Mity o Forexie
- daromanchester
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2301
- Rejestracja: 02 maja 2009, 12:48
Właśnie. Forex może nas uczynić wolnymi finansowo. Ale czy może nas zniewolić?
Wiadomo początki są trudne swoje trzeba wysiedzieć. Ale jak to potem wygląda?
Wiadomo że to wciąga jak hazard, więc czy czas spędzony przy nim będzie proporcjonalny do efektów.
Kiedy powiedzieć sobie stop, nie będę siedział dziennie po 12 godz. Mogę iść do pracy odbębnić swoje i mam święty spokój.
A forex nawet jak nie siedzisz przy nim to i tak ci chodzi po głowie 24h.
Czy wyłączasz kompa po kilku godzinach? Lub zerkasz cały dzień udając że funkcjonujesz normalnie w domu?
Napewno przy znacznym kapitale można ograniczyć się do jednego wejścia dziennie lub nawet tygodniowo. Są też roboty. Można inwestować longterm,
Ale nie macie czasem dosyć? I pytacie się samych siebie po co ja tu jestem?
Wiadomo początki są trudne swoje trzeba wysiedzieć. Ale jak to potem wygląda?
Wiadomo że to wciąga jak hazard, więc czy czas spędzony przy nim będzie proporcjonalny do efektów.
Kiedy powiedzieć sobie stop, nie będę siedział dziennie po 12 godz. Mogę iść do pracy odbębnić swoje i mam święty spokój.
A forex nawet jak nie siedzisz przy nim to i tak ci chodzi po głowie 24h.
Czy wyłączasz kompa po kilku godzinach? Lub zerkasz cały dzień udając że funkcjonujesz normalnie w domu?
Napewno przy znacznym kapitale można ograniczyć się do jednego wejścia dziennie lub nawet tygodniowo. Są też roboty. Można inwestować longterm,
Ale nie macie czasem dosyć? I pytacie się samych siebie po co ja tu jestem?
"Ekspert to taki człowiek, który popełnił wszystkie możliwe błędy w bardzo wąskiej dziedzinie" - Niels Bohr
"Każdy głupi może wiedzieć. Sedno to zrozumieć" - Albert Einstein
"Każdy głupi może wiedzieć. Sedno to zrozumieć" - Albert Einstein
Czasami się nad tym zastanawiam, czy forex jest tylko moją pasją, sposobem na życie, czy może uzależnienie, nałogiem.
Odpowiedzi niestety nie znam, jaka ona by nie była nie byłbym chyba obiektywny.
Bywało,że nachodziły myśli czy to aby nie jest dla mnie?
Ale później któregoś pięknego dnia widzisz, że jednak się da, że ty też potrafisz, wypłacasz pierwszą kasę i jak tu potem przestać????
Wydaje się, że najlepszym wyjściem jest dystans do porażek jak i do sukcesów, a już najważniejsze to dystans do samego siebie.
Trzeba wiedzieć kiedy powiedzieć stop, zrobić przerwę lub zrezygnować.
Odpowiedzi niestety nie znam, jaka ona by nie była nie byłbym chyba obiektywny.
Bywało,że nachodziły myśli czy to aby nie jest dla mnie?
Ale później któregoś pięknego dnia widzisz, że jednak się da, że ty też potrafisz, wypłacasz pierwszą kasę i jak tu potem przestać????
Wydaje się, że najlepszym wyjściem jest dystans do porażek jak i do sukcesów, a już najważniejsze to dystans do samego siebie.
Trzeba wiedzieć kiedy powiedzieć stop, zrobić przerwę lub zrezygnować.
- klonmarcin
- Maniak
- Posty: 3869
- Rejestracja: 23 paź 2008, 15:10
Głównym wyznacznikiem naszych działań na FX powinien być szczegółowy plan gry. I powinien on uwzględniać najlepsze godziny na grę. Czyli np. 8-17. My mieszkamy w Europie (większość z nas) i jesteśmy w uprzywilejowanej sytuacji, bo największe ruchy na Fx dzieją się w sesji europejskiej. Dlatego jeśli mamy plan gry - to osiem - dziewięć godzin na fx i.. fajrant, jutro też jest dzień.
Nie prowadzę szkoleń - nie sprzedaję sygnałów
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?
https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs
Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?
https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs
Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...
to są właśnie bardzo przydatne momenty, w których otrzymujemy informacje zwrotne, że przestajemy rozumieć, co się dzieje na rynku i/lub z nami,daromanchester pisze:Ale nie macie czasem dosyć? I pytacie się samych siebie po co ja tu jestem?
coś nam się zaczyna wymykać z pod kontroli, przestaje działać zgodnie z naszymi oczekiwaniami... - stąd niepewność...
Jakaś przerwa wskazana na wyregulowanie emocji. Zmieni się nasz punkt widzenia, a to pozwoli zmodyfikować system, metodę,
przeprowadzić w miarę obiektywną analizę, wyciągnąć konstruktywne wnioski i podjąć właściwe działania, żeby z powrotem zasilić szeregi tych 3-5% zarabiajacych na forexie
Dodano po 4 minutach:
Przy okazji kolejny mit:
- podstawą sukcesów na rynku Forex jest umiejętne interpretowanie wskaźników, wykresów, danych fundamentalnych itd.
Owszem, ale jeśli na FX spojrzy się, jak na grę strategiczną bardziej (a jest?),
a nie edukacyjną czy biznesową to jest to zaledwie wierzchołek góry lodowej
Dodano po 5 minutach:
to można jeszcze podzielić na okresy najbardziej aktywne np:klonmarcin pisze:najlepsze godziny na grę. Czyli np. 8-17
-kiedy do Frankfurtu dołącza Londyn
-kiedy zamyka się rynek azjatycki
-kiedy otwiera się USA
-kiedy zamyka się Londyn
Dodano po 2 minutach:
może to kolejny mit - na FX trzeba spędzić przed monitorem 8 godz ?
"I trade what I see not what I think"
Czy trzeba?.Odpowiedz sobie na następującą rzecz.Jest piękny trend wzrostowy i wszystko cacy nagle pojawia się nieoczekiwana informacja jest zwała a na tą zwałe nakładają się pękające stopy instytucji finansowych......Jedynie szybka reakcja może uratować sprawę....Co wtedy?.......może to kolejny mit - na FX trzeba spędzić przed monitorem 8 godz ?
Pozdro.
Bazylea III reforma finansowa staje się skuteczne,
W ostatnich miesiącach Grupa CME i innych operatorów walut zauważyć rosnącą aktywność banku w kontraktach futures lub podobnych produktów
W ostatnich miesiącach Grupa CME i innych operatorów walut zauważyć rosnącą aktywność banku w kontraktach futures lub podobnych produktów
W przypadku Polski to nie będę protestował.Pamiętaj jednak że istnieje też normalny świat z przyjaznymi rozwiązaniami podatkowymi,pełnym profesjonalizmem inwestycyjnym,z interbankiem lub silnym i płynnym rynkiem regulowanym.reptile pisze:Wolny rynek to mit. Mr. Green
Zresztą najlepszy dowód masz gdy próbowałem ruszyć temat w dyskusjach ogólnych
//Jaka jest wielkość światowego obrotu gazem wyrażona $//,gdzie szykuje się nam gigantycznie płynny rynek z realnymi dostawami,prosiłem o charakterystykę,doświadczenia,gdzie będzie się tym obracać,jakie instytucje będą najlepsze itp.Nikt nie odpowiedział.........
Masz ewidentny dowód dlaczego
Jest to tylko i wyłącznie nasza wina.reptile pisze:Wolny rynek to mit. Mr. Green
Pozdrawiam.
Bazylea III reforma finansowa staje się skuteczne,
W ostatnich miesiącach Grupa CME i innych operatorów walut zauważyć rosnącą aktywność banku w kontraktach futures lub podobnych produktów
W ostatnich miesiącach Grupa CME i innych operatorów walut zauważyć rosnącą aktywność banku w kontraktach futures lub podobnych produktów
Do takiego wniosku i postu skłoniła mnie wypowiedz
http://www.forex.nawigator.biz/dyskusje ... 317#220317
oraz spostrzeżęnia z http://www.rybinski.eu/?p=1597&lang=pl
Więc idea wolnego rynku sama w sobie jest błędem logicznym!
Chętnie sie dowiem dlaczego to nie ma sensu co wyżej napisałem.
Dodano po 5 minutach:
http://www.forex.nawigator.biz/dyskusje ... 317#220317
oraz spostrzeżęnia z http://www.rybinski.eu/?p=1597&lang=pl
Więc idea wolnego rynku sama w sobie jest błędem logicznym!
Chętnie sie dowiem dlaczego to nie ma sensu co wyżej napisałem.
Dodano po 5 minutach:
tzn miałeś na myśli taki gdzie nie ma podatków, a z racji tego, że większości są podatki to wolny rynek jest ograniczony, choć jak pisałem logicznie on nie może wystąpić.zz pisze:że istnieje też normalny świat z przyjaznymi rozwiązaniami podatkowymi
R.E.P.T.I.L.E. - Robotic Electronic Person Trained for Infiltration and Logical Exploration (off-line,only e-mail)