irmentruda pisze:tych robotow jest cala masa w necie, wiekszosc tego idzie na kontach micro bo margin moze byc potrzebny ogromny.
brokerzy bronia sie przed tym swapem oraz roznymi smiesznymi zapisami, ze nie wolno trzymac przeciwstawnych dluzej jak 3 miesiace (przykladowo).
sam puszczalem to na audcad ale przyjalem zbyt czeste dokladanie (codziennie o tej samej godzinie) zamiast np. co 200 pipsow. efekt jest taki, ze mam 11 tys. pipsow nierozliczonej straty w 27 pozycjach i pozostaje mi czekac az to skorekci sie glebiej albo wogole odwroci.
wada tych metod jest ogromne zamrozenie kapitalu jak na warunki foreksowe. no i polskie przepisy z dzwignia 1:100 nie pomagaja nam w tym.
Ręcznie dorzucasz pozycję, czy korzystasz z jakiegoś bota (coś polecasz?)...
Jeśli masz znajomego za granicą, ten przepis (może) Cię nie obowiązywać... niech wykaże 1 dowód wpłaty na mieszkanie np na Twoje nazwisko i imię + jego adres. Dla mojego broka taki kwit wystarczy by zdjąć blokadę
Cblondyn pisze:Jak już kiedyś pisałem. Jaki jest sens otwierać hedga?
Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia...
Jak chcesz widzeć wady, to widzisz....
ja widzę zalety
1. nie trzeba nic wiedzieć o forexie, wystarczy trzymać się schematu, a w dłuższym terminie zaczniesz z tego wyciągać pieniądze.
2. Możesz mieć ogromną wiedzę o forexie, ale nie radzisz sobie psychicznie.... w dłuższym terminie zaczniesz z tego wyciągać pieniądze.
3. Możesz odpalić robota na VPSie i iść robić swoje.. nic Cię nie obchodzi.... w dłuższym terminie zaczniesz z tego wyciągać pieniądze.
4. Tak długo jak hedgujesz DD masz ogromny, ale straty żadnej bo cały czas dodajesz do kapitału. Swap jedynie będzie spory, ale .... w dłuższym terminie zaczniesz z tego wyciągać pieniądze.
Grunt to mieć spory margin, mieć brokera który nie jest MM, i założyć pipsowo co ile zdejmujemy zyski.
Minus, na jakiś rok dwa zamrożony kapitał, ale czy za rok zamykają forex? nic o tym nie słyszałem....