Emocje a trading
- tomislater
- Stały bywalec
- Posty: 34
- Rejestracja: 05 gru 2007, 17:22
fx_killer, odkładnie jak piszesz. Z tym, że jeżeli takich szumów jest od groma to nic nie zdziałasz. Spróbuj grać na giełdzie np. podczas seksu, podczas prowadzenia auta, podczas czegokolwiek. Nie istnieje coś takiego jak podzielność uwagi... Owszem możesz robić kilka czynności na raz, ale ile z tego zapamiętasz, 10%?
Cały dzisiejszy dzień poświęcam na czytanie najróżniejszych artykułów dotyczących psychologii inwestowania. Natknąłem się właśnie na ten i wydaje mi się że daje on odpowiedź na pytanie które postawił autor. Wklejam tylko kawałek a zainteresowanym załączam cały artykuł i polecam wykonanie kwestionariusza. Może dowiecie się czegoś więcej o sobie i tego czy wasze inwestowanie ma odpowiednie podłoże emocjonalne.
Now let's think about what that means. What we're really looking at is the quality of your experience when you're trading. Do you have fun when you're trading, or is it stressful? Are you satisfied with your results, or are you discouraged? Do you find trading energizing or exhausting? Do you feel in control of how you perform, or do you feel that markets end up controlling you? Do you feel competent to succeed, or do you feel that your goals are beyond your reach? Each of these is a facet of positive and negative emotional experience. The questions don't tell us why you might be feeling positively or negatively; they merely take your emotional temperature. If your positive experience nicely exceeds your negative experience, you have a normal, healthy emotional temperature. If the reverse, you have a kind of emotional fever; trading, in such cases, is not contributing to your well-being as a person.
Why is this important? When we are operating at a feverish emotional pitch, with more frequent negative than positive experience, our state interferes with concentration, and it interferes with learning. Like the student experiencing test anxiety, we lose the ability to access the knowledge and skills that we possess. As I stress in my books, this is because, under conditions of negative emotional arousal, we are no longer activating the brain's executive center: the frontal cortex. If we are corporations, our brain's cortex is our CEO. When we are out of balance, we are operating without a CEO. Our ability to accurately perceive, judge, plan, and act becomes impaired. This burdens our trading performance.
Dodaję także kolejny kawałek artykułu tego samego autora i załączam cały.
The important ingredient in success is not emotional dampening per se, but the enhancement of concentration and focus. That is what enables people to act with sustained purpose and stay rooted in their goals.
When we operate outside that "zone" and lose our focus, we are no longer activating that executive center of our brains--the frontal lobes--that control planning, judgment, and reasoning. Left with a weak executive center, we become like the person with Attention Deficit Disorder: prone to wandering attention, reduced self-control, and impulsive behavior.
The goal of trading psychology is to build consciousness, not reduce emotion. The goal is to create regular access to the flow state of heightened learning and focus. Talking to a trading coach, in itself, won't accomplish that; nor will well-intentioned efforts to calm oneself or take breaks from trading
Now let's think about what that means. What we're really looking at is the quality of your experience when you're trading. Do you have fun when you're trading, or is it stressful? Are you satisfied with your results, or are you discouraged? Do you find trading energizing or exhausting? Do you feel in control of how you perform, or do you feel that markets end up controlling you? Do you feel competent to succeed, or do you feel that your goals are beyond your reach? Each of these is a facet of positive and negative emotional experience. The questions don't tell us why you might be feeling positively or negatively; they merely take your emotional temperature. If your positive experience nicely exceeds your negative experience, you have a normal, healthy emotional temperature. If the reverse, you have a kind of emotional fever; trading, in such cases, is not contributing to your well-being as a person.
Why is this important? When we are operating at a feverish emotional pitch, with more frequent negative than positive experience, our state interferes with concentration, and it interferes with learning. Like the student experiencing test anxiety, we lose the ability to access the knowledge and skills that we possess. As I stress in my books, this is because, under conditions of negative emotional arousal, we are no longer activating the brain's executive center: the frontal cortex. If we are corporations, our brain's cortex is our CEO. When we are out of balance, we are operating without a CEO. Our ability to accurately perceive, judge, plan, and act becomes impaired. This burdens our trading performance.
Dodaję także kolejny kawałek artykułu tego samego autora i załączam cały.
The important ingredient in success is not emotional dampening per se, but the enhancement of concentration and focus. That is what enables people to act with sustained purpose and stay rooted in their goals.
When we operate outside that "zone" and lose our focus, we are no longer activating that executive center of our brains--the frontal lobes--that control planning, judgment, and reasoning. Left with a weak executive center, we become like the person with Attention Deficit Disorder: prone to wandering attention, reduced self-control, and impulsive behavior.
The goal of trading psychology is to build consciousness, not reduce emotion. The goal is to create regular access to the flow state of heightened learning and focus. Talking to a trading coach, in itself, won't accomplish that; nor will well-intentioned efforts to calm oneself or take breaks from trading
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
fx-forum
A ja chciałem napisać coś o książce która mi wpadłą w ręce, mianowicie "Forex wyłącz emocje, włącz zyski"M. Rylskiego. Nie chodzi bynajmniej o wyłączanie wszystkich emocji, lecz tylko tych co mogą wplywać negatywnie na trejding. Autor nazywa je demonami .
Przechodząc do rzeczy.
1 demon:
Emocje:
-strach(nie mamy pewności co będzie),
-gniew( chcemy się od po stracie, uważamy, że przechytrzymy rynek),
-nadzieja(zostawiamy stratne pozycje, pogłębiamy SL),
-radość( złudne wrażenie, że jak zamknęliśmy transakcje z profitem to czujemy się jak bogowie:) otwieramy nową żeby być ciągle w grze ; nieważne że otwieramy ją bez sensu:P )
2 demon
Przekonania
morał z tego taki, żeby trzymać się planu, bo nawet jak zamknie na SL to nie postrzegaj tego jako błąd, przeceiż zrobiłeś wszystko co sobie założyłeś. Jeżeli strategia jest dobra to nawet jak przegrasz pare bitew, to wojne wygrasz
A jeżeli system słaby to wyciągaj wnioski czyli:
-oceniłes czy to błąd
-zapisałeś wnioski
-stwierdziłeś, czy zdarzało się go już popełniać
-ustaliłeś, czy nie jest to wina błednego planu
3 Demon
Przypadłości
Nie myśl, że będziesz miał zawsze rację, bo rynek i tak pójdzie tam gdzie chce
Rób analizy po otwarciu transakcji, staraj się spojrzeć na tę samątransakcje z drugiej strony. Czyli jak grasz buy, to patrz czy są przesłanki żeby grać sell
4 Demon
Ograniczenia
Musisz myśleć pozytywnie, racjonalnie. Rób wizualizacje, żeby się dostroić emocjonalnie. Napisz co cię motywuje
Itd itd. generalnie polecam, bo jest to książka tylko i wyłącznie o emocjonalnym podejściu do inwestowania
Przechodząc do rzeczy.
1 demon:
Emocje:
-strach(nie mamy pewności co będzie),
-gniew( chcemy się od po stracie, uważamy, że przechytrzymy rynek),
-nadzieja(zostawiamy stratne pozycje, pogłębiamy SL),
-radość( złudne wrażenie, że jak zamknęliśmy transakcje z profitem to czujemy się jak bogowie:) otwieramy nową żeby być ciągle w grze ; nieważne że otwieramy ją bez sensu:P )
2 demon
Przekonania
morał z tego taki, żeby trzymać się planu, bo nawet jak zamknie na SL to nie postrzegaj tego jako błąd, przeceiż zrobiłeś wszystko co sobie założyłeś. Jeżeli strategia jest dobra to nawet jak przegrasz pare bitew, to wojne wygrasz
A jeżeli system słaby to wyciągaj wnioski czyli:
-oceniłes czy to błąd
-zapisałeś wnioski
-stwierdziłeś, czy zdarzało się go już popełniać
-ustaliłeś, czy nie jest to wina błednego planu
3 Demon
Przypadłości
Nie myśl, że będziesz miał zawsze rację, bo rynek i tak pójdzie tam gdzie chce
Rób analizy po otwarciu transakcji, staraj się spojrzeć na tę samątransakcje z drugiej strony. Czyli jak grasz buy, to patrz czy są przesłanki żeby grać sell
4 Demon
Ograniczenia
Musisz myśleć pozytywnie, racjonalnie. Rób wizualizacje, żeby się dostroić emocjonalnie. Napisz co cię motywuje
Itd itd. generalnie polecam, bo jest to książka tylko i wyłącznie o emocjonalnym podejściu do inwestowania
- nocnyjastrzab
- Stały bywalec
- Posty: 87
- Rejestracja: 28 wrz 2010, 13:24
Pozwoliłem sobie dołączyć się do tematu.
Gram na fx od około roku, skupiam się głównie na technice mechanicznej (opartej na wskaźnikach, nie na analizie rynku).
Potrafię grać z sukcesem do kilkunastu dni, po czym przychodzi pierwsza strata, po niej kolejna i tracę orientację na rynku. Otwieram pozycję i każda jest nieudana, a konto coraz mniejsze.
Nie potrafię tego wytłumaczyć, czy ma ktoś podobny problem, jak sobie z nim radzić?
Gram na fx od około roku, skupiam się głównie na technice mechanicznej (opartej na wskaźnikach, nie na analizie rynku).
Potrafię grać z sukcesem do kilkunastu dni, po czym przychodzi pierwsza strata, po niej kolejna i tracę orientację na rynku. Otwieram pozycję i każda jest nieudana, a konto coraz mniejsze.
Nie potrafię tego wytłumaczyć, czy ma ktoś podobny problem, jak sobie z nim radzić?
- Spekulant83
- Gaduła
- Posty: 141
- Rejestracja: 14 mar 2011, 18:53
Kiedyś marzyłem żeby być bez emocji. Nawet szukałem specyfików wyłączających je - ale to było w młodości.
Później dzięki głębokiej uważności i rozsądkowi zrozumiałem, że bez emocji człowiek nie mógłby podjąć ŻADNEJ decyzji! Przecież motywacja też jest emocją.
Gdybyśmy wyłączyli emocje to nie siedzielibyśmy w tym wszystkim - po co nam by to było?
Wyłączyć emocje - jakie to głupie określenie używane jest w literaturze rodem z Biblijnych przenośni (za tymi głupkowatymi przenośniami kryje się wielka mądrość). Wyłączyć znaczy - wyłączyć zbędne...te na które mamy wpływ, te które przeszkadzają w osiąganiu zysków - a można je "wyłączyć" lub LEPSZE słowo...kontrolować dzięki PRZETESTOWANEMU SYSTEMOWI co rodzi zaufanie do niego i komfort psychiczny oraz automotywację którą są zyski.
Później dzięki głębokiej uważności i rozsądkowi zrozumiałem, że bez emocji człowiek nie mógłby podjąć ŻADNEJ decyzji! Przecież motywacja też jest emocją.
Gdybyśmy wyłączyli emocje to nie siedzielibyśmy w tym wszystkim - po co nam by to było?
Wyłączyć emocje - jakie to głupie określenie używane jest w literaturze rodem z Biblijnych przenośni (za tymi głupkowatymi przenośniami kryje się wielka mądrość). Wyłączyć znaczy - wyłączyć zbędne...te na które mamy wpływ, te które przeszkadzają w osiąganiu zysków - a można je "wyłączyć" lub LEPSZE słowo...kontrolować dzięki PRZETESTOWANEMU SYSTEMOWI co rodzi zaufanie do niego i komfort psychiczny oraz automotywację którą są zyski.
- freshman89
- Gaduła
- Posty: 196
- Rejestracja: 28 gru 2010, 16:30
Ta książka nie powinna robić żadnego wrażenia. na Koledze..., wrażenie powinno robić kolegi analizy które się spełniają...jestem w trakcie czytania ksiazki komara zenona" sztuka spekulacji" i przyznam szczerze, ze wywiera na mnie piorunujace wrazenie
Jeżeli alkohol to rozumiem....,jeżeli coś innego... to...Kiedyś marzyłem żeby być bez emocji. Nawet szukałem specyfików wyłączających je - ale to było w młodości.
Nie ma takiego systemu,jrdyne co mogę koledze radzić to to solidne analizy robione przez kolegę....Spekulant83 pisze:dzięki PRZETESTOWANEMU SYSTEMOWI co rodzi zaufanie do niego i komfort psychiczny oraz automotywację którą są zyski.
Pozdrawiam.
Bazylea III reforma finansowa staje się skuteczne,
W ostatnich miesiącach Grupa CME i innych operatorów walut zauważyć rosnącą aktywność banku w kontraktach futures lub podobnych produktów
W ostatnich miesiącach Grupa CME i innych operatorów walut zauważyć rosnącą aktywność banku w kontraktach futures lub podobnych produktów
zz pisze:Jeżeli alkohol to rozumiem....,jeżeli coś innego... to...
Niezła hipokryzja, tak się składa że alkohol jest jednym z najbardziej szkodliwych narkotyków (tak, alkohol jest narkotykiem), na uargumentowanie swojej tezy załączam listę 20 najbardziej szkodliwych narkotyków, opracowaną przez naukowców specjalizujących się w tego typu badaniach. Lista ta została opublikowana w prestiżowym piśmie medycznym "The Lancet":
http://news.bbc.co.uk/2/hi/health/6474053.stm
Sukces jest owocem dobrych decyzji, dobre decyzje są owocem doświadczenia, doświadczenie jest owocem złych decyzji.
-
- Gaduła
- Posty: 125
- Rejestracja: 29 sty 2010, 00:54
Mam podobny problem. Po miesiącu profitowej gry zaczynam powoli spadac,,, moja wydajność i chęć większego zysku zmniejsza się strasznie... Da się odczuć zmęczenie, znużenie...nocnyjastrzab pisze:Potrafię grać z sukcesem do kilkunastu dni, po czym przychodzi pierwsza strata, po niej kolejna i tracę orientację na rynku. Otwieram pozycję i każda jest nieudana, a konto coraz mniejsze.
Nie potrafię tego wytłumaczyć, czy ma ktoś podobny problem, jak sobie z nim radzić?
Jak sobie z tym poradzic? Wg mnie trzeba grac z przerwami... w okresie przerw czytac, obserwowac, relaxowac się... Ale tak cięzko narzucic sobie przerwe
NIgdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi Cie do swojego poziomu a później wykończy doświadczeniem.