Etyka rynku - Market makers

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.
Awatar użytkownika
Microbi
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1157
Rejestracja: 25 lut 2010, 00:49

Nieprzeczytany post autor: Microbi »

Songo89K pisze:Microbi kojarzy mi się to z taką scenką.W więzieniu:
-Dymają Cię i Ci to nie przeszkadza?
-Nie wiem czy dymają,bo dużo spię ale czas miło leci.Bardziej wkurzają mnie Ci co to proszą o przeniesienie do innego pierdla,a przecież można przeżyć...
hehe, songo, ja nie bronię broków MM, bo nie o tym też piszę. Ale jakiś mit jest idz do ECN będziesz zarabiał, tracę bo brok zły itd. Jak ktoś nie zarabia to i mu super ECN nie pomoże.

Awatar użytkownika
andy11
Maniak
Maniak
Posty: 4751
Rejestracja: 22 sie 2011, 14:36

Nieprzeczytany post autor: andy11 »

Songo89k

wiesz jak za duzo zarabiaja i w dodatku stale a brok nie moze na to nic poradzic. to:

1) albo zostawiaja gracza w spokoju

2) albo kopa zapalaja pod byle pretekstem
"...wyniki z przeszlosci wcale nie daja gwarancji zyskow w przyszlosci"...

Awatar użytkownika
Stforex
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3768
Rejestracja: 02 lis 2011, 15:41

Nieprzeczytany post autor: Stforex »

nie mozna porownywac MM do pracodawcy bo co to za porwnanie...?
Poświęcasz swój czas i umiejętności, a w zamian oczekujesz wynagrodzenia zależne od efektów pracy. Czy to tak wiele różni się od umowy o dzieło czy umowy zlecenia?

To prawda, że przykład z pracodawcą jest mało adekwatny, ale chodziło o pokazanie pewnej zależności.
najbardziej mnie wkorzalo jak pracownicy broka w kuluarach opowiadali jak to leszcza wycieli to jest zalosne... na poczatku roku czytalem ze firma komputerowa zrobila taki program dla brokow aby mogli wylaywac wszystkie zlecenia S/L T/P plus cala analize dotyczaca klientwow, etc ( to wszystko w formie nakladki w gornym rogu) i to wszystko po to aby brok mogl jeszcze bardziej dokladnie rabac klientow...i co powiesz na to..?
No i właśnie tego dotyczy ten temat. Etyki u naszych kontrahentów.

Microbi: stale poruszacie temat, że ktoś nie zarabia i narzeka na MM. To jest nieistotne dla tej dyskusji. A jeśli ktoś zarabia, ale mniej niż powinien? Albo jest na pograniczu właśnie z powodu takich kwiatuszków?

Awatar użytkownika
daromanchester
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2301
Rejestracja: 02 maja 2009, 12:48

Nieprzeczytany post autor: daromanchester »

Jak sięgnę pamięcią to ponad 90% narzekań na broków jest gdy skalpujemy lub gramy na dane.
I to że nie dają nam w ten sposób zarabiać nie ma nic wspólnego z etyką.
Po prostu nie dają sobie "wykapać" całej benzyny jak w tym żarcie który wcześniej podawałem.
MM dostarczają nam rozrywkę a z rynkami finansowymi mają tyle wspólnego że czasem się tam zabezpieczają i tyle :!:
Równie dobrze mógłby kwotować losowe dane jak ten broker.
https://merlin2.betonmarkets.com/d/trad ... mbol=R_100

Ciekawy jestem czy gdyby broker kwotował nam dane meteorologiczne to wszyscy tutaj uznawaliby się za meteorologów :?:
Myślę że im szybciej ludzie uzmysłowią sobie podstawowe rzeczy i zaczną je nazywać po imieniu to unikniemy dużo pomyłek i rozczarowań.
"Ekspert to taki człowiek, który popełnił wszystkie możliwe błędy w bardzo wąskiej dziedzinie" - Niels Bohr
"Każdy głupi może wiedzieć. Sedno to zrozumieć" - Albert Einstein

Songo89K
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 674
Rejestracja: 16 wrz 2010, 23:48

Nieprzeczytany post autor: Songo89K »

Microbi pisze:Ale jakiś mit jest idz do ECN będziesz zarabiał, tracę bo brok zły itd. Jak ktoś nie zarabia to i mu super ECN nie pomoże.
Microbi ale tłumaczyłem Ci już,nie o to chodzi w tym temacie.
To co mówisz ma miejsce,ale nie dzisiaj,nie teraz,nie tutaj.

Andy11
..i o tym między innymi rozmawiamy.A dokładniej o tym co napisałeś stronę,dwie wcześniej.

Awatar użytkownika
s_zadora
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 601
Rejestracja: 10 lut 2010, 08:53

Nieprzeczytany post autor: s_zadora »

Stforex pisze:Microbi: stale poruszacie temat, że ktoś nie zarabia i narzeka na MM. To jest nieistotne dla tej dyskusji.
Moim zdaniem jest to w tej dyskusji istotne z powodu skali tego zjawiska. Mimo że dyskutujemy o tym jak MM traktują swoich klientów w sensie technicznym (czyli o ewidentnych faktach np. jak długo realizują ich zlecenia, czy i jak rozszerzają spready itd.) to moim zdaniem nie powinniśmy pomijać kwestii psychologicznego odbioru tego co się dzieje na rachunku klienta tracącego pieniądze. Naturalnym zaworem bezpieczeństwa każdego człowieka, nie tylko tradera, jest szukanie winnych wokół. Podkreślam, że to nie jest żaden zarzut, ale naturalny mechanizm obronny w psychologii każdego człowieka, pozwalający usprawiedliwić się, zachować do siebie szacunek a przez to niezbędny do życia. I moim zdaniem dlatego warto o tym mówić, że ogromna grupa klientów korzystających z usług finansowych narzeka na nie mimo że obiektywnych, konkretnych przesłanek do tego nie ma (pomijam tu nieznajomość realiów rynkowych). U MM jest najprościej, bo winny jest MM, ale na GPW są to słynne "grubasy" (tu jest trudniej, bo nie potrafimy ich nazwać, prawda?), na ECN tzw. dostawcy płynności / inni duzi gracze, dalej banki centralne, politycy itd. itd.

Oczywiście absolutnie nie wykluczam i wierzę Państwu że różne historie się na Państwa rachunkach działy i są faktami uprawniającymi to rozpowszechniania takich opinii jak tu czasem padają. Na rynkach finansowych (albo jeszcze szerzej - wszędzie tam gdzie są pieniądze klientów), w tym także na rynku forex działa zapewne wiele podmiotów o wątpliwej reputacji, które się takich praktyk dopuszczają.
Ale zjawisko o którym piszę dobrze widać w dyskusji ze z góry określoną tezą:
Microbi pisze:Dlatego jak brok robi problemy to się mu dziękuje. Nie wyobrażam sobie męczyć się z brokerem który mnie dyma.
Songo89K pisze:Albo po prostu dymają tak,ze tego nie widzisz
Microbi pisze:no nie wiem wychodzę na swoje więc chyba nie aż tak bardzo
Songo89K pisze:Microbi kojarzy mi się to z taką scenką.W więzieniu:
-Dymają Cię i Ci to nie przeszkadza?
-Nie wiem czy dymają,bo dużo spię ale czas miło leci.Bardziej wkurzają mnie Ci co to proszą o przeniesienie do innego pierdla,a przecież można przeżyć...
Microbi pisze:Ale jakiś mit jest idz do ECN będziesz zarabiał, tracę bo brok zły
Songo89K pisze:Microbi ale tłumaczyłem Ci już,nie o to chodzi w tym temacie.
Czyli "nie widziałem", ale "musisz uwierzyć".

Natomiast to o czym napisał:
daromanchester pisze:Jak sięgnę pamięcią to ponad 90% narzekań na broków jest gdy skalpujemy lub gramy na dane
moim zdaniem wiąże się z brakiem znajomości realiów rynkowych i nierealnymi oczekiwaniami wobec brokera. Który nie powinien zważać na to co się dzieje na rynku bazowym, tylko ma tak długo trzymać raz pokazaną cenę, aż zdążę otworzyć satysfakcjonującą mnie pozycję. Mimo że rynek bazowy jest w tym czasie ogromnie zmienny i banki uciekają z cenami jak tylko mogą. No ale aby się o tym przekonać trzeba większego kapitału. I wtedy pojawia się zarzut na przykład taki:
Esco pisze:Re kwotą.
albo
Stforex pisze:ktoś zarabia, ale mniej niż powinien
Przypuszczam jednak że te przypadki to jednak sporo mniej niż 90%, bo dominuje chyba psychologia.

Abyśmy mieli jasność - nie twierdzę że to co napisałem jest prawdą konkretnie w odniesieniu do kogokolwiek z Panów. Twierdzę tylko że taka jest moja ocena dominujących przyczyn zjawiska polegającego na nieskończonych zarzutach wobec dostawców usług brokerskich. Nie wiem ile to jest procent przypadków, ale na pewno dużo więcej niż połowa - to widać nawet po przytaczanych argumentach.
Pozostałym przypadkom rzeczywistych nadużyć - jak już napisałem nie przeczę, ale to powinien być obszar zainteresowania w pierwszej kolejności dla instytucji nadzorczych a dopiero później dramatycznego wołania na forach.
Pozdrawiam,
Sebastian Zadora
DM BOŚ

Awatar użytkownika
Akhh
Maniak
Maniak
Posty: 2160
Rejestracja: 08 wrz 2008, 18:43

Nieprzeczytany post autor: Akhh »

daromanchester pisze:Jak sięgnę pamięcią to ponad 90% narzekań na broków jest gdy skalpujemy lub gramy na dane.
I to że nie dają nam w ten sposób zarabiać nie ma nic wspólnego z etyką.
Po prostu nie dają sobie "wykapać" całej benzyny jak w tym żarcie który wcześniej podawałem.
MM dostarczają nam rozrywkę a z rynkami finansowymi mają tyle wspólnego że czasem się tam zabezpieczają i tyle :!:
Równie dobrze mógłby kwotować losowe dane jak ten broker.
https://merlin2.betonmarkets.com/d/trad ... mbol=R_100

Ciekawy jestem czy gdyby broker kwotował nam dane meteorologiczne to wszyscy tutaj uznawaliby się za meteorologów :?:
Myślę że im szybciej ludzie uzmysłowią sobie podstawowe rzeczy i zaczną je nazywać po imieniu to unikniemy dużo pomyłek i rozczarowań.
Z tym jest sporo racji - jest jedno wielkie ale. O ile gra na dane jest zrozumiała bo tutaj rozjazd spreadu na początku oraz mała płynność powodują poślizgi o tyle skalp nie ma żadnego znaczenia. Skoro broker oferuje fixed spread i dopuszcza skalping, a po fakcie kiedy ktoś zarabia zaczyna świrować to coś jest nie tak. Jeśli spread jest za mały to niech go podniesie - a często jest tak, że broker reklamuje się super extra warunkami, po czym okazuje się, że warunki takie to owszem są, ale dla przegrywających oraz dla grających z dużym SL i TP.

Pamiętacie historię z bucket shopami z USA z początku XX wieku? (jeśli nie odsyłam np do "Wspomnień gracza giełdowego)

One działały troszkę jak MM (tyle, że nie zabezpieczały się wcale), jednak działały w oparciu o kurs z centralizowanego rynku.

Ich historia nie trwała długo. Jednak ich miejsce mogła przejąć w pełni giełda. Z forexem jest inaczej. Coś powinno być jednak zrobione w celu większego skupienia rynku. Powiedzmy 3 ośrodki Europa, Ameryki, Azja i Australia - a brokerzy powinni tak jak na giełdach być pośrednikami i oferować lewar - ale transakcje zawierane powinny być tylko i wyłącznie w tych ośrodkach.
(co do braku różnic w kursach to już automaty do arbitrażu by się tym zajęły i jednocześnie dały by dodatkową płynność)

To jest jednak tylko marzenie.

Dla przypomnienia FAKTY na realnych rachunkach w przypadku mojej skromnej osoby dla tych którzy nie wierzą lub sądzą, że stratami obarcza się niesłusznie wszystkich dookoła)


To były jawne oszustwa, granie przeciw klientowi, nierealne spready, błyskawiczne wyniszczanie poprzez ogromne poślizgi (po 10-15pipsów przy normalnym rynku - nie przy danych, aż do tego, że każda - każda transakcja otwierała/zamykała się co najmniej 30s), rekwoty zarabiających kont, groźby o zamknięciu konta (pozdrawiam Oandę), zmiana warunków handlu jeśli coś okazywało się działać (arbitraż trójkątny i znowu Oanda) pierwsze nocne skalpy - i praktycznie wszyscy brokerzy MM na świecie.
Ostatnio zmieniony 29 maja 2012, 19:30 przez Akhh, łącznie zmieniany 1 raz.
Comparic - Codzienne informacje z rynku Forex, GPW.
Analizy, wywiady, statystyki rynkowe, ciekawostki, Forex na Żywo.
Od Traderów dla Traderów

Awatar użytkownika
Stforex
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3768
Rejestracja: 02 lis 2011, 15:41

Nieprzeczytany post autor: Stforex »

S_Zadora: Moim zdaniem bardzo dobre, wyważone podejście.

Są różni brokerzy, jedni będą nieuczciwi, a inni uczciwi na miarę swoich możliwości. Są też różni gracze, jedni będą zadowoleni, że coś wygrali, a inni będą chcieli mieć wszystko wymierzone i wyliczone co do tick'a. ;)
Ciekawy jestem czy gdyby broker kwotował nam dane meteorologiczne to wszyscy tutaj uznawaliby się za meteorologów
:lol: pięknie powiedziane :lol:

Awatar użytkownika
jasonbourne
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1262
Rejestracja: 07 kwie 2006, 14:45

Nieprzeczytany post autor: jasonbourne »

s_zadora pisze:Naturalnym zaworem bezpieczeństwa każdego człowieka, nie tylko tradera, jest szukanie winnych wokół. Podkreślam, że to nie jest żaden zarzut, ale naturalny mechanizm obronny w psychologii każdego człowieka, pozwalający usprawiedliwić się, zachować do siebie szacunek a przez to niezbędny do życia.
Oczywiście, że tak. Nie można zarobić na rynku Forex, bo przeszkadza broker. Nie można znaleźć pracy, bo przecież kryzys i bezrobocie, a jak już się znajdzie, to przecież nie dostanie się nic powyżej 1000 zł. Trudno poderwać fajną dziewczynę, bo one lecą tylko na kasę, a skąd wziąć kasę jak przeszkadza broker, kryzys, bezrobocie, a jak się znajdzie to co najwyżej za 1000 zł?

Jak ktoś nie rozumie, to oczywiście ironia.

Cóż, można się zastanowić czy takie myślenie zabija inicjatywę, chęć do życia, chęć zrobienia czegoś fajnego, osiągnięcia czegoś, wybicia się ponad przeciętność, czy jest dokładnie odwrotnie? Może takie myślenie jest konsekwencją braku inicjatywy, pomysłowości, braku motywacji, charakteryzuje ludzi którym po prostu nic się nie chce robić i wszystko chcą mieć podane na tacy? Cóż, nie wiem tego, to raczej pytanie do psychologa.

Ja wiem jedno, wszyscy najlepsi gracze giełdowi wyraźnie podkreślają to co mówił s_zadora, że ludzie mają właśnie takie skłonności do szukania wszędzie winnych za swoje porażki tylko nie w swoim działaniu. I wyraźnie podkreślają, że tak po prostu robić nie wolno. To jest bardzo poważny błąd z punktu widzenia psychologii inwestowania.
Abstrahując od problemów z brokerami MM, zachowując się w ten sposób sami siebie skazujemy na porażkę, bo nie koncentrujemy się na tym co naprawdę ważne, a tracimy czas na głupoty. Bo w sumie ten wątek jest dość głupi moim zdaniem.
Zapraszam do czytania moich artykułów "Jak zarabiać co najmniej 100% rocznie na rynku Forex" na portalu Comparic.pl

Awatar użytkownika
reptile
Maniak
Maniak
Posty: 2799
Rejestracja: 13 gru 2008, 13:48

Nieprzeczytany post autor: reptile »

Retoryki ciąg dalszy..reptajl patrzy.. i się nudzi..

klik :D
s_zadora pisze:Mimo że dyskutujemy o tym jak MM traktują swoich klientów w sensie technicznym (czyli o ewidentnych faktach np. jak długo realizują ich zlecenia, czy i jak rozszerzają spready itd.) to moim zdaniem nie powinniśmy pomijać kwestii psychologicznego odbioru tego co się dzieje na rachunku klienta tracącego pieniądze. Naturalnym zaworem bezpieczeństwa każdego człowieka, nie tylko tradera, jest szukanie winnych wokół.
BROKERZY MT4 TO WIELKIE GÓWNO !!!!!
s_zadora pisze: I moim zdaniem dlatego warto o tym mówić, że ogromna grupa klientów korzystających z usług finansowych narzeka na nie mimo że obiektywnych, konkretnych przesłanek do tego nie ma (pomijam tu nieznajomość realiów rynkowych).
:lol:
Znów mnie posądza.. za głośny hihot... hihi :D
s_zadora pisze:U MM jest najprościej, bo winny jest MM, ale na GPW są to słynne "grubasy" (tu jest trudniej, bo nie potrafimy ich nazwać, prawda?), na ECN tzw. dostawcy płynności / inni duzi gracze, dalej banki centralne, politycy itd. itd.
Nooo.. i znów my winni.. chcemy zarobić.. zabrać ich kase ale mają przewagę więc oni biorą nam.. wielu z nas myśli,że szanse są równe..
s_zadora pisze:Na rynkach finansowych (albo jeszcze szerzej - wszędzie tam gdzie są pieniądze klientów), w tym także na rynku forex działa zapewne wiele podmiotów o wątpliwej reputacji, które się takich praktyk dopuszczają.
A bossa to świeta? Jakieś dejavuu
s_zadora pisze: Czyli "nie widziałem", ale "musisz uwierzyć".
Ale wielu z nas wie jak to g. całe działa.. potrafimy zrobić statystykę na to owo siamto.
I jak wam CBS zajrzy wkoncu w kompy to będzie miło :D
s_zadora pisze:Przypuszczam jednak że te przypadki to jednak sporo mniej niż 90%, bo dominuje chyba psychologia.
Presja brokera.. requot,czekanie..nieznajomośc statystycznej szansy akceptowanego ryzyka w grze przeciw.. model 3requote potem 2 potem 1 execute.. wszystko w stosownym czasie i określonej częstotliwości.. człowiek to nie maszyna.. a wy takie stosujecie..
s_zadora pisze:Abyśmy mieli jasność - nie twierdzę że to co napisałem jest prawdą konkretnie w odniesieniu do kogokolwiek z Panów.
Nie ma też odniesienia do żadnych realiów.. taka prawda ..ale retoryka płynie..
s_zadora pisze:Twierdzę tylko że taka jest moja ocena dominujących przyczyn zjawiska polegającego na nieskończonych zarzutach wobec dostawców usług brokerskich.
PR by Zadora..
s_zadora pisze:Nie wiem ile to jest procent przypadków, ale na pewno dużo więcej niż połowa - to widać nawet po przytaczanych argumentach.
To chyba coś mówi?

Nowy konkurs gochalennge.. i co? Test pluginów po bandzie.. drobny skrawek podglądu ticków.. po iluś tam od wejścia w zlecenie nawet nie zauważę bez lgowania że wszedłem po cynie nie rynkowej.. :shock:
Są tylko wyjątki kiedy uda się to dostrzec.. ja ja.. GOODJOOB by MM
A potem konkursy jak w xtb,bossa (anulowanie zelcen itp) i teraz ten z go4x.. ciekawe co tez jeszcze zaobserwuje..
Albo to..
http://www.forex-nawigator.biz/dyskusje ... 654#208654
s_zadora pisze:Pozostałym przypadkom rzeczywistych nadużyć - jak już napisałem nie przeczę, ale to powinien być obszar zainteresowania w pierwszej kolejności dla instytucji nadzorczych a dopiero później dramatycznego wołania na forach.
Ale przecież to puste słupy.. a sądy niedoedukowane macie niszę macie fory..
A jak to jest z tymi KNFami?
http://www.forex-nawigator.biz/dyskusje ... hp?t=11564

A przeciez nie od przypadku geniusze lądują tutaj..
http://blogi.bossa.pl/2009/03/06/tajnik ... -animacji/
Miażdżą na każdym kroku.. w każdej perspektywie.. jaki leszcze pokona gośc który w pamięci współczynniki liczy? hehee.. dajcie spokój..

jasonbourne dobrze Ci bo cie ruchaja i nie wiesz czemu :mrgreen:
Abstrahując od problemów z brokerami MM, zachowując się w ten sposób sami siebie skazujemy na porażkę, bo nie koncentrujemy się na tym co naprawdę ważne, a tracimy czas na głupoty.
Więc to są wszystko głupoty? Nieźle się zmieniła Twoja postawa od jakiegoś czasu.. widze kontekst ad pierwszy post.. :evil:
jasonbourne pisze:Bo w sumie ten wątek jest dość głupi moim zdaniem.
NO jak to? Dowiesz się jak robic kariere.. w branzy..

Apropos.. :mrgreen:
kariery i ad post pierwszy..
Szanowni Państwo,

Dość niespodziewanie rozstaję się z Domem Maklerskim X-Trade Brokers. Chciałbym życzyć powodzenia w dalszych inwestycjach i wyrazić nadzieję, że jeszcze kiedyś będziemy mieli okazję współpracować. W ciągu kilku dni skontaktuje się z Państwem mój następca, który od poniedziałku będzie obsługiwał również tę skrzynkę mailową.

Wątek powstał spontanicznie i przez przypadek..ale jest przez to genialny wg.. mnie szybka powtórka dla nowych.. dedykacja dla uczestników go4x.. jak zwykle dla ostudzenia i nabrania dystansu..
BO jak zwykle leszczy trzeba manic.. jak nie autem to motorem :D
R.E.P.T.I.L.E. - Robotic Electronic Person Trained for Infiltration and Logical Exploration (off-line,only e-mail)

ODPOWIEDZ