Jak być aktywnym przez 22/24/7 w czasie gry na FX

[Tymek]

Zawsze gdzieś na świecie jest dzień. Ja na przykład wolę pracować w nocy
Nie mam problemów by spać w dzień lub nocy. Jak pisałem jak idę spać do łóżka to śpię.
Problemy mają ludzie którzy łóżko wykorzystują do innych celów jak: granie, oglądanie TV
lub czytanie książek. Wtedy organizm głupieje bo nie wie że teraz ma spać czy być aktywnym.
Poza seksem łóżko służy mi tylko do spania
Wojsko od długiego czasu testuje system drzemek (z powodzeniem) i nikt jakoś nie umiera.
Trzeba tylko dbać o siebie i starać się poznać samego siebie i to co przekazuje ci organizm.
Nigdy nie walczę z moim organizmem. Jak mówi mi nie to nie

[SEROL666]

Wojsko od długiego czasu testuje system drzemek (z powodzeniem) i nikt jakoś nie umiera.
Trzeba tylko dbać o siebie i starać się poznać samego siebie i to co przekazuje ci organizm.
Nigdy nie walczę z moim organizmem. Jak mówi mi nie to nie

Nie sugeruj się wojskiem bo te kutafony kilkadziesiąt lat temu wysyłali wojsko na punkt zero i mieli to gdzieś. podejrzewam że każdy generał śpi 8 h na dobę i ma wyjebane na testy

[Fantômas]

Kiedys, gdy uswiadomilem sobie ze nasze zycie to ograniczona ilosc lat, dni godzin..itd, postanowilem skrocic sobie sen do 4 godzin. Mialem wtedy bzika na punkcie czytania i chcialem przeczytac chociaz tych najwawartosciowszych autorow. Wiedzialem ze to mozliwe, bo slyszalem o Edisonie i jemu podobnych. I wiecie co? Udalo sie. Zastygalem przez kilka godzin w jednej, niezmienionej pozycji i chlonalem wirtulne swiaty stworzone przez tychze wybitnych. Nie czulem zadnego dyskomfortu zwiazanego z krotkim snem, ale bylem troche bardziej pobudzony niz zwykle. Ale nie mialo to raczej zwiazku z dodatkowym stresem. Moge sie mylic - mogla to byc wypadkowa samoobrony organizmu. Moze wydac sie to trywialne, ale osiagalem ten limit snu poprzez po prostu myslenie o tych 4 gdzinach przed zasnieciem a reszta dziala sie sama. Jedynym dzis skutkiem ubocznym tego, jakby nie bylo ,forsowania mlodego organizmu jest deformacja kilku zyl glebokich na prawej nodze od zastygania w bezruchu przez dlugi czas w nienaturalnych formach, ktore utrudnialy albo nawet tamowaly krazenie krwi. Dzis wiem, ze jezeli chce utrzymac stabilna w miare aktywnosc intelektualna przez dluzszy czas bez aktywnosci fizycznej w miedzyczasie najlepiej ulozyc sie przed kompem w poziomie , zeby ulatwic transport tlenu do mozgownicy w warunkach zwolnionego tempa bicia serca i mniejszego cisnienia oraz dzialajacego na nas niezmiennie powszechnego ciazenia...

[balwi]

Najlepsze jest to, że rynku nie obchodzi ile gapisz się w wykresy, on i tak robi swoje i ile byś nie patrzył to dużo to nie zmieni. Z pośród wielu strategii, w jednym z aspektów wykorzystuje wyłącznie inretwal D1. Zajmuje mi to obok 15 min, bo trzeba zrobić obliczenia. Czasem nie mogę się oprzeć i zaglądam w ciągu dnia.

[lucek]

Spać 4 godzinny tylko po to aby siedzieć przed wykresami... Jeśli się uczysz to rozumiem ale jeśli już masz patent na zarabianie i zarabiasz regularnie to jest idiotyczne. Siedzieć jak najmniej i zarabiać jak najwięcej Pozdro

[Maksimus]

Zrobic dobry deal jak sie cos dzieje, potem zajmowac sie innymu przyjemnosciami. Ilosc transakcji powinno sie ograniczac!

[Tymek]

Też uważam, że siedzenie przed wykresami taki czas to przesada, jednak tytuł nie mówił nic o siedzeniu
przed ekranem tyle godzin tylko jak być aktywnym a to już inna sprawa Każdy rozumie to jak chce.
Jak dla mnie daje to nowe możliwości na zrobienie tego co do tej pory było poza zasięgiem czasowym.

[Ink.]

Jak być aktywnym przez 22/24/7 w czasie gry na FX

Nie da sie

[T-REX]

Zrobic dobry deal jak sie cos dzieje, potem zajmowac sie innymu przyjemnosciami. Ilosc transakcji powinno sie ograniczac!

100% racji! Panowie! eksperymenty ze snem to może być fajna ale niebezpieczna sprawa. Być może jakieś Ajnsztajny-srajny robiły to przez całe życie będąc zdrowym pięknym i bogatym. Ale nie znam osobiście żadnego geniusza, znam natomiast gościa który twierdzi że śpi 4 godziny dziennie, i jest moim zdaniem za głupi aby kłamać na ten temat. Zajmuje się krowami co w moich stronach jest (szczęśliwie dla niego) bardzo dochodowym przedsięwzięciem, ale to szczyt jego intelektualnych możliwości. Więc być może taka hiperaktywność zmieni Wasze życie, ale nie tak jakbyście chcieli. Myślenie tylko o forexie 24/7 nie sprawi raczej że będziecie milionerami, ale najprawdopodobniej doprowadzi do załamania nerwowego.