Założeń swojej gry nie zmienie już nigdy, po prostu ze średnią na wykresie dobrze mi się gra i red ema już zawsze będzie elementem mojego systemu.
Wywalenie z okrągłych poziomów "100" i "50" też jest moim autorskim pomysłem - i nie mam zamiaru tego ruszać.
(50 i 100 są często manipulowane. Troche mnie to kosztowało zanim się tego dopatrzyłem.)
Zostały tylko "25" i "75" - w okolicach tych rejonów w zasadzie na wszystkich parach walutowych następują swingi.
Nie potrafie tego wyjaśnić dlaczego akurat na tych poziomach, ale wrzućcie sobie na wykres takie linie i sie sami zdziwicie
.Wiadomo - sys się bedzie troche zmieniał, ale podstawa założeń gry zostanie - czyli gra na odbicie i powrót do red emy. Aktualnie sobie testuje nowy dodatek w postaci granic odbicia.
Zauważyłem że cena najcześciej ucieka koło 50 pipsów i zaczyna wracać do red emy - jeżeli ucieknie ponad 50 pipsów i opuszcza granice, to wtedy trzeba poczekać i szukać miejsca na kontre, bo prędzej czy później wróci.
Okrąglaki też mają podobną zależność tylko na ciut większą skale.
Jedynie myślę o wywalnie targetów w oparciu o fibo, bo ostatnio widze lepsze sposoby pod DT.
Tak czy owak, od dwóch miesięcy mam dość spore turbulencje.
Jedyny pozytyw jest taki, że dzięki tym problemom, zmusiłem się do znalezienia sposobu do przestrzegania MM oraz uproszczenia sysa.
Jeżeli chodzi o moje osobiste odczucia, to chyba nigdy nie czułem się lepiej pod względem giełdy.
Trzymanie DD poniżej 10% pomimo sporych serii nieudanych wejść napawa mnie mega optymizmem.
Mam bardzo mocne przeświadczenie że ten miesiąc zamkne na zysku i tak już żostanie do końca roku, a na gwiazdke pod choinke powiem, że przedarłem się przez to całe gówno i jestem foreksowym zawodowcem
.W załączniku jeszcze obrazek z aktualnej wersji sysa i pokazane łapanie noża w oparciu o wyskok poza granice (flow) w oparciu o poziom "75".
...
.
...