[psychologia] Motywacja "do robienia"

Forum, na którym można do woli dyskutować nie tylko na tematy związane z Forexem.
Awatar użytkownika
reptile
Maniak
Maniak
Posty: 2799
Rejestracja: 13 gru 2008, 13:48

Nieprzeczytany post autor: reptile »

LowcaG pisze:Nie trafiłeś z niczym
to nie ja/my mamy trafiac.. sam masz wiedziec dlaczego Ci sie nie chce :wink:
green7 pisze:Lepiej więc temat odłożyć na półkę i poczekać, aż dojrzeje ...
amen :D

Jest jeszcze jeden aspekt..to wiara w siebie i swoje siły.Po n porazkach - mozna to utracic.Bardzo niebezpieczny moment wg mnie
R.E.P.T.I.L.E. - Robotic Electronic Person Trained for Infiltration and Logical Exploration (off-line,only e-mail)

tuwlos
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 24
Rejestracja: 23 lis 2008, 16:36

Nieprzeczytany post autor: tuwlos »

green7 pisze:Jak już będziesz w tym empiku to rozejrzyj się za "Getting things done" Davida Allen'a" (jest wersja pl).
Nie polecam polskiego tłumaczenia GTD. Dlaczego? Bo tłumacz był z Helionu. Po lekturze polskie tłumaczenie można co najwyżej dojść do wniosku, że GTD jest nieźle zakręcone, delikatnie mówiąc. Łatwiej zrozumieć zasady GTD czytając orginał(simplified english).

LowcaG
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1068
Rejestracja: 05 paź 2007, 15:39

Nieprzeczytany post autor: LowcaG »

By_żyło_się_lepiej pisze:Poznać nową kobietę Od razu Ci się wszystkiego zachce ...
Wolałbym jednak , żęby wątek był poważny i zebyśmy nie schodzili na takie "rady".

A ze swojej jestem bardzo zadowolony i nie narzekam :) i wierz mi, zmiana by nie pomogła ;)
(ale to dygresja)

green7
Maniak
Maniak
Posty: 2060
Rejestracja: 16 sty 2008, 18:44

Nieprzeczytany post autor: green7 »

tuwlos pisze:Nie polecam polskiego tłumaczenia GTD. Dlaczego? Bo tłumacz był z Helionu. Po lekturze polskie tłumaczenie można co najwyżej dojść do wniosku, że GTD jest nieźle zakręcone, delikatnie mówiąc. Łatwiej zrozumieć zasady GTD czytając orginał(simplified english).
Pozwolę się nie zgodzić ....
Masz jakieś uprzedzenia do Helionu ? Jakoś nie zauważyłem problemów z ich książkami ...
Gwoli ścisłości: tłumacz nie był z Helionu: przed helionem ta książka została wydana przez inne wydawnictwo (pamiętam bo szukałem również tej starszej wersji). Co prawda tytuł był trochę inny, ale tłumacz dokładnie ten sam.
Rozmawiałem z dwoma osobami które czytały polską wersję i obie były książką bardzo pozytywnie zaskoczone - ja również jakoś nie miałem problemów z załapaniem "o co kaman". Co prawda nikt z nas nie czytał wersji ang. więc ciężko stwierdzić która jest lepsza: ale założę się że i Ty nie czytałeś w całości obu wersji :)
Tym niemniej fajnie, że jest polska wersja: każdy wybierze co mu pasuje.

W Polsce powstał również serwis realizujący zasady GTD (nozbe.com).
Autorzy są "zakręceni" na punkcie GTD, w sieci jest wywiad w którym zdradzają jak działa ich firma. Interesujący: bo całość firmy pracuje zdalnie i oczywiście do koordynacji działań wykorzystują swój serwis.
Green
Obrazek
Obrazek

LowcaG
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1068
Rejestracja: 05 paź 2007, 15:39

Nieprzeczytany post autor: LowcaG »

By_żyło_się_lepiej pisze:Zwykłe objawy wczesnej depresji ...
Cało życiowa? ;)
Jak pisałem w którymś poście, po prostu stwierdziłem, że chcę zwiększyć swoją produktywność. Proces który opisałem towarzyszy mi całe życie ;)

Jednak nie napisałem, że to jest permametny stan, w sensie, nic mi się nie chce robić i nic nie robię cały czas, nie mylmy pojęć ;)

LowcaG
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1068
Rejestracja: 05 paź 2007, 15:39

Nieprzeczytany post autor: LowcaG »

By_żyło_się_lepiej pisze:OK. Jeśli chcesz coś zrobić, to zacznij pomagać innym ...
A to akurat wbrew pozorom nie jest takie głupie.
By_żyło_się_lepiej pisze:A może się po prostu nie da i wydaje Ci się tylko, że dało by radę ...
Jestem na 90% przekonany ;) , chociaż może to tak jest, że niektórzy działają na "turbo" - 10% czasu, i 90% na wolniejszych biegach i naczej nie potrafią, ale jak to mówią spróbować zawsze warto jakiś innych punktów widzenia.

tuwlos
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 24
Rejestracja: 23 lis 2008, 16:36

Nieprzeczytany post autor: tuwlos »

green7 pisze:Pozwolę się nie zgodzić ....
Masz jakieś uprzedzenia do Helionu ? Jakoś nie zauważyłem problemów z ich książkami ...
Gwoli ścisłości: tłumacz nie był z Helionu: przed helionem ta książka została wydana przez inne wydawnictwo (pamiętam bo szukałem również tej starszej wersji). Co prawda tytuł był trochę inny, ale tłumacz dokładnie ten sam.
Masz rację, to OnePress(czyli de facto Helion) mi podpadł ;). Z perspektywy czasu to jestem Helionowi wdzięczny bo nauczył mnie czytać orginały a nie tłumaczenia.
green7 pisze: Rozmawiałem z dwoma osobami które czytały polską wersję i obie były książką bardzo pozytywnie zaskoczone - ja również jakoś nie miałem problemów z załapaniem "o co kaman".
- akcje typu: "...zgodnie z rysunkiem ze str. X..." a na stronie X rysunku nie ma ale za to na stronach X-1 i X+1 owszem mamy po rysunku, tylko trzeba sobie wybrać ten, o którym pisze autor ;).
- Zdania jakby żywcem wklejone z translatora.
- Brak spójności w tłumaczeniu kluczowych terminów GTD.
Jak na książkę za ~100 PLN to wydawnictwo się nie popisało.
green7 pisze: Co prawda nikt z nas nie czytał wersji ang. więc ciężko stwierdzić która jest lepsza: ale założę się że i Ty nie czytałeś w całości obu wersji :)
Po kilkudziesięciu stronach wkurzyłem się i spradziłem wersję angielską i wkurzyłem się jescze bardziej ;), a mój angielski nie był wtedy rewlacyjny. Wersja PL trafiła na allegro a ja kupiłem wersję EN.

PS
Wg testeqa nie mamy o co kruszyć kopii http://biz.blox.pl/2007/10/GTD-od-czego-zaczac.html

Awatar użytkownika
nemezzis
Gaduła
Gaduła
Posty: 152
Rejestracja: 12 lip 2010, 01:39

Nieprzeczytany post autor: nemezzis »

Chcica.
Nachodzi nagle i bez konkretnych powodow osobniki plci zenskiej.
Warto je wtedy poobserwowac i wyciagnac wnioski.
Kobieta ze chcica - nic wiecej nie trzeba, zmotywuje kazdego bez weny.
Demo obrazuje mozliwosci Twego Umyslu.
Real - poziom zakucia.

Awatar użytkownika
batman
Gaduła
Gaduła
Posty: 159
Rejestracja: 19 kwie 2011, 07:55

Nieprzeczytany post autor: batman »

LowcaG - a widzisz u siebie jakąś sezonowość tych faz aktywności i niechcenia? Jak często zmieniają Ci się te fazy? A masz czasem normalnie, czy tylko te skrajności? ;)

Jeśli chodzi o książki to ja jestem fanem obu tu już wymienionych
"Nawyk samodyscypliny - zaprogramuj wewnętrznego stróża" Neila Fiore to jeden z bardziej kretyńsko przetłumaczonych tytułów jakie spotkałem. Oryginalny brzmi: "The Now Habit: A Strategic Program for Overcoming Procrastination and Enjoying Guilt-Free Play".
Mi książka dużo uświadomiła o mnie samym.
"Getting Things Done" to po prostu narzędzie - jak zacząłem używać, to nie bardzo wyobrażam sobie jak można cokolwiek ogarnąć bez ;)

Na stronach wydawnictw są próbki (pierwsze rozdziały bodajże) obydwu.

A jeszcze apropos motywacji, nagradzania itp.
Dobrze się chyba nagradzać bezpośrednio po robocie czymś przyjemnym. I dobrze mieć jakiś cel wyższy, czy dalszy - typu pomaganie innym, albo podróż do Australii.

LowcaG
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1068
Rejestracja: 05 paź 2007, 15:39

Nieprzeczytany post autor: LowcaG »

batman pisze:LowcaG - a widzisz u siebie jakąś sezonowość tych faz aktywności i niechcenia? Jak często zmieniają Ci się te fazy? A masz czasem normalnie, czy tylko te skrajności?
eee nie, oczywiście, że nie tylko skrajności, bez przesady ;)
sezonowość... nie raczej nie,

Co do książek, to czytam właśnie tą pierwszą, dosyć ciekawie napisana.
Drugą nie czytałem jeszcze, ale znam zasadę. Tu niestety poległem, bo nazbierało mi się tyle tego w którymś momencie, że "odechciało mi się" tego pilnować... ;) . Teraz robię reset i mam nadzieję, że pójdzie dobrze.
batman pisze:Dobrze się chyba nagradzać bezpośrednio po robocie czymś przyjemnym. I dobrze mieć jakiś cel wyższy, czy dalszy - typu pomaganie innym, albo podróż do Australii.
Nad tym właśnie myślałem, chyba, mam same za bardzo odległe nagrody.

ODPOWIEDZ