No tak, ale jak ci nagle skuteczność wejdzie na 80%, to nagle mniejsza zyskowność w niczym nie przeszkadza, a komfort psychiczny większy. Zauważ że w ten sposób klonmarcin sobie pyka, i też w ten sposób zyski realizuje ten magik z TJS który wykręca te gigantyczne kwoty.irmentruda pisze:
Ad.1 - gdzieś czytałem, że to pojęcie złudne ponieważ matematycznie pogarszamy sobie statystykę - ryzyko pozostawiamy stałe ale zarobek zmniejszamy na własne życzenie. zatem musi nam spaść średnia zyskowność.
Ad.2 - Niby tak ale musimy jeszcze mieć z czego wychodzić.
Przy takim założeniu częściej jest z czego wychodzić

Zagrożenie zależy tylko od wielkości ryzyka. Jak przesadzisz z pozycją to i 50 pipsów zabije depo.irmentruda pisze:
Cały czas próboję rzeźbić coś na M1, M5 ale psychika i ilość "sygnałów" rozwala mnie tam. Nie jestem w stanie utrzymać stałych zysków. Jak już pojawi się 3 dni pod rząd zyskownych to 4 dzień to jakaś konsola przypląta się, która rozwali mi cały system, psychikę i zje zyski.
Od pewnego czasu obserwuję, że na W1, D1 i H1 mam lepsze pozycje no i finansowo lepiej to jednak wychodzi. SL też trafi się (jak dziś na audjpy). Zagrożenie jakie widzę, to trwanie uparcie przy swoim i wtedy może nagle 100 pipsów wyparować . Na M5 za ten czas zrobiłbym już 20 innych trejdów. Kwestia tylko, czy byłyby zyskowne.
Wyższe interwały dają mniej okazji do wejść, ale również mniej okazji do błędów.
Pomijam już fakt że szerszy stop loss, sprawa że spread przestaje być istotny i nikt cie w głupi sposób nie wybije z pozycji.