Nie umiem grac na fx...

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
Awatar użytkownika
bfx
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1260
Rejestracja: 11 sty 2013, 15:49

Re: Nie umiem grac na fx...

Nieprzeczytany post autor: bfx »

zealot pisze:Jesli jest potrzeba, to pytaj... jak bede mogl, to odpowiem. PW tez do mnie masz.
Zawracaniem glowy sie nie przejmuj. Zarejestrowalem sie tutaj, by pomoc osobom, ktore tej pomocy szukaja. A jak nie mam czasu, to nie wchodze na forum i tyle. :wink:

Milego weekendu :564:
To bardzo miłe z twojej strony! :564:
Może napiszesz jak Ty grasz? :d
Miłego weekendu nawzajem.
"Ty też jesteś Bogiem! Tylko uświadom to sobie, sobie"

Awatar użytkownika
zealot
Gaduła
Gaduła
Posty: 312
Rejestracja: 11 sty 2013, 19:46

Re: Nie umiem grac na fx...

Nieprzeczytany post autor: zealot »

Może napiszesz jak Ty grasz?
A myslisz ze co tutaj robie? 8)
tradingu nie da sie opisac jednym postem czy jednym slowem. Tego sie nie da opisac tematem w strategiach. Moze dlatego nikt tego nie opisuje. To jest cos co musisz sobie wypracowac. To jak ukladanie puzzli rozsypanych po calym domu. Znalezienie ich na wstepie jest dodatjowa trudnoscia. Ja moge Ci pomagac w odnajdywaniu puzzli, naprowadzac, ale obrazek bedziesz musial ulozyc z nich sam.
Ja nie serwuje cudownych rozwiazan. Nie gram hiper-mega systemem, ktory generuje same profity. Nie mam grala. Nie mam psychiki twardej jak kamien. Czesto popelniam bledy... jak postanowilem napisac co nieco o swoim tradingu to spisalem 20-kilka tematow. I zaden nie jest 'tym kluczowym'. Po prostu stale rewiduje, szukam bledow i pracuje zeby je wyeliminowac. Bo gral jest we mnie.. jesli znajdziesz go w sobie, to wystarczy.

Ps. Sorry za literowki ale przewaznie pisze z mobila a tam edycja jest koszmarna, dlatego te drobne zostawiam.
PFSOFT Protrader. Kompleksowa, wielozadaniowa platforma tradingowa.

Awatar użytkownika
bfx
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1260
Rejestracja: 11 sty 2013, 15:49

Re: Nie umiem grac na fx...

Nieprzeczytany post autor: bfx »

Ps. Sorry za literowki ale przewaznie pisze z mobila a tam edycja jest koszmarna, dlatego te drobne zostawiam.
Nic nie widziałem, mam dysortografię. :D

Rozumiem co masz na myśli. Tak z ciekawości zapytałem. Z każdą porcją teorii i praktyki zdaję sobie sprawę że, tydzień temu bez tej wiedzy nie miałem szans wygrac. Wiem że, teraz też nie jestem i szybko nie będę. Brakuje mi sporo puzzli.

Wczoraj zaobserwowałem w mojej głowie coś dziwnego. Kiedy widzę trend rosnący, wybijający się nad wszystkie szczyty i nie mający przed sobą żadnych oporów i tak mam wrażenie że, zaraz spadnie, jest już za wysoko. Natomiast w odwrotnej sytuacji, kiedy trend wali w dół pod wszystkimi wsparciami wydaje mi się że, będzie spadał bez końca. Nie rozumiem dlaczego tak się dzieję, wstępnie myślę że ma to coś wspólnego z ludzka naturą. :think:

Niem mam jeszcze umiejętności czytania wykresu. Wiem że, odzwierciedla on zmiany w popycie i podaży. Zastanawiam się czy przedstawia on tylko walkę kupujących i sprzedających, czy można się tam dopaczec czegoś więcej. Chodzi mi o to czy jest to czysta gra, czy ktoś tu próbuje oszukiwac. Np czy failed breakout jakiejś strefy jest spowodowany złą oceną sytuacji czy może byc to celowe zagranie w celu zmylenia innych?
"Ty też jesteś Bogiem! Tylko uświadom to sobie, sobie"

Awatar użytkownika
zealot
Gaduła
Gaduła
Posty: 312
Rejestracja: 11 sty 2013, 19:46

Re: Nie umiem grac na fx...

Nieprzeczytany post autor: zealot »

Dobrze kombinujesz. Wez sobie wykres, usun rozne znaczniki, mozesz zostawic podzialke czasowa. Zrob screen i sprobuj obracac wykresem. Ustaw w pionie i 'do gory nogami'. Zobacz, ze to, jak widzisz wykres, to czysta konwencja. Poeksperymentuj z kolorami - tlo, swiece. Czerwony i zielony to kolory igrajace z nasza podswiadomoscia... a co z innymi kolorami?
Zauwaz ze wykres na zasadzie 'gora-dol' dobrze sprawdza sie w przypadku towarow i akcji, gdzie wyceniany jest walor w pieniadzu. Ale kiedy chodzi o stosunek dwoch pieniedzy, czy dwoch walorow, to juz inna sprawa. Nie sadzisz. Teraz zobacz, masz tez specyfike walut. Np. Jen standardowo sluzy do lewarowania inwestycji w towary/surowce wyceniane w dolarze. Wiec ta para bedzie niejako powiazana ze schematem towarowo-pienieznym... ale juz np. Aud nzd, albo eur gbp niekoniecznie.
Fbo to nic innego jak sieganie po plynnosc. Do kazdej transakcji musisz znalezc przeciwna strone. Czasem jest ona po przeciwnej stronie ceny (bid/ask), a czasem po twojej stronie (zlecenia stop). Stad dealerzy czesto pchaja cene zeby aktywowac zlecenia stop i odkupic je realizujac zamierzona transakcje. To jest element gry popytu i podazy. Dlatego nie nalezy uzywac zlecen stop dopoki dokladnie nie wiesz co robisz.
Wyjatkiem jest tu SL ktory tez jest zleceniem typu stop, a ktoregonalezy uzywac praktycznie zawsze jesli uzywa sie lewaru.
Umiejetnosc czytania wykresu to element ukladanki tak jak inne. Z czasem sobie go wypracujesz.
PFSOFT Protrader. Kompleksowa, wielozadaniowa platforma tradingowa.

Awatar użytkownika
bfx
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1260
Rejestracja: 11 sty 2013, 15:49

Re: Nie umiem grac na fx...

Nieprzeczytany post autor: bfx »

Dobrze kombinujesz. Wez sobie wykres, usun rozne znaczniki, mozesz zostawic podzialke czasowa. Zrob screen i sprobuj obracac wykresem. Ustaw w pionie i 'do gory nogami'. Zobacz, ze to, jak widzisz wykres, to czysta konwencja. Poeksperymentuj z kolorami - tlo, swiece. Czerwony i zielony to kolory igrajace z nasza podswiadomoscia... a co z innymi kolorami?
Sorki, nie rozumiem co chcesz mi tu powiedziec. Jeśli chodzi o kolory to mam różne na kilku kontach co by się nie pomylic, ale nie robią mi żadnej różnicy, wszędzie widzę to samo. Obróciłem wykres tak jak mówisz i też nic nie widzę. Tylko tyke że jak obrócę wykres do góry nogami to zamiast trendu rosnącego jest spadkowy :d
Wstawiam screena.
Zauwaz ze wykres na zasadzie 'gora-dol' dobrze sprawdza sie w przypadku towarow i akcji, gdzie wyceniany jest walor w pieniadzu. Ale kiedy chodzi o stosunek dwoch pieniedzy, czy dwoch walorow, to juz inna sprawa. Nie sadzisz.
Rozumiem, że wykres ceny towaru będzie wyglądał inaczej niż wykres pary walutowej. Ale tutaj również nie rozumiem do czego dążysz. :d Chyba mam dziś zły dzień do nauki..
Teraz zobacz, masz tez specyfike walut. Np. Jen standardowo sluzy do lewarowania inwestycji w towary/surowce wyceniane w dolarze. Wiec ta para bedzie niejako powiazana ze schematem towarowo-pienieznym... ale juz np. Aud nzd, albo eur gbp niekoniecznie.
Takich rzeczy jeszcze nie wiem..
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Ty też jesteś Bogiem! Tylko uświadom to sobie, sobie"

Awatar użytkownika
zealot
Gaduła
Gaduła
Posty: 312
Rejestracja: 11 sty 2013, 19:46

Re: Nie umiem grac na fx...

Nieprzeczytany post autor: zealot »

Wywal wolumen i kreske. Rozprasza. Przed chwila sam pisales ze inaczej postrzegasz spadki i wzrosty. Ale jak odwrocisz wykres do gory nogami to spadki sa wzrostami i odwrotniee :wink:
Fajnie ze poszedles od razu krok dalej i zrobiles odbicia oraz pionyu.

Co do odbic, to jaka jest roznica w stosunku do tradycyjnego wykresu?

A w pionie? Jest roznica w postrzeganiu? Wez czysty wykres ustaw w poziomie i pionie... moga byc dwie rozne waluty. Sprobuj wyznaczyc kanaly i 'poziomy' . Czy jest tak samo?! :wink:

PS. Wiecej jak dorwe lapka na spokojnie.
PFSOFT Protrader. Kompleksowa, wielozadaniowa platforma tradingowa.

Awatar użytkownika
bfx
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1260
Rejestracja: 11 sty 2013, 15:49

Re: Nie umiem grac na fx...

Nieprzeczytany post autor: bfx »

he he :lol:
poobracany2.jpg obróciłem wykres na wszystkie sposoby
poobracany plus kanal.jpg namalowałem kanały na poobracanych wykresach
poobracany plus kanal2.jpg obróciłem wykresy z powrotem

Rzadko rysuje kanały więc możliwe że zrobiłem to nie poprawnie.

Do puki nie obróciłem wykresów z powrotem, byłem pewien że narysowałem linie identycznie. :564:

Myślę że jakbym wziął inny przykład wykresu różnice były by dużo większe.

Poza tym wykresy w pionie podobają mi się bardziej, chyba dlatego że są pod lepszym kontem :D A tak na poważnie, wydają mi się mniej skomplikowane, łagodniejsze.

Sugerujesz dodatkową analizę na obróconym wykresie? Czy chciałeś tylko zwrócic uwagę że nasz mózg różnie odbiera informacje z różnego punktu widzenia?

Zdaję sobie sprawę że, jeśli jesteśmy nastawieni na kupno zobaczymy na wykresie inne sygnały niż jak jesteśmy nastawieni na sprzedaż. Trzeba analizowac w dwie strony albo bez kierunku. Ale to chyba nie ma nic wspólnego z tym doświadczeniem.

Zmiana koloru świeczek dla mnie nic nie zmienia. Na jednej platformie mam nawet wzrostowe świeczki czerwone a spadkowe zielone. :D

Nie widzę nic więcej ciekawego. Spadam spac bo rano do pracy.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Ty też jesteś Bogiem! Tylko uświadom to sobie, sobie"

Awatar użytkownika
zealot
Gaduła
Gaduła
Posty: 312
Rejestracja: 11 sty 2013, 19:46

Re: Nie umiem grac na fx...

Nieprzeczytany post autor: zealot »

Sugerujesz dodatkową analizę na obróconym wykresie? Czy chciałeś tylko zwrócic uwagę że nasz mózg różnie odbiera informacje z różnego punktu widzenia?
To miala byc taka zabawa. To co widzimy na wykresie jest niejako znieksztalcone, uformowane wg okreslonego schematu. Warto o tym pamietac. Inna sprawa, czy to co widza oczy jest tym samym co widzi mozg? :564:

Dobrej nocy, powodzenia!
PFSOFT Protrader. Kompleksowa, wielozadaniowa platforma tradingowa.

Awatar użytkownika
bfx
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1260
Rejestracja: 11 sty 2013, 15:49

Re: Nie umiem grac na fx...

Nieprzeczytany post autor: bfx »

Musze czekac jak rynek ruszy bo nie zamknąłem jednego zlecenia...
Inna sprawa, czy to co widza oczy jest tym samym co widzi mozg?
Podobno oczy widzą do góry nogami a mózg to obraca, ale pomijając to i tak myślę że nie. Jak by tak było wszyscy widzielibyśmy na wykresach to samo. A nawet sami spoglądając na wykres po jakimś czasie możemy zwrócic uwagę na coś innego...
Dobranoc
"Ty też jesteś Bogiem! Tylko uświadom to sobie, sobie"

Awatar użytkownika
bfx
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1260
Rejestracja: 11 sty 2013, 15:49

Re: Nie umiem grac na fx...

Nieprzeczytany post autor: bfx »

W pracy udało mi się poukładac problem jaki wczoraj poruszyłem:
Wczoraj zaobserwowałem w mojej głowie coś dziwnego. Kiedy widzę trend rosnący, wybijający się nad wszystkie szczyty i nie mający przed sobą żadnych oporów i tak mam wrażenie że, zaraz spadnie, jest już za wysoko. Natomiast w odwrotnej sytuacji, kiedy trend wali w dół pod wszystkimi wsparciami wydaje mi się że, będzie spadał bez końca. Nie rozumiem dlaczego tak się dzieję, wstępnie myślę że ma to coś wspólnego z ludzka naturą.
Później napisałem:
Zdaję sobie sprawę że, jeśli jesteśmy nastawieni na kupno zobaczymy na wykresie inne sygnały niż jak jesteśmy nastawieni na sprzedaż. Trzeba analizowac w dwie strony albo bez kierunku. Ale to chyba nie ma nic wspólnego z tym doświadczeniem.
Wczoraj nie udało mi się tego połączyc do kupy, dzisiaj tak. Inaczej wyobrażam sobie kontynuacje trendu będąc nastawionym na kupno a inaczej kiedy na sprzedaż.
"Ty też jesteś Bogiem! Tylko uświadom to sobie, sobie"

ODPOWIEDZ