uśredniasz z czym? suma strat/ilość zleceń?skco pisze:Uśrednianie ceny przy stracie.Mighty Baz pisze:co rozumiesz przez marginala?
Gra pozycjami przeciwstawnymi zamiast SL/TP - 'hedge'
- Mighty Baz
- Pasjonat
- Posty: 1463
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 09:33
admkowal pisze:dla przeciwstawnych będzie 0. Więc pytanie jaka jest przewaga dla techniki którą stosujesz od SL oprócz oszukiwania samego siebie?Mighty Baz pisze:znowu nie odpowiedziales na pytanie? Czy to jakis problem, by policzyć ile wynosi swap dla dwóch przeciwstawnych symetrycznych zlecen o wart 10 lot dla róznicy -30 pips na platformie ECN?
Nie prawda: swap będzie ujemny. Wielkość w zależności od brokera.
Swap będzie ujemny bo broker wlicza w nim swoją prowizję ...
Konkretnie dla 10 lotów w Dukasie będzie to jakieś 35 $
A tu co nieco na temat ze strony Duka ....
To tyle na marginesie ....Hedged Exposures
Each position is swapped independently and separately from each other, whatever the net exposure would be. That implies that hedged exposures always incur a swap cost as the net cost between long and short exposures in a given instrument is always negative due to the spread in swap rates
- Mighty Baz
- Pasjonat
- Posty: 1463
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 09:33
Dobieranie nowych pozycji przy ruchu przeciwnym.Mighty Baz pisze:uśredniasz z czym? suma strat/ilość zleceń?skco pisze:Uśrednianie ceny przy stracie.Mighty Baz pisze:co rozumiesz przez marginala?
jeśli podwoisz pozycje w odległości x punktów od pierwszego wejścia wystarczy x/2 ruchu żeby odrobić stratę powyżej jedna z pozycji zaczyna zarabiać
Jednak przy dalszym ruchu przeciwko tracisz podwójnie. To miałem na myśli.
- Mighty Baz
- Pasjonat
- Posty: 1463
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 09:33
Nie wiem, czy już było o tym w w tym wątku. Testowałem zabezpieczanie pozycji przez Hedge. To nie jest takie proste.Na hedgach zarabiają wielkie instytucje finansowe grube miliony i można to z pewnością robić. Natomiast wiedza i doświadczenie są tutaj (jak wszędzie zresztą), niezbędne. To trudny trejd wbrew pozorom, ale sporo pracy i może się opłacić. Mam tutaj na myśli bardziej zarabianie na strategiach hedgowych niż na zabezpieczaniu pozycji, bo to raczej ma psychologiczne znaczenie.
no pewnie ze można zarobić na hedge w taki sposób zarabiam i nie narzekam ,co prawda jest to trochę ekstremalny sposób ale w moim przypadku hedge i skalping przynoszą mi największe zyski wcześniej próbowałem różnych metod ale wyczyściłem trzy razy depoMighty Baz pisze:to jak mozna tak zarabiać, czy nie?
pozdrawiam wszysztkich
- daromanchester
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2301
- Rejestracja: 02 maja 2009, 12:48
Dla mnie ten temat jest fenomenem.
Naprawdę mówię szczerze, nie mam zamiaru nikogo urazić.
Gdyż widzę coraz więcej osób wyrażających się pozytywnie o takim rodzaju "hedge"
Pisząc też że wcześniej tracili a teraz zarabiają.
Matematyczną stronę na razie odsunę na bok.
Zastanawiam się czy to jest oddalanie agonii czy aspekt psychologiczny ma tutaj większe znaczenie.
Bo grając normalnie bez SL wszyscy wiedzą że jest super do momentu aż nie zawróci
Tutaj możemy tą agonie przedłużać.
Ale bardziej mnie interesuje co innego.
Wiadomo częste błędy początkujących graczy, overtrading, granie na siłę, odgrywanie się - wszystko przy dużych emocjach jak pójdzie coś nie tak.
Normalnie lądując na SL dostajemy doła psychicznego związanego z porażką.
I potem "ciężko" się jasno myśli, ale stopując się "hedgiem" zamiast SL (pomimo że to technicznie to samo) mamy w świadomości że nie przegraliśmy jeszcze.
Piłka wciąż w grze tylko jakoś musimy się wykaraskać z tego.
Po zaliczonym SL szukalibyśmy wejścia na siłę żeby się odegrać, a tutaj szukamy okazji do wyjścia z opresji, nie stresujemy się tak bardzo i nie ma pośpiechu bo transakcja zamrożona.
Nie ma "głodu gry" bo wciąż jesteśmy w grze.
Niby to samo co SL ale psychologicznie inaczej.
Ten tak zwany "hedge" załatwi nam dwa podstawowe błędy nowicjuszy.
Czyli gra bez SL, i granie na siłę - inaczej mówiąc zastępuje nam SL i nie daje odczuć smaku porażki dając przy tym złudzenie że wciąż jesteśmy w grze.
ot, takie moje przemyślenia, próbuję to po prostu zrozumieć
Naprawdę mówię szczerze, nie mam zamiaru nikogo urazić.
Gdyż widzę coraz więcej osób wyrażających się pozytywnie o takim rodzaju "hedge"
Pisząc też że wcześniej tracili a teraz zarabiają.
Matematyczną stronę na razie odsunę na bok.
Zastanawiam się czy to jest oddalanie agonii czy aspekt psychologiczny ma tutaj większe znaczenie.
Bo grając normalnie bez SL wszyscy wiedzą że jest super do momentu aż nie zawróci

Tutaj możemy tą agonie przedłużać.
Ale bardziej mnie interesuje co innego.
Wiadomo częste błędy początkujących graczy, overtrading, granie na siłę, odgrywanie się - wszystko przy dużych emocjach jak pójdzie coś nie tak.
Normalnie lądując na SL dostajemy doła psychicznego związanego z porażką.
I potem "ciężko" się jasno myśli, ale stopując się "hedgiem" zamiast SL (pomimo że to technicznie to samo) mamy w świadomości że nie przegraliśmy jeszcze.
Piłka wciąż w grze tylko jakoś musimy się wykaraskać z tego.
Po zaliczonym SL szukalibyśmy wejścia na siłę żeby się odegrać, a tutaj szukamy okazji do wyjścia z opresji, nie stresujemy się tak bardzo i nie ma pośpiechu bo transakcja zamrożona.
Nie ma "głodu gry" bo wciąż jesteśmy w grze.
Niby to samo co SL ale psychologicznie inaczej.
Ten tak zwany "hedge" załatwi nam dwa podstawowe błędy nowicjuszy.
Czyli gra bez SL, i granie na siłę - inaczej mówiąc zastępuje nam SL i nie daje odczuć smaku porażki dając przy tym złudzenie że wciąż jesteśmy w grze.
ot, takie moje przemyślenia, próbuję to po prostu zrozumieć

"Ekspert to taki człowiek, który popełnił wszystkie możliwe błędy w bardzo wąskiej dziedzinie" - Niels Bohr
"Każdy głupi może wiedzieć. Sedno to zrozumieć" - Albert Einstein
"Każdy głupi może wiedzieć. Sedno to zrozumieć" - Albert Einstein