Na poczatek proponuje uwazna lekture:
publikacja na temat sytuacji prawnej dotyczacej rynku forex.
Skoro juz wiemy, czym jest i na jakim rynku, nasza transakcja z brokerem, pozostaje uporzadkowac kwestie opodatkowania.
Zbadajmy jakie interpretacje indywidualne zostaly juz w tej sprawie wydane.
wyszukiwarka interpretacji
haslo: transakcje na rynku OTC – 0 wynikow
haslo: rynek OTC – 0 wynikow
Jeszcze nikt nie pytal fiskusa o transakcje na rynku OTC??? Mam szanse byc pierwszy???
Ok, to sprawdzmy w takim razie inne hasla:
hasło: forex
haslo: instrumenty pochodne
Juz kilkanascie wynikow jest. Sporo jak na niemalze 40 milionowe spoleczenstwo...
Mimo, ze interpretacje indywidualne sa wiazace jedynie dla osoby, dla ktorej zostaly wydane, to warto je przeczytac, aby wyrobic sobie jakis poglad na temat.
Przeczytalem wszystko co bylo w temacie...
...i mozna powiedziec, ze to co wypisuja podatnicy i USowskie biurwy czasami bylo rownie absurdalne jak „psych500”, Money i Pan w srednim wieku...
Po lekturze interpretacji indywidualnych doszedlem do 2 wnioskow:
1. podatnicy nie przedstawiaja precyzyjnie stanu faktycznego
2. USowskie biurwy nie maja pojecia o tym, czego dotycza zapytania o interpretacje, przez co odpowiadaja „w caly swiat”, nierzadko bez sensu
Nie bede rozwodzil sie nad szczegolami. Zainteresowanych zachecam do samodzielnego studium przypadku.
Ale o kilku, jaskrawych sprawach, musze tu napisac...
Brak jednomyslnosci przy wydawaniu interpretacji!!!
Przyklady:
1. Bledy w PIT-8C:
- Nie nalezy przenosic bledow z PIT-8C do PIT-38 (nalezy dokonac rozliczenia zgodnego z rzeczywistym dochodem/strata)
– takiego zdania sa:
US Warszawa Wawer – sygnatura: 1439/DF/I-1758/07/AK
US Warszawa Bielany– sygnatura: 1432/IIDG/415-15/07
US w Kolnie – sygnatura: PO.415/4/07
- Bledy nalezy przeniesc z PIT-8C do PIT-38 (nalezy dokonac rozliczenia zgodnego z falszywym PITem-8C)
– takiego zdania sa:
US Warszawa Praga– sygnatura: 1434/SD-DF/415/43/AP/07
US w Wolominie– sygnatura: 1442/DP-II/4111-36/EK/07
2. Sprawa niektorych kosztow
- US w Siedlacach uwaza, ze wydatki na czasopisma i literature fachowa mozna zaliczyc do kosztow
- sygnatura: 1426/PD/415-26A/05/AA
- US Warszawa Wola uwaza, ze wydatków m.in. na czasopisma i literature fachowa nie mozna zaliczyc do kosztow
– sygnatura: US40/DF1/415-58/III/2005
Bardzo rozbawil mnie jeszcze jeden motyw, bardzo czesto powtarzajacy sie w interpretacjach: „(...)
zgodnie z art. 23 ust. 1 pkt 38a ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, nie uważa się za
koszty uzyskania przychodów wydatków związanych z nabyciem pochodnych instrumentów finansowych – do czasu realizacji praw wynikających z tych instrumentów albo rezygnacji z realizcji praw wynikajacych z tych instrumentów albo ich odpłatnego zbycia
– o ile wydatki te, stosownie do art. 22g ust. 3 i 4, nie powiększają wartości początkowej środka trwałego oraz wartości niematerialnych i prawnych (...)”
otoz biurwy dopuszczaja mozliwosc, ze wyniki naszych transakcji moga znajdowac sie w ewidencji srodkow trwalych!!!
Kolejny absurd wynikajacy z nieprecyzyjnego przedstawienia stanu faktycznego:
Dyrektor Izby Skarbowej w Bydgoszczy uznal za instrumenty pochodne transakcje w internetowych kantorach wymiany walut i zalecil rozliczenie w PIT-38 (sygnatura: ITPB1/415-482/08/WM).
Jakie to wszystko bardzo profesjonalne...!!!
Co jeszcze ciekawego?
Nastepujace USy uznaly transakcje foreksowe za instrumenty pochodne (uznaly w wyjasnieniu, nie w odpowiedzi na pytanie podatnika):
- US uznal transakcje foreksowe za kontrakty terminowe
- US Warszawa Wawer – sygnatura: 1439/DF/I-1758/07/AK
- US Warszawa Bielany – sygnatura: 1432/IIDG/415-15/07 US
- US w Kolnie – sygnatura: PO.415/4/07 US
US uznal foreksowe transakcje za instrumenty pochodne bez zaklasyfikowania do konkretnej grupy
- US Warszawa Ursynow – sygnatura: 1438/DF2/415-200/319/06/AZ
US uznaly transakcje foreksowe za instrumenty pochodne, gdyz z starych przepisach katalog instrumentow pochodnych byl otwarty, poprzez uzycie w definicji okreslenia „w szczegolnosci”
- Pierwszy US w Bialymstoku – sygnatura: RO-XV/415/PDOF-134/280/AM/06
- US w Sosnowcu – sygnatura: PDFN II/415-108/05/DW
- US Warszawa Wola – sygnatura: US40/DF1/415-56/III/2005
Wg mojej oceny, nawet te osoby, ktore dostaly interpretacje, w ktorych USy uznaja transakcje foreksowe za pochodne instrumenty finansowe, o ktorych mowa w art.2 ust.1 pkt 2 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi, nie moga byc pewne tego, ze w razie kontroli nie beda mialy problemow. W zadnej (za wyjatkiem jednej) z analizowanych interpretacji nie zauwazylem, aby przy przedstawianiu stanu faktycznego podatnicy zwrocili uwage organow skarbowych na fakt, ze transakcje foreksowe nie spelniaja definicji instrumentow pochodnych.
Ja takze w swoim wniosku nazwalem transakcje foreksowe instrumentami pochodnymi, ale nie sprawdzilem i nie wykazalem, ze tak jest (teraz wiem, ze tak nie jest i musze pisac nowy wniosek). Organ skarbowy na koniec kazdej interpretacji zaznacza, ze dokonana zostala w oparciu o przedstawiony stan faktyczny,
Dlatego organ skarbowy moze nie uznac foreksowych transakcji za instrumenty pochodne, a swoje wczesniejsze stanowisko uznajace transakcje foreksowe za instrumenty pochodne moze traktowac jako stanowisko w innej sprawie, ze wzgledu na niewlasciwe przedstawienie przez podatnika stanu faktycznego.
Wyjatkowa interpretacja (sygnatura: US40/DF1/415-56/III/2005) zawiera odniesienie do publikacji interntowej:
bankier.pl. Wyglada na to, ze
KNF uznaje foreksowe transakcje za instrumenty pochodne wbrew definicji przepisu art. 2 ust. 1 pkt 2 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi. Najprawdopodobniej stanowisko Komisji, opublikowane zostalo w jakims komunikacie. Zwrocilem sie w tej sprawie do KNF i czekam na odpowiedz.
Jednakze dla biurwy z US komunikat komisji nie jest wiazacy. Dla nas takze. Wiaza nas tylko akty normatywne uznane za zrodla prawa, czyli konstytucja, ustawy, rozporzadzenia, lub ratyfikowane umowy miedzynarodowe, a takze orzeczenia sadow i decyzje administracyjne. Watpliwosci budza nawet dyrektywy prawa europejskiego, ale nikt z nimi nie dyskutuje.
Komunikat KNF jest tzw. aktem kierownictwa wewnetrznego i obowiazuje tylko jednostki podlegajace pod KNF. Akty kierownictwa wewnetrznego nie reguluja praw powszechnie obowiazujacych i nie sa wiazace zarowno dla osob fizycznych, jak i innych organow panstwowych.
Innymi slowy biurwa z US moze smialo powiedziec: „Wyprozniam sie na komunikaty KNF, w ustawie mam czarno na bialym, ze foreksowe transakcje nie sa instrumentami pochodnymi, wiec tylko PIT-37 i dwustopniowa (lub trzystopniowa za lata poprzednie) skala podatkowa!”
Oczywiscie nie oznacza to, ze w ogole nic dla nas nie znacza wewnetrzne komunikaty KNF. W przypadku, gdy przez USolskie biurestwo ktos z nas trafi przed oblicze Sadu administracyjnego, w watpliwych sytuacjach stanowisko KNF moze byc rostrzygajace na nasza korzysc. Ale zalezy to jedynie od oceny niezawislego Sadu, ktory podobnie do USolskiego biurestwa, nie jest zorientowany w sytuacji prawno-finansowej w zakresie rynku forex.
Czy z tego wynika, ze interpretacje sa gowno warte?
I tak i nie! Jezeli wystapimy z wnioskiem o interpretacje, w ktorym chaotycznie, niewlasciwie, niekonsekwentnie przedstawimy stan faktyczny, lub zdarzenie przyszle, to interpretacja wydana na tej podstawie bedzie niewiele warta.
Jezeli jednak opracujemy wniosek wolny od wad, przedstawiajacy stan faktyczny lub opis zdarzenia przyszlego w sposob jasny, konkretny, nie budzacy watpliwosci, wyjasniajac najdrobniejsze szczegoly, to mamy szanse otrzymac interpretacje, ktora bedzie naszym skutecznym instrumentem, zarowno defensywnym jak i ofensywnym, gwarantujacym nam zwyciestwo w kazdym boju z USolstwem.
W praktyce da nam to przewge w starciu z biurwa, ktore to starcie jest nieuniknione. Bedziemy przygotowani merytorycznie duzo lepiej niz biurwa. Biurwa, ktora nas bedzie molestowac jest biurwa najnizszego szczebla, przeznaczona do rutynowych atakow na podatnikow. Ktora madrzejsza to juz sie nie uzera z podatnikami, albo robi u prywaciarza. Czyli nasz przeciwnik bedzie niemazle zerem, jedynie z duza morda i pewnoscia siebie. Przy pierwszej probie biurewskiego molestingu, biurwa musi sie liczyc z piescia w pysk w postaci interpetacji, jaka damy jej do przeczytania. Biurwa po pierwszym czytaniu i tak nie zrozumie zawilej sytuacji transakcji foreksowych. Od tej chwili przewaga bedzie po naszej stronie i bedziemy biurwe wodzic za nos jak bedziemy chcieli, bo to my bedziemy wiekszymi specjalistami w temacie opodatkowania transakcji foreksowych. Potrzebujemy tylko dwoch sojusznikow: naszego opanowania i spokoju.
W starciu niekompetentnej biurwy z profesjonalnym inwestorem pozostaje jedynie opracowanie taktyki bojowej. Najpierw nalezy sprecyzowac problem:
niekompetentny pracownik US (biurwa) nie rozumie sytuacji podatkowej dotyczacej foreksu i usiluje nam narzucic swoje – bledne stanowisko. Taktyka polega na tym, aby tej biurwie spokojnie wytlumaczyc w czym rzecz i co o tym mowia przepisy w konfrontacji z interpretacja otrzymana od skarbowki. Jezeli nauczymy biurwe jej roboty, i biurwa przestanie sie bac, a boi sie, gdy traci grunt pod nogami w starciu z kims lepiej zorientowanym niz ona, to wygralismy – biurwa sie odczepi, bo zrozumie, ze wszystko w naszych rozliczeniach podatkowych jest ok. Ale sa tez biurwy chore umyslowo, do ktorych nie docieraja argumenty. Wtedy trafimy do sadu i w sadzie udowodnimy, ze to my mamy racje.
Pozostaje do opracowania na maxa profesjonalny wniosek. Zrobie co bede mogl i opublikuje tu jak zwykle.
PS
Konfrontacja z USolstwem w sprawie weryfikacji rozliczenia PIT-38 bez profesjonalnej interpretacji indywidualnej, moze byc malo przyjemna i wielce dolegliwe moga byc jej konsekwencje...