyka - szczególnie w wypadku stosowania dodatkowej reguły 1% risk?
Zgadzam się z założeniem, że zbyt częste, intensywne a co za tym nierzadko idzie..stratne spekulowanie nie jest najlepszym pomysłem. Uważam jednak, że gra na interwale wynoszącym 1 minutę i (podejrzewam że głównie z tej racji) zakładająca stopa 15 pipsow jest z góry zdana na porażkę.
Jest to jednak tylko moje zdanie i napewno nie chcę narzucać żadnego stylu gry. Jeżeli opanujesz go odpowiednio i faktycznie zaczniesz generować długoterminowe zyski na prawdziwym koncie to będę pod wrażeniem.
Życzę powodzenia
Odkryj potęgę rynku walut i wyzwól w sobie potencjał inwestycyjny.