Porady expertów
- Pełnomocnik
- Pasjonat
- Posty: 549
- Rejestracja: 01 lip 2010, 00:12
alinoe pisze:Zdaje się, że to Paul Rotter pisał, że trader nie powinien mieć własnego zdania. Guru, analityk tak ale nie trader.
Analitycy to często ludzie z przerośnietym ego a ci, którzy ich słuchają chyba nie wiedzą w zasadzie co mają robić.
Oj tak, to jest chyba jedna z ważniejszych rzeczy po prostu nie mieć zdania (jakkolwiek to brzmi

Co do analityków to bardzo mnie drażnią wypowiedzi niektórych z nich np. takiego pana - już w słusznym wieku - z firmy chyba Xelion bardzo często udziela wywiadów w mediach (nie bede rzucać nazwiskami) potrafi uzasadnić wszystko...tyle że po fakcie przy tym jest bardzo arogancki a prawdopodobnie nie zarobił na rynku ani złotówki. Często gosci w radiu tokfm które bardzo lubie...jednak jakie nieraz dyrdymały wygaduje to aż uszy więdną czasami mam ochotę zadzwonic do nich ale się wstrzymuje bo jeszcze powiem o dwa słowa za dużo na antenie

Analityk mówiący o zarabianiu ma się mniej więcej tak jak ksiądz prawiący o seksie i życiu w związku
Analityk w calym tym gieldowym biznesie ma swoja role - tak - role do odegrania. Nie wazna jest trafnosc jego analiz - wazna jest rola jaka pelni. Tlumaczac w wielkim skorcie - proponuje zebrac 5-10 zaprzyjaznionych osob i przeprowadzic prosty eksperyment, a mianowicie pobawmy sie w gielde (wygrany dostaje dobrego scotch'a). Wydrukujmy troche papierow, troche pieniedzy, podzielmy to miedzy soba i pohandlujmy przez tydzien. Juz w drugim dniu znajdzie sie analityk, ktory poprzez swoje fikcyjne (bo to przeciez tylko eksperyment) analizy bedzie szukal/naganial druga strone transakcji.
Analityk to zwykly uczestnik rynku - czynny badz bierny (oplacany przez kogos innego zaangazowanego w rynek), tak wiec jego analizy sa tak obiektywne jak moje zdanie o tesciowej
Analityk to zwykly uczestnik rynku - czynny badz bierny (oplacany przez kogos innego zaangazowanego w rynek), tak wiec jego analizy sa tak obiektywne jak moje zdanie o tesciowej

"jutro to dziś - tyle że jutro" - S. Mrożek
- Pełnomocnik
- Pasjonat
- Posty: 549
- Rejestracja: 01 lip 2010, 00:12
chyba nie można być biernie zaangażowanym..?Robert B pisze:czynny badz bierny

no własnie sęk w tym aby nie planować bo rynek i tak zrobi swoje..a już tym bardziej nie kierować sie opiniami innych...peter_r pisze:Ja tam lubię posłuchać/poczytać analizy...techniczne głównie po to żeby popatrzeć co kto ,jak i gdzie zaznacza i ważne wg Niego poziomy...
A fundamentalne czasami pozwalają poszerzyć światopogląd...np. z cnbc..zarabianie na ich podstawie to zupełnie co innego.

a fundamenty i technika są nierozerwalne

musi byc miszczunio...mike_05 pisze:Nie śmiejcie sie z Kuczyna!
On jedyny przepowiedział z wyprzedzeniem prawidłowo koniec bessy 2007.
Nikt mu nie wierzył. Euforia trwała nadal pól roku. W końcu okazało się, że nie jest to korekta.
zwlaszcza jak krecil w WGW...
niektorzy to do tej pory z podziwu wyjsc nie moga..
a miszczunio spadl na cztery lapy jak kot...
to ci dopiero zagadka...

"...wyniki z przeszlosci wcale nie daja gwarancji zyskow w przyszlosci"...
- Pełnomocnik
- Pasjonat
- Posty: 549
- Rejestracja: 01 lip 2010, 00:12
he, he ... tak jak ty teraz?
Powaga,
oglądałem ten wywiad w TV i z każdym miesiącem uwijającym nabierałem szacunku do jego wiedzy, choć przedtem miałem podobne zdanie, jak tu wcześniej przedmówcy prezentowali o nim.
Trochę kasy dzięki niemu uratowałem i zarobiłem, a o to chyba chodzi. Tylko trzeba słuchać ze zrozumieniem. Ja miałem ten fart, ze zrozumiałem.
Czytałem również wtedy Białka. Miał też dobre oceny na tu i teraz, ale brakowało mu trochę spojrzenia dalszego, albo może nie chciał ryzykować?
Powaga,
oglądałem ten wywiad w TV i z każdym miesiącem uwijającym nabierałem szacunku do jego wiedzy, choć przedtem miałem podobne zdanie, jak tu wcześniej przedmówcy prezentowali o nim.
Trochę kasy dzięki niemu uratowałem i zarobiłem, a o to chyba chodzi. Tylko trzeba słuchać ze zrozumieniem. Ja miałem ten fart, ze zrozumiałem.
Czytałem również wtedy Białka. Miał też dobre oceny na tu i teraz, ale brakowało mu trochę spojrzenia dalszego, albo może nie chciał ryzykować?
Jeżeli chcesz odnieść sukces, naucz się cenić ludzi.