
Fale Elliota...
- krzychoooo
- Stały bywalec
- Posty: 86
- Rejestracja: 13 sie 2008, 18:56
- jasonbourne
- Pasjonat
- Posty: 1262
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 14:45
- krzychoooo
- Stały bywalec
- Posty: 86
- Rejestracja: 13 sie 2008, 18:56
Od razu uprzedzę, że dla mnie fale elliota zawsze zawierały zbyt wiele elementu subiektywnej oceny. Czy słyszał ktoś o EA bazującym tylko na teorii elliota? Może jest takie cudo, ale jak to zaprogramować, kiedy każdy może widzieć inny układ fal. Np. w czasie od 12go do 13go zaznaczyłeś piątkę(?) falek I-II-II-IV - ja tam za chiny nie widzę czwartej fali - owszem od 1,4140 były jakieś cofnięcia, ale nie większe chyba niż 30 pips. Jakie to ma znaczenie przy całości ruchu około 220 pips.krzychoooo pisze:O'Berek,
Odpowiedź brzmi - TAK!!!!
Ale to długa kręta i niebezpieczna droga.
Stosuję Elliotta z powodzeniem prawie rok.
pozdrawiam
Krzysiek
Jak czymś takim handlować? Możesz podać przykład jakiegoś trade'u, który w tym czasie zrobiłeś?
- magictrader
- Pasjonat
- Posty: 684
- Rejestracja: 01 lut 2008, 10:26
EA jest raczej nie do zaprogramowania jeśli chodzi o Fale Elliott'a
.
Rozpoznawanie fal przychodzi z doświadczeniem, a to się bierze z obserwacji wykresu przez tysiące godzin. Na początku jest subiektywizm, a później jest doświadczenie, które subiektywizm znacznie minimalizuje.
http://forex-analizy.blogspot.com/2009/08/filmy.html
może to pomoże jeśli chodzi o stosowanie Teorii w praktyce na "żywym" rynku
.

Rozpoznawanie fal przychodzi z doświadczeniem, a to się bierze z obserwacji wykresu przez tysiące godzin. Na początku jest subiektywizm, a później jest doświadczenie, które subiektywizm znacznie minimalizuje.
http://forex-analizy.blogspot.com/2009/08/filmy.html
może to pomoże jeśli chodzi o stosowanie Teorii w praktyce na "żywym" rynku

Hmm, to cieszę się ze w jednym punkcie się zgadzamy.magictrader pisze:EA jest raczej nie do zaprogramowania jeśli chodzi o Fale Elliott'a :).
Rozpoznawanie fal przychodzi z doświadczeniem, a to się bierze z obserwacji wykresu przez tysiące godzin. Na początku jest subiektywizm, a później jest doświadczenie, które subiektywizm znacznie minimalizuje :).
Myślę że to bardzo poważna wada "teorii" elliota
- brak możliwości automatycznej weryfikacji strategii na podstawie danych historycznych
- niemożność wyeliminowania czynnika dyskrecjonalnego - wychodzi na to, że zawsze przy podejmowaniu decyzji na jej podstawie zostanie własna intuicja i walka z własną psychiką - jest sygnał czy go nie ma??? gdzie tu miejsce na dyscyplinę handlu?
Może jestem "niewidzący" ale próbuję doszukać się jakiegoś pozytywu i nie widzę. Jakiś przykład na "+" co daje teoria elliota?
- magictrader
- Pasjonat
- Posty: 684
- Rejestracja: 01 lut 2008, 10:26
Obejrzyj wszystkie filmy po kolei i zobacz czy dało się zarobić przy pomocy tej jakże subiektywnej Teorii
. To jest jej piękno, że tutaj trzeba myśleć, a nie czekać aż czerwone przetnie zielone i zaświeci się niebieska strzałka ;-).
Niestety nie ma nic od razu, ani nic na tacy, swoje przed wykresami trzeba odsiedzieć, aż się zauważy jakie schematy tworzy rynek i co po nich może nastąpić, bo rynek ciągle i ciągle się powtarza...
.
P. S. automatyczne sprawdzanie czegokolwiek na danych historycznych jest małym nieporozumieniem. Liczy się to co jest tu i teraz i doświadczenie, które nabywa się przez godziny spędzone przed wykresami. Skrótów w tej Teorii nie ma, a jakby nie dało się zarobić, to byśmy tutaj czasu nie tracili ;-).

Niestety nie ma nic od razu, ani nic na tacy, swoje przed wykresami trzeba odsiedzieć, aż się zauważy jakie schematy tworzy rynek i co po nich może nastąpić, bo rynek ciągle i ciągle się powtarza...

P. S. automatyczne sprawdzanie czegokolwiek na danych historycznych jest małym nieporozumieniem. Liczy się to co jest tu i teraz i doświadczenie, które nabywa się przez godziny spędzone przed wykresami. Skrótów w tej Teorii nie ma, a jakby nie dało się zarobić, to byśmy tutaj czasu nie tracili ;-).
Ostatnio zmieniony 22 sie 2009, 18:27 przez magictrader, łącznie zmieniany 1 raz.
- jasonbourne
- Pasjonat
- Posty: 1262
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 14:45
Taka wade maja wszystkie metody uznaniowe, a nie tylko teoria Elliotta. Zreszta wydaje mi sie, ze napisanie EA w oparciu o teorie fal jest mozliwe, jednak na tyle skomplikowane, ze podwaza sens takiego dzialania. I jeszcze kwestia skutecznosci takiego EA...O'Berek pisze:- brak możliwości automatycznej weryfikacji strategii na podstawie danych historycznych
Nikt ci nie kaze otwierac zlecen tylko na podstawie ukladu falO'Berek pisze:niemożność wyeliminowania czynnika dyskrecjonalnego - wychodzi na to, że zawsze przy podejmowaniu decyzji na jej podstawie zostanie własna intuicja i walka z własną psychiką - jest sygnał czy go nie ma??? gdzie tu miejsce na dyscyplinę handlu?

Jezeli przeczytales ksiazke "Teoria fal Elliotta" (w moim przekonaniu na podstawie skrotowych wiadomosci z internetu nikt nie jest w stanie zrozumiec istoty teorii fal, a dyskusja o teorii, ktorej sie nie rozumie nie ma sensu) i wciaz nie dostrzegasz jej zalet, daj sobie na luz...O'Berek pisze:Może jestem "niewidzący" ale próbuję doszukać się jakiegoś pozytywu i nie widzę. Jakiś przykład na "+" co daje teoria elliota?
Na Ellioccie swiat sie nie konczy:)
Zapraszam do czytania moich artykułów "Jak zarabiać co najmniej 100% rocznie na rynku Forex" na portalu Comparic.pl