Szkoda Marcinie bo gdyby zlecenia były przeciwne to miałbyś duży profit przy tych wszystkich pozycjach.
Wstawiam swoje zagrania z objaśnieniem dlaczego właśnie tak a nie inaczej.
Droga do zwycięstwa - part 2
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
święte słowaklonmarcin pisze:Wchodź tam gdzie inni już stracili nadzieję...

pozwolę sobie zacytować parę wpisów odnośnie ZL, nie dlatego że masz stratę, tylko dla ludzi śledzących ten wątek,
może to uprzedzi parę pytań i niepotrzebnych opinii
Thorez pisał:
"Jeśliby myśleć o momo w kategoriach formacji świecowych, to rzeczywiście można odnieść wrażenie że nie ma większego wpływu na rynek, ale jeżeli pomyślimy o momentum jak o nowicjuszach trzymających profity (ok. 95% ogółu) i ich emocjach, to można dostrzec wiele ciekawych zjawisk.
Tak w zasadzie aby pojąć ZL wystarczy wiedzieć że na rynku zawsze są nowicjusze i profesjonaliści a ci drudzy zawsze mają przewagę, i trzeba to umieć zastosować na wykresie. Potem wystarczy tylko wybrać do których chcemy należeć

inny warty przypomnienia jego post:
"jest powód dla którego mówię o ZL w sposób filozoficzny... gdy czytałem ten wątek jakieś 1,5 roku temu myślałem o ZL właśnie w sposób banalny, jako o super formacji świecowej lub czymś podobnym, co świetnie działa... wiesz jak o strategi opartej o linie i jakieś tam ciała, zresztą tak to w tym wątku zostało przedstawione. Ale po tym czasie zrozumiałem że stałem za pewną kurtyną która oddzielała mnie od prawidłowego zrozumienia ZL i tą kurtyną było podejście do tej strategi - właśnie mniej filozoficzne a bardziej systemowe."
no i próba ujęcia w słowa sedna ZL...piszę próba bo to chyba nie możliwe, żeby to 0/1 opisać...
też od Thoreza, ostatnio przypomniane przez Czerwinka:
"4. Czym jest ZL? Wsparcie, opór, HH LL HL LH, trend spadkowy, trend wzrostowy, konsolidacja, korekta, pull back, pin bar, inside bar, świeca, knot… - wszystkim tym oraz wszystkim innym jest ZL. ZL jest jak rynkowa teoria wszystkiego, to sposób w jaki porusza się cały rynek, gdyby nie ZL rynek w ogóle by nie istniał. ZL jest warte więcej niż wszystkie metody i systemy razem wzięte. Główną ideą ZL jest być o krok przed sobą, składać zlecenia w miejscu gdzie większość się poddaje, gdzie większość krzyczy z rozpaczy i złości. ZL to te słowa: „złapało mnie na SL a potem poszło w kierunku w którym się spodziewałem że pójdzie”, ZL to umiejętność przekształcenia tych słów porażki w słowa zwycięstwa! ZL to profit i brak profitu, SL i BE. Gdybym miał określić teorię ZL jak najkrócej napisałbym że ZL to BO. "
ogólnie o filozofii ZL warto poczytać tutaj...
http://forex-nawigator.biz/forum/koncep ... 2-990.html
rozumiejąc ją...rozumiemy rynek...ale czy na nim zarabiamy to już kwestia strategii i MM.
@KlonMarcin:
szczerze powiem, że jak rano, otworzyłem twojego MyFxbook'a to miałem zagadke... i też nie rozumiałem o
co kaman? twoje ostatnie wyjaśnienie rozwiało wątpliwości
chyba trochę chciałeś być na przód nie tylko "nowicjuszy" ale i np: "ZL-owców"
zastanawiam się czy nie byłeś trochę nakręcony zachowaniem rynku we wtorek...kiedy wycinali profity z S co się da...po czym poszli gdzie mieli, ale wcześniej odwrócili dużą H4

miałem Ci wtedy napisać, że podziwiam, mimo straty, bo w którymś momencie był piękny sygnał na S, a Ty mimo to nie wszedłeś bo stawka na dzień już się wyczerpała(nawet jeśli to demo), nie odrabiałeś strat na siłę mimo dobrej okazji
...i to jest klucz do długoterminowego sukcesu...
wczoraj-środa-dzień zmyły i potencjalny odwrót trendu tygodniowego

SORRY za tak długiego,cytowanego posta...
swoją drogą może by warto właśnie odnowić/przypomnieć sobie "filozofie ZL" każdy ma trochę inny pogląd...ja dopiero zgłębiam temat...fajnie by było gdzieś popisać o rynku pod kątem jego uczestników, ich celów, ich psychologii itp. "tak czy owak" nie znalazłem jeszcze "logiczniejszego" podejścia do rynku
pozdrawiam
dzięki za pracę, którą wkładasz w forum...
-
- Gaduła
- Posty: 170
- Rejestracja: 15 gru 2011, 19:16
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
też napisze że przez Marcina zacząłem zwracać uwagę n ZL i rynek sam w sobie stał się nieco łatwiejszy, nie odszedłem od dawno opatrzonej strategii ale ogólne spojrzenie na rynek w formie jednodniowej jest dużo łatwiejsze. Dziwie się czasami bo też widzę co robisz ze jednak się czymś nie wspomagasz - wskaźnik - bo kierunek zazwyczaj masz dobry -no dziś się zgarbiłem że na es ale spadek emocji każdy może mieć - tylko nie zawsze dociągają do zakładanego ZL, wytną BE albo profit i cisną kolejny raz jak w ruletce. z tymi wejściami mogę coś podpowiedzieć ale już na prywatnie. pozdro i powodzenia K.
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
Przepraszam, późno się włączyłem, trudno mi czytać teraz te sto kilkadziesiąt stron. Rozumiem, Marcinie, że grałeś na realu i osiągałeś doskonałe wyniki. Teraz grasz na demo i stan konta się zmniejsza. Skąd taka zmiana? Przeważnie jest odwrotnie, więc może czegoś nie zrozumiałem.
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
Panowie, bartek1916 i Marcin pisaliście coś o liście potwierdzeń. Moglibyście je tutaj zaprezentować? 

Re: Droga do zwycięstwa - part 2
HaeR pisze:Przepraszam, późno się włączyłem, trudno mi czytać teraz te sto kilkadziesiąt stron. Rozumiem, Marcinie, że grałeś na realu i osiągałeś doskonałe wyniki. Teraz grasz na demo i stan konta się zmniejsza. Skąd taka zmiana? Przeważnie jest odwrotnie, więc może czegoś nie zrozumiałem.
To ja bym na Twoim miejscu przeczytał wątek, zamiast zadawać "lekko" głupie pytania...
Bez urazy oczywiście, ale nie mogę patrzeć jak od czasu do czasu wpada ktoś i wali bez sensowne pytanie zamiast zgłębić temat.
Pozdrawiam, Midas
- bartek1916
- Pasjonat
- Posty: 817
- Rejestracja: 17 wrz 2008, 15:27
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
Nie wiem jak u Marcina, ale w moim przypadku taka lista to element calej stretegii. Zwykly zeszyt gdzie spisuje notatki i kiedy mam juz potwierdzenia dla okreslonych wnioskow to wrzucam na stala liste. A najwazniejsze zasady zbilem w formie diagramu aby bylo czytelniejsze, ale i tak wymaga poprawek. Reasumujac lista to dla mnie taki zbior moich przemyslen na temat rynku. Nie wiem czy to sie nadaje do publikacjiDamfry pisze:Panowie, bartek1916 i Marcin pisaliście coś o liście potwierdzeń. Moglibyście je tutaj zaprezentować?

Re: Droga do zwycięstwa - part 2
Nie wiem czemu miało by się nie nadawać
przemyślenia na karteczce pewnie większość ambitniejszych ludzi posiada, ja zakładając dziennik miałem nadzieje, że sobie na takie tematy podyskutuje, sprawdzę zbieżne spostrzeżenia itp, a tu... pisze do samego siebie jak wariat 
Najgorszym punktem w całych tych notatkach, wydaje mi się że jest poukładanie tego w całość.
Masz obserwacje masz założenia i coś nie zaskakuje, popadasz w niepewność robisz kolejne błędy, tracisz zaufanie do tego co wymyśliłeś i drapiesz się po głowie o co kaman?.
Wracając do tematu, fajnie by było jak byście wrzucili taką listę


Najgorszym punktem w całych tych notatkach, wydaje mi się że jest poukładanie tego w całość.
Masz obserwacje masz założenia i coś nie zaskakuje, popadasz w niepewność robisz kolejne błędy, tracisz zaufanie do tego co wymyśliłeś i drapiesz się po głowie o co kaman?.
Wracając do tematu, fajnie by było jak byście wrzucili taką listę

- bartek1916
- Pasjonat
- Posty: 817
- Rejestracja: 17 wrz 2008, 15:27
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
Racja, podsumowac i poukladac w jedna, czytelna calosc jest chyba najtrudniejsze. Doszedlem do wniosku tez ze zbyt duza ilosc zasad, potwierdzen etc. wnosi chaos zamiast na chlodno czytac sytacje na rynku. Teraz wszystko minimalizuje i upraszczam. Przede wszystkim prostota. Ostatnio przeczytalem tez cos takiego: 'Kompleks perfekcjonizmu i złożoności – nieustanne szukanie nowych pomysłów i rozwiązań – skup się na prostocie – najlepsi traderzy preferują proste metody'.
Swoja liste musialbym przepisac do PC, pewnie to w koncu zrobie. Niedlugo wracam do swojego dziennika to moze tam opublikuje.
Co do tego poukladania w calosc moze to Ci pomoze. Mi dalo pomysl na wizualne przedstawienie kilku elementów:

sorry, za tak duzy screen. nie wiedzialem jak wrzucic plik w zalaczniku:) mam nadzieje, ze Marcin nie bedzie mial dosc tylu rozmow w jego dzienniku
Swoja liste musialbym przepisac do PC, pewnie to w koncu zrobie. Niedlugo wracam do swojego dziennika to moze tam opublikuje.
Co do tego poukladania w calosc moze to Ci pomoze. Mi dalo pomysl na wizualne przedstawienie kilku elementów:

sorry, za tak duzy screen. nie wiedzialem jak wrzucic plik w zalaczniku:) mam nadzieje, ze Marcin nie bedzie mial dosc tylu rozmow w jego dzienniku

- klonmarcin
- Maniak
- Posty: 3869
- Rejestracja: 23 paź 2008, 15:10
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
Dzięki.ku8ek pisze:dzięki za pracę, którą wkładasz w forum...
Kolejny raz piszę i potwierdzam - nie korzystam z żadnych wskaźników ponadto co podałem na screenach parę dni temu. Tzn. tylko wskaźniki typowo informacyjne - żadnych innych nie używam.szybki_lopez_13 pisze:Dziwie się czasami bo też widzę co robisz ze jednak się czymś nie wspomagasz - wskaźnik - bo kierunek zazwyczaj masz dobry
Na określenie kierunku na dany dzień lub do określonej strefy lub zl - moje prognozy robię na maksymalnie 1-2 dni lub 100-150 p zakresu ruchu - z dokładnym wyznaczeniem docelowego targetu dla danego ruchu - tj. miejsce gdzie powinno być TP i miejsce gdzie prawdopodobnie cena jeszcze doleci po zaliczeniu tp - czyli ostateczny poziom - strefa gdzie można się spodziewać odwrotu lub kontynuacji (w zależności z sytuacji na różnych tf).
Analizy robię zwykle albo na całkowicie czystym wykresie lub częściej z wykorzystaniem wskaźnika custom candle.
Podstawowy wykres gry to m15 z wizualizacją h1 i d1 w tle. Natomiast analizę robię od MN do h1 - w przypadku h1 i h4 z wizualizacją d1.
Prawdopodobnych przyczyn może być kilka - mniejsza motywacja do gry na demo, większe rozluźnienie psychiczne, głupie błędy.HaeR pisze:Przepraszam, późno się włączyłem, trudno mi czytać teraz te sto kilkadziesiąt stron. Rozumiem, Marcinie, że grałeś na realu i osiągałeś doskonałe wyniki. Teraz grasz na demo i stan konta się zmniejsza. Skąd taka zmiana? Przeważnie jest odwrotnie, więc może czegoś nie zrozumiałem.
Ale przecież dopiero mamy połowę miesiąca - a bywały tygodnie gdzie robiło się po 20% i więcej konta

Już widzę jak niektórzy się cieszą, że tak słabo idzie

Moje stanowisko pracy
Bez wchodzenia w szczegóły - standardowy komputer jak na obecne czasy.
Jeden monitor 23" żeby nie robić reklamy to taki:
http://www.pc-look.com/boutik/Images_LG ... 12_en.html
Bezprzewodowa mysz i klawiatura. Windows 7 64bit.
Stabilne łącze internetowe - ale w zapasie jest także plan B - na wypadek padaki internetu i/lub elektryczności - to jest najprawdopodobniejsze w czasie letnim.
Jak na razie jeden monitor mi w zupełności wystarcza.
Posiadam osobny wydzielony gabinet w, którym mogę w spokoju zająć się grą i nikt nie ma prawa przeszkadzać.


cdn..
Nie prowadzę szkoleń - nie sprzedaję sygnałów
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?
https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs
Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?
https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs
Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...