Highlander pisze:rafino pisze:Trzeba przyznać, że dobra i jedna nagroda

Ale i tak po tym wszystkim ciężko chwalić brokera za oddanie tylko części tego co należne. Oczywiście podzielę się z krewnym swoim tysiącem, bo nie mam pojęcia czemu to akurat ja go dostałem a on został zdyskwalifikowany.
Haha, podzielisz się z krewnym.
Kolejny dowód na współpracę ;-)
Nie zauważyłem wcześniej Twojego wpisu, więc nie odpowiedziałem. Nie chcę mi się od początku tłumaczyć tej sprawy bo wszystko jest w poprzednich postach, ale pewnie zanim umieściłeś swój błyskotliwy komentarz nie bardzo chciało Ci się zapoznać z wcześniejszymi wpisami... no bo po co się męczyć.
Odnośnie Twoich wniosków to powtórzę tylko tyle, że od początku broker wiedział o korzystaniu z jednego IP, wiedział to ode mnie... Idąc Twoim tokiem rozumowania współpracą jest już samo to, że jesteśmy krewnymi, wiemy o tym, że drugiego zdyskwalifikowali albo rozmawiamy ze sobą o problemie, który dotknął nas obu a nie powstałby gdyby któryś z nas nie założył rachunku w Highsky. Współpracą jest też to, że podzieliłem się wygraną która należała się krewnemu w takim samym stopniu jak mnie- tak samo jak ja wygrał jeden etap, ale jego akurat zdyskwalifikowano, ze względu na mnie. Pewnie Ty nie czułbyś się niezręcznie i całą kasę wziął dla siebie. No ale na szczęście nie wszyscy są tacy jak Ty. Jeśli to ma być "kolejny dowód współpracy" to gratuluję. Ci z Highsky wyrażali się w podobny sposób, pewnie świetnie byś się tam odnalazł. Życzę większej rozwagi przy oskarżaniu innych. Pozdrawiam
Stforex pisze:Nie pamiętam, żebym brał udział w konkursie, w którym regulamin nie byłby tak skonstruowany, że broker może wszystko. Czasem się rozpisują, a czasem po prostu walą wprost "Broker zastrzega sobie prawo do wszystkiego, na podstawie uzasadnionych podejrzeń". Zatem była to tylko kwestia czasu i na kogoś musiało paść.
Święta prawda, też nie znam takich konkursów. Z tego powodu preferuję właśnie indywidualny kontakt z brokerem. Uczciwy broker nie oszuka, chociażby dlatego, żeby za stosunkowo małe pieniądze nie zrobić sobie antyreklamy. Ale ci nowi, mało popularni brokerzy nie mają zbyt wiele do stracenia