Mój pierwszy milion

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
Awatar użytkownika
silveRbull
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 480
Rejestracja: 18 kwie 2013, 12:14

Re: Mój pierwszy milion

Nieprzeczytany post autor: silveRbull »

Witam

Wracając do pary USD/CAD postanowiłem zagrać na wybicie dołem i złożyłem zlecenie sell stop.

Powody:

-średnia zniżkująca
-idealny obszar dla breakdown i momentum
-wysokie prawdopodobieństwo drugiego uderzenia
-przestrzeń dla ceny
-niski SL
-spełniony warunek 3:1
-niskie ryzyko

Przeszkody:

-dane makro


Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Veni

Re: Mój pierwszy milion

Nieprzeczytany post autor: Veni »

Super kolego, życzę powodzenia ;-)

Sam zostawiłem trading na h4 i zostałem tylko na m5 i dosyć fajnie to wychodzi, w każdym dniu jest dosyć sporo okazji, dzisiaj popełniłem śmieszny błąd, myślałem, że patrze na m5, a patrzyłem na m15 i źle stopa zamieściłem :roll:

Odkąd siedze tylko na m5 każdy dzień na + ;-)

Awatar użytkownika
silveRbull
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 480
Rejestracja: 18 kwie 2013, 12:14

Mój pierwszy milion

Nieprzeczytany post autor: silveRbull »

Witam

Dzięki za życzenia. Pora podsumować transakcję na EUR/JPY. Plany długoterminowej inwestycji zakończyły się wybiciem SL podczas prowadzenia pozycji. Wniosek z tego taki, że podczas przestawiania SL na niższych TF nie należy zapominać o spredzie. Muszę się temu bardziej przyjżeć bo czegoś tu nierozumiem. Wkażdym bądź razie zysk + 51 euro.


Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

woqpow
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 41
Rejestracja: 18 wrz 2012, 10:57

Re: Mój pierwszy milion

Nieprzeczytany post autor: woqpow »

Wiem, wiem. Forex szmorex, pipsy sa najważniejsze, ale mimo wszystko uwagę można zwrócić:
Powinno być w każdym razie lub - w nieco innym znaczeniu - bądź co bądź. Wyrażenie w każdym bądź razie, powstałe być może ze skrzyżowania tych dwóch, nie uchodzi za poprawne. Bylibyśmy skłonni je zaakceptować w języku potocznym, ale np. Nowy słownik poprawnej polszczyzny PWN odrzuca je bezwarunkowo.

— Mirosław Bańko

Awatar użytkownika
Damfry
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 719
Rejestracja: 18 maja 2010, 12:12

Re: Mój pierwszy milion

Nieprzeczytany post autor: Damfry »

Tak się tu zapuściłem z nudów, i jak bym siebie widział dawno dawno temu :D..... z tego co widziałem planujesz grać na różne koncepcje LT/FIBO SR i inne rożne rzeczy, jeśli mógłbym coś poradzić- im mniej danych do analizy tym lepiej dla Twojej głowy.
Te wszystkie rożne systemy mają jedną wspólną wadę-nie one poruszają rynkiem.
Kreślisz je Ty i tylko Ty je widzisz.
Nie twierdze, że nie zarobisz na którymś z nich... Owszem zarobisz, ale czysto statystycznie.
Jeśli masz czas i na prawdę chcesz się nauczyć forexu i go rozumieć, siądź przed gołym wykresem bez żadnych kresek fibo czy średnich i popatrz co rynek każdego dnia w roku- dzień w dzień wykonuje. Zobaczysz to na każdym TFie, że pewna cecha jest identyczna. Wpierw wypatrz tą cechę na jednym TFie np h1, gdy zobaczysz co chce CI przekazać, będziesz widział to na każdym TFie i zrozumiesz, że rynek jest schematyczny i nic nie jest ważne nawet dane ekonomiczne. Dane są różne, a rynek zawsze robi swoje i ma je głęboko w....

Mi zajęło kilka lat dojście do tego etapu, bo zawracałem sobie głowę właśnie fajnie wyglądającymi systemami, które nie tłumaczyły żadnego ruchu (prócz zasady wejdź bo system każe).
Wybacz, że wlazłem z butami i panoszę się z radami.....
Po prostu wiem, że można marnować lata (jak ja :D) i zrozumieć, że rynek opiera decyzje tylko i wyłącznie na podstawie wykresu. Lub wierzyć, że moją starannie wyznaczona LT czy inny system właśnie poruszył rynkiem :D

Znając życie będziesz chciał pozostać przy tym co wymyśliłeś (któż nie chciał z nas dowieść swego) ale za jakiś czas sobie o mnie przypomnisz- że był taki jeden "mundrolek" co mówił o czystym wykresie. Pytanie czy nie szkoda czasu? :)
Każdy jest kowalem własnego losu- ja mowie na bazie własnego doświadczenia i wielu innych traderów- których też nie słuchałem :D
Pozdrawiam i powodzenia.

Awatar użytkownika
silveRbull
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 480
Rejestracja: 18 kwie 2013, 12:14

Re: Mój pierwszy milion

Nieprzeczytany post autor: silveRbull »

Witam

Tak więc po przemyśleniu otworzyłem na Buy parę walutową EUR/USD. Co mną kierowało? Pójdę tutaj na łatwiznę i przekopiuję moją wczorajszą wypowiedź z innego wątku :
Według mojego zrozumienia rynku, na chwilę obecną istnieje duże prawdopodobieństwo wybicia w górę. Zwróćmy uwagę, że cena przebiła złotą proporcję fibo i wyrysowała pin-bara ułożonego zgodnie z trendem (H4). Ponadto na tym samym poziomie mamy konfluencję fibo z linią S/R. W zasadzie korekta po przekroczeniu 61,8% poprzedniego impulsu ma duże prawdopodobieństwo kontynuacji trendu. Inne warunki jakie przemawiają za wybiciem w górę to zwyżkująca średnia oraz wolna przestrzeń gdzie cena może znaleźć ujście i podążać bez przeszkód do kolejnego S/R. Jakoś nie widzę tutaj korekty typu ABC lecz sekwencję PA (patrz. TF H1). Ponadto mamy spełniony warunek 3:1 przy niskim SL, dlatego nie sądzę żeby inwestorzy odpuścili sobie taką okazję (jest to okazja powiedziałbym biznesowa). W zasadzie jedyną przeszkodą jaką tutaj widzę to jutrzejsze dane makro. Pozostaje nic innego jak wyczekać na wyrysowanie się świecy potwierdzającej pin-bara a w przypadku scenariusza spadkowego oczekiwać na breakdown poniżej fibo 61,8%, retest i jazdę w dół. Póki co nastawienie jest wzrostowe....
Można byłoby tutaj jeszcze dodać, że pierwsze dane makro dla strefy euro (Francja i Niemcy) są pozytywne i wykres poszybował do góry w związku z czym jestem na Buy oraz BE. Natomiast parę USD/CAD zamknąłem z palca z zyskiem + 10 euro. Para ta była zbyt ślamazarna, a poza tym istniało niebezpieczeństwo, że USD w stosunku do CAD także poszybuje w górę. Liche te zyski, ale żadnych strat na dzisiaj nie przewiduję.....

Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
silveRbull
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 480
Rejestracja: 18 kwie 2013, 12:14

Mój pierwszy milion

Nieprzeczytany post autor: silveRbull »

Witam

Damfry
napisał:
Tak się tu zapuściłem z nudów, i jak bym siebie widział dawno dawno temu :D..... z tego co widziałem planujesz grać na różne koncepcje LT/FIBO SR i inne rożne rzeczy, jeśli mógłbym coś poradzić- im mniej danych do analizy tym lepiej dla Twojej głowy.
Cieszę się że piszesz to co piszesz a ja mogę się z tego jakoś wytłumaczyć. Daje mi to olbrzymią satysfakcję. Otóż te różne koncepcje niejako same mi wpadają w oko patrząc na goły wykres. Staram się tutaj być elastyczny i stosuję tylko to co rozumiem. Natomiast to czego nie jestem pewien odrzucam aż do momentu kiedy samo przemówi do mnie w sposób oczywisty np. fale Eliotta leżą u mnie odłogiem. Coś tam próbowałem aż ktoś mi powiedział, -"daj sobie chłopie z tym spokój". :wink:


Damfry
napisał:
Te wszystkie rożne systemy mają jedną wspólną wadę-nie one poruszają rynkiem.
Kreślisz je Ty i tylko Ty je widzisz.
Tak na dobrą sprawę to nie mam systemu tylko narzędzia które stosuję w celu zwizualizowania sobie tego co zrobiła i jak potencjalnie zachowa się cena. Nie zawsze wszystkie narzędzia można zastosować. Czasami jedne, a czasami drugie. Nie są to jednak dogmaty, ale coś co odzwierciedla moje zrozumienie rynku które ciągle się kształtuje. Dlaczego tak akurat to ująłem. A to dlatego, że nie stosuję tych narzędzi w sposób ślepy. Rynek to ludzie a nie świeczki, linie S/R, LT, fibo etc. Ci wszyscy ludzie podejmują decyzję według określonych zasad. Jeżeli znasz te zasady to z dużym prawdopodobieństwem wiesz w którym kierunku będą pchali cenę.


Damfry
napisał:
Nie twierdze, że nie zarobisz na którymś z nich... Owszem zarobisz, ale czysto statystycznie.
Jestem świerzakiem i o to właśnie mi chodzi - tak na początek. Nie wykluczone że jak już zdobędę ten szczyt to ujrzę nowe horyzonty.


Damfry
napisał:
Jeśli masz czas i na prawdę chcesz się nauczyć forexu i go rozumieć, siądź przed gołym wykresem bez żadnych kresek fibo czy średnich i popatrz co rynek każdego dnia w roku- dzień w dzień wykonuje. Zobaczysz to na każdym TFie, że pewna cecha jest identyczna. Wpierw wypatrz tą cechę na jednym TF-ie np h1, gdy zobaczysz co chce CI przekazać, będziesz widział to na każdym TFie i zrozumiesz, że rynek jest schematyczny i nic nie jest ważne nawet dane ekonomiczne. Dane są różne, a rynek zawsze robi swoje i ma je głęboko w....
Wierzę, że to jest prawda ale odnoszę to do kogoś takiego jak Trader intuicyjny. Jeszcze mi daleko do takiego poziomu, ale skorzystam z rady i będę próbował. Aczkolwiek mogę pochwalić się pewną umiejętnością. W niektórych momentach widzę wykres jakby trójwymiarowo. Np. kiedy przeglądam D1, albo H4 widzę od razu niższe TF-y bez potrzeby ich otwierania. Z drugiej strony jestem ciekawy jaki schemat odsłoniła przed tobą cena.

Damfry napisał:
Mi zajęło kilka lat dojście do tego etapu, bo zawracałem sobie głowę właśnie fajnie wyglądającymi systemami, które nie tłumaczyły żadnego ruchu (prócz zasady wejdź bo system każe).
Wybacz, że wlazłem z butami i panoszę się z radami.....Po prostu wiem, że można marnować lata (jak ja :D) i zrozumieć, że rynek opiera decyzje tylko i wyłącznie na podstawie wykresu. Lub wierzyć, że moją starannie wyznaczona LT czy inny system właśnie poruszył rynkiem :D
Możesz mi naprawdę uwierzyć, że podejmuję decyzje nie na podstawie systemu tylko prawdopodobieństwa tego jak zachowają się inwestorzy. Wykreślam linie S/R tylko po to, bo wiem że tam czają się kupujący i sprzedający. Traktuje to jak poziom psychologiczny. Dla mnie nie koniecznie muszą być to byki albo niedźwiedzie, dla mnie są to biznesmeni którzy patrzą gdzie i jak mogą zarobić. Jeżeli jest ku temu okazja kupują albo sprzedają. Ich decyzje wyrysowują się w postaci określonych formacji z których my możemy odczytać ich zamiary.

Damfry napisał:
Znając życie będziesz chciał pozostać przy tym co wymyśliłeś (któż nie chciał z nas dowieść swego) ale za jakiś czas sobie o mnie przypomnisz- że był taki jeden "mundrolek" co mówił o czystym wykresie. Pytanie czy nie szkoda czasu? :) Każdy jest kowalem własnego losu- ja mowie na bazie własnego doświadczenia i wielu innych traderów- których też nie słuchałem :D
Nie, niekoniecznie przy tym pozostanę, chcę się rozwijać i słuchać takich osób jak ty. Wal śmiało, a ja wezmę od ciebie to na co będę gotowy.....

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Damfry
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 719
Rejestracja: 18 maja 2010, 12:12

Re: Mój pierwszy milion

Nieprzeczytany post autor: Damfry »

O widzę, że jesteś świadomy, że dziś otwierasz pozycje na podstawie fibo, jutro na podstawie LT. Pytanie, czy jesteś świadomy, że przy tym podejściu, pod znakiem staje systematyczność? Bywają serie strat, przez które zaczniesz wątpić w daną metodę, a być może nawet ją porzucisz. W tym tygodniu strzelisz serie strat na fibo, w kolejnym na LT i będziesz sobie mówił, a gdybym zagrał na fibo nie na LT to bym zarobił i tak w koło... Gdybym inaczej rozciągnął fibo to by pasowało, tak samo z LT i innymi rzeczami....
Piszesz, że występuje patern który informuje o zamiarach, ale uwaga, zmieniasz TF i żadnego paternu już nie ma...
I jak się odnaleźć w takiej dziczy....
Jedyne co warte uwagi, to Twoje myślenie na temat S/R, ale powinieneś je przełożyć na ten schemat który za niebawem wypatrzysz, bo uwaga uwaga, To nie SR decyduje czy poziom wytrzyma czy puści cenę dalej.
SR równie uznaniowo się kreśli na wykresie jak Fibo i LT.... jak już pisałem Twój SR widzisz tylko TY :)

Bądźmy konsekwentni z tematem i zabrnijmy w nim dalej.
Trochę Cię pomęczę pytaniami byś sam mógł rozgryzać rynek stopniowo od najłatwiejszych postaram się Ciebie naprowadzić. Wtedy łatwiej zrozumiesz, bo w końcu sam na to wpadniesz. :)
Stosujesz narzędzia by zobrazować to co zrobiła cena, a czy na gołym wykresie nie widać co rynek zrobił?
Powiedz co może rynek nieprzewidywalnego zrobić? Postawić Ci piwo? zaprosić prostytutkę na wesele dla gości? wypić Ci poranna kawę?
Pytanie n1-teoretyczne:

Co robi rynek? Jak się porusza? (podpowiem-są to 3 różne elementy-kierunki, które widać na gołym wykresie)

Awatar użytkownika
Stforex
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3768
Rejestracja: 02 lis 2011, 15:41

Re: Mój pierwszy milion

Nieprzeczytany post autor: Stforex »

Trzeba wierzyc w siebie. Jesli tracisz zaufanie do siebie lub tego co robisz, przestan, az to zaufanie odzyskasz.

Metody i narzedzia nalezy kwestionowac nieustannie. Nalezy stale je ulepszac i kontrolowac rezultaty zastosowania. Jesli ktores narzedzie nie spelnia swojej funkcji, przestan go uzywac, az nie udoskonalisz metody poslugiwania sie nim lub samego narzedzia.

Jesli brak danego narzedzia lub jego watpliwa efektywnosc podwaza Twoja pewnosc odnosnie tego co robisz- Patrz wyzej - znajdz inne narzedzie/metode lub udoskonal dotychczasowe i znow - patrz wyzej.

Oto moja recepta

Awatar użytkownika
silveRbull
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 480
Rejestracja: 18 kwie 2013, 12:14

Re: Mój pierwszy milion

Nieprzeczytany post autor: silveRbull »

Hmm....

Nie wiem czy dobrze jestem rozumiany, ale to oczywiście niczyja wina tylko moje zdolności retoryczne pewnie więcej gmatwają niż wyjaśniają. Pora wyjaśnić mój proces decyzyjny:

1. Pierwsza rzecz kalendarz i oczywiście czysty wykres D1, H4, H1. Patrzę na cenę i co widzę? Nic nie widzę poza tym że porusza się albo do góry, albo w dół, albo horyzontalnie, ale to i tak góra - dół tyle że w kanale horyzontalnym. Jednym słowem Zyg-Zak.

2. Kolejnym krokiem jaki muszę zrobić to określić gdzie obecnie jest cena i dokąd zmierza. Na chwilę obecną nie mam, albo raczej nie rozumiem innych narzędzi jak linie S/R. Ustawiam więc istotne poziomy i widzę o wiele więcej. Przede wszystkim mogę określić czy mam do czynienia z impulsem czy korektą, na jakim etapie jest impuls, a na jakim etapie jest korekta.

3. Jeżeli cena jest w korekcie mierzę ją za pomocą fibo i obserwuję. Nie podejmuję decyzji na podstawie fibo, tylko obserwuję. Dla mnie fibo to czysta psychologia. Jeżeli cena cofnęła się o 38 procent to część inwestorów którzy zagrali na impulsie pewnie zrealizuje swoje zyski, przy cofnięciu 50% każdemu włączy się alarm, natomiast przy 61,8 procenta większość zamknie pozycje z obawy o wyjściu na zero. Dlatego tak istotnym jest obserwacja tych poziomów. Kolejną informacją jaką możemy wyczytać to równowaga pomiędzy kupującymi i sprzedającymi. 50% zniesienia uważam za balans, to co powyżej i poniżej odzwierciedla siłę i to, kto tu rządzi. Oczywiście zawsze może być napływ kapitału z zewnątrz i nikt tu nic nie poradzi. W każdym bądź razie jeżeli cena przebije 61,8% zniesienia istnieje duże prawdopodobieństwo, że nastąpiło odwrócenie trendu, jeżeli odbije się od 38% znowu istnieje duże prawdopodobieństwo że trend będzie kontynuowany. Przy 50% istnieje balans, cena może pójść w górę albo dół. A zatem to nie fibo decyduje o tym jak zachowa się wykres tylko określa nam pewne proporcje ułatwiając nam w ten sposób wyciągać wnioski.

4. Jeżeli cena nie jest na którymś z poziomów, czy to S/R czy to Fibo, zwyczajnie czekam aż tam się znajdzie. Na tych poziomach zazwyczaj następuje przewartościowanie ceny. Wyczekuję tam na pojawienie się odpowiedniej formacji świecowej, zazwyczaj jest to pinbar albo engulfing. Dlaczego te formacje. Otóż dlatego że engulfing to nic innego jak impuls na niższych TF-ach a pin bar to również na niższych TF-ach Impuls + cofnięcie się ceny. Ktoś, gdzieś na tym forum powiedział, że fibo zostało zawarte w pin-barze i miał rację. Ponieważ analiza pin-barów w obrębie jednej sesji na to wskazuje. Omawiany przeze mnie wcześniejszy punkt 3 na wyższych TF np.M1 także wygląda jak pin-bar. Dlatego też jeżeli knot przekroczył psychologiczny poziom 60% zwiastuje to odwrócenie trendu i przeciwny kierunek do poprzedzającego impulsu. Oczywiście ten kierunek powinien być potwierdzony kolejną sesję. Tutaj chciałbym być dobrze zrozumiany. Jeżeli jest coś nie jasne to proszę walić śmiało.

5. Na koniec szukam jeszcze dodatkowych argumentów które postawiłyby kropkę nad "i". Jednym z mniej istotnych jest kontrowersyjna LT. Jeżeli potwierdza to co mówię to ok. Jeżeli nie to szukam dalej. Sprawdzam gdzie cena może najlepiej zarobić, gdzie jest najmniej przeszkód do pokonania, szukam przestrzeni dla ceny. Jeżeli widzę, że cena podąża tym kierunku to mogę określić na tej podstawie TP. Staram się kierować zasadą od przeszkody do przeszkody.

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 25 lip 2013, 13:55 przez silveRbull, łącznie zmieniany 2 razy.

ODPOWIEDZ