Bardzo dobrze Ci idzie. Powoli i do przodu - tak jak lubię
Czy możesz napisać ile procent konta średnio przeznaczasz na SL? Jednym słowem ile ryzykujesz w pojedynczej transakcji?Pozdrawiam!
Historia X czyli dziennik takiego sobie tradera
-
RAY of Sunshine
- Gaduła
- Posty: 350
- Rejestracja: 08 wrz 2010, 20:33
Cześć!
Bardzo dobrze Ci idzie. Powoli i do przodu - tak jak lubię Czy możesz napisać ile procent konta średnio przeznaczasz na SL? Jednym słowem ile ryzykujesz w pojedynczej transakcji?
Pozdrawiam!
Bardzo dobrze Ci idzie. Powoli i do przodu - tak jak lubię
Czy możesz napisać ile procent konta średnio przeznaczasz na SL? Jednym słowem ile ryzykujesz w pojedynczej transakcji?Pozdrawiam!
"Rynek ma tylko jedną stronę i nie jest to bynajmniej strona byka czy niedźwiedzia, jest to tylko właściwa strona"
Średnio jest to 1-2% od wartości wyjściowej w danym miesiącu.
W październiku na nowo ustalę poziom ryzyka.
Zamknęło mi na minus tę pozycję ale poziom zadziałał i cena cofnęła się bardzo szybko o 30pkt, także odnowiłem ją po tej samej cenie. Trzymam short.
W październiku na nowo ustalę poziom ryzyka.
Zamknęło mi na minus tę pozycję ale poziom zadziałał i cena cofnęła się bardzo szybko o 30pkt, także odnowiłem ją po tej samej cenie. Trzymam short.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
fx-forum
-
RAY of Sunshine
- Gaduła
- Posty: 350
- Rejestracja: 08 wrz 2010, 20:33
Dzisiaj z racji ponad przeciętnej ilości strat dnia wczorajszego odpuszczam trading. Pozwoliłem sobie również wykonać małą analizę błędów.
Wstyd mi to pisać gdyż błędy są takie jakich dopuszczałem się gdy zaczynałem swoją przygodę z inwestowaniem.
Najpierw suche fakty:
7 stratnych pozycji pod rząd - Gdyby nie zarządzanie ryzykiem strata mogłaby być znacznie większa. Całe szczęście, że te czasy mam już za sobą.
Wniosek: system jest odporny na moją głupotę czy też gorszy dzień i nie wyrzuci mnie z rynku.
Straciłem wczorajszego dnia blisko 15% - tu już nie jest tak kolorowo - przydałaby się dodatkowa zasada mówiąca ile mogę stracić maksymalnie w przeciągu dnia.
Przedwczesne zawieranie pozycji - byłem wczoraj bardzo zabiegany i maksymalnie przy komputerze znajdowałem się przez 10-15 minut jednorazowo.Śmieszna zależność - im mniej jestem przy komputerze tym więcej transakcji zawieram - zazwyczaj gdy dzień traktuję jako dzień pracy potrafię siedzieć i parę godzin czekać na sygnał na najmniejszych TF - dzisiaj to nie miało miejsca - siadałem i zawierałem transakcję. Jeśli ktoś kiedyś powiedział że wraz ze wzrostem doświadczenia potrzebujemy znacznie mniej czasu by dokonać poprawnych analiz i że po latach wystarczy parę minut dziennie - jak dla mnie był w błędzie. Wczoraj nie potraktowałem tego biznesu jak profesjonalista i jak w każdym biznesie takie go traktowanie musi się zemścić.
W chwili wolnego czasu wrzucę parę rysunków jak beznadziejnie te transakcje były zawarte. Co więcej zdawałem sobie z tego sprawę ale włączyła mi się pewna blokada i nie potrafiłem odwrócić tych pozycji dopóki dzień się nie zakończył i dopóki wszystkie nie zakończyły się stratą na SL. Szans na wyjście z pozycji i bardzo dogodne jej odwrócenie miałem bez liku. Rynek wczoraj oscylował bardzo długo wokół pewnych wartości, także nie można powiedzieć że nie dał szansy na poprawę.
Najgorsze, przestawienie SL na większy - przez to strata w jednej pozycji wyniosła 4% ( tym bardziej że to była para na której dopiero uczę się grać a mianowicie GBP/JPY -bardzo szybka i bardzo zmienna - przestawianie SL nie powinno mieć na niej miejsca )
Uparte trzymanie się krótkich pozycji na powyższej parze mimo sygnałów BUY.
Trochę się tego nazbierało
Co więcej- wolumen którym obróciłem wczorajszego dnia był największy w dotychczasowej karierze odkąd zbieram statystyki.
Maly update podczas pisania. Tym razem pojawił się dobry sygnał SELL na EUR/USD także zawarłem jednak pozycję mimo tego co pisałem powyżej. Tym razem jednak w dobrym miejscu i nie wyprzedziłem sygnału. Zabezpieczone +20pips. Na wypadek zmniejszyłem ryzyko do 1%.
Wstyd mi to pisać gdyż błędy są takie jakich dopuszczałem się gdy zaczynałem swoją przygodę z inwestowaniem.
Najpierw suche fakty:
7 stratnych pozycji pod rząd - Gdyby nie zarządzanie ryzykiem strata mogłaby być znacznie większa. Całe szczęście, że te czasy mam już za sobą.
Wniosek: system jest odporny na moją głupotę czy też gorszy dzień i nie wyrzuci mnie z rynku.
Straciłem wczorajszego dnia blisko 15% - tu już nie jest tak kolorowo - przydałaby się dodatkowa zasada mówiąca ile mogę stracić maksymalnie w przeciągu dnia.
Przedwczesne zawieranie pozycji - byłem wczoraj bardzo zabiegany i maksymalnie przy komputerze znajdowałem się przez 10-15 minut jednorazowo.Śmieszna zależność - im mniej jestem przy komputerze tym więcej transakcji zawieram - zazwyczaj gdy dzień traktuję jako dzień pracy potrafię siedzieć i parę godzin czekać na sygnał na najmniejszych TF - dzisiaj to nie miało miejsca - siadałem i zawierałem transakcję. Jeśli ktoś kiedyś powiedział że wraz ze wzrostem doświadczenia potrzebujemy znacznie mniej czasu by dokonać poprawnych analiz i że po latach wystarczy parę minut dziennie - jak dla mnie był w błędzie. Wczoraj nie potraktowałem tego biznesu jak profesjonalista i jak w każdym biznesie takie go traktowanie musi się zemścić.
W chwili wolnego czasu wrzucę parę rysunków jak beznadziejnie te transakcje były zawarte. Co więcej zdawałem sobie z tego sprawę ale włączyła mi się pewna blokada i nie potrafiłem odwrócić tych pozycji dopóki dzień się nie zakończył i dopóki wszystkie nie zakończyły się stratą na SL. Szans na wyjście z pozycji i bardzo dogodne jej odwrócenie miałem bez liku. Rynek wczoraj oscylował bardzo długo wokół pewnych wartości, także nie można powiedzieć że nie dał szansy na poprawę.
Najgorsze, przestawienie SL na większy - przez to strata w jednej pozycji wyniosła 4% ( tym bardziej że to była para na której dopiero uczę się grać a mianowicie GBP/JPY -bardzo szybka i bardzo zmienna - przestawianie SL nie powinno mieć na niej miejsca )
Uparte trzymanie się krótkich pozycji na powyższej parze mimo sygnałów BUY.
Trochę się tego nazbierało
Co więcej- wolumen którym obróciłem wczorajszego dnia był największy w dotychczasowej karierze odkąd zbieram statystyki.
Maly update podczas pisania. Tym razem pojawił się dobry sygnał SELL na EUR/USD także zawarłem jednak pozycję mimo tego co pisałem powyżej. Tym razem jednak w dobrym miejscu i nie wyprzedziłem sygnału. Zabezpieczone +20pips. Na wypadek zmniejszyłem ryzyko do 1%.
fx-forum
Objęcie bessy na H4, powrót pod średnioterminową linię trendu. Transakcję zawarłem przy samym szczycie w związku z brakiem dynamiki wzrostu który tam zaobserwowałem. Czekam na zamknięcie H4 i zobaczę co zrobię dalej z tą pozycją.
*UPDATE*
Zamknięta na +50pips. Mogło być +70pips ale wolałem przestawić Stop do poziomu +50 i poczekać na rozwój sytuacji.
*UPDATE*
Zamknięta na +50pips. Mogło być +70pips ale wolałem przestawić Stop do poziomu +50 i poczekać na rozwój sytuacji.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
fx-forum
Pomyślałem sobie by spojrzeć na rynek z perspektywy rocznej czy przypadkiem coś nie umyka mojej uwadze i jak widać umknęło. Swego czasu narysowałem na wykresie kanał FIBO spadków oraz wzrostów ( z którego wypadliśmy i podchodzimy aktualnie do jego dolnego ograniczenia - notabene na które cena zareagowała ) - robi się jak dla mnie coraz ciekawiej a dni w najbliższej przyszłości sporo wyjaśnią.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
fx-forum