Skąd wiesz? Może jakiś opis dlaczego?szybki_lopez_13 pisze:Nie wiem co Ciebie na te esy nakłoniło Marcin, przecież dziś UP jedziemy.
Droga do zwycięstwa - part 2
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
„Istnieje różnica między znajomością drogi, a podążaniem nią” – Morfeusz
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
Możliwe, że to samo co Ciebie skłoniło do UPszybki_lopez_13 pisze:Nie wiem co Ciebie na te esy nakłoniło Marcin, przecież dziś UP jedziemy.

Marcin nawet ostatnio pisał, że nie ważne, że grasz S podczas wzrostów kwestia czy trzymasz się zasad i ile z tego jesteś w stanie wyciągnąć

Just do it !
-
- Gaduła
- Posty: 170
- Rejestracja: 15 gru 2011, 19:16
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
ja gram na wskaźnikach ponadto pokrótce to korpus z D1 był zielony - tworzył się, a wskaźniki tez na UP wiec czemu es??? wskaźników pewnie nie ma Marcin a ich interpretacja też jest różna, no ale...jest jak jest.czerwinek pisze:Skąd wiesz? Może jakiś opis dlaczego?szybki_lopez_13 pisze:Nie wiem co Ciebie na te esy nakłoniło Marcin, przecież dziś UP jedziemy.
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
S choćby dlatego że dużo zostało profitu na dole do zjedzeniaszybki_lopez_13 pisze:ja gram na wskaźnikach ponadto pokrótce to korpus z D1 był zielony - tworzył się, a wskaźniki tez na UP wiec czemu es??? wskaźników pewnie nie ma Marcin a ich interpretacja też jest różna, no ale...jest jak jest.czerwinek pisze:Skąd wiesz? Może jakiś opis dlaczego?szybki_lopez_13 pisze:Nie wiem co Ciebie na te esy nakłoniło Marcin, przecież dziś UP jedziemy.

Chociaż narazie wygląda to na longa ale aktualnie doszli tam gdzie mieli co dalej to się wyjaśni dopiero
„Istnieje różnica między znajomością drogi, a podążaniem nią” – Morfeusz
-
- Gaduła
- Posty: 170
- Rejestracja: 15 gru 2011, 19:16
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
dopiero w nowym tygodniu będzie esa, teraz jest walka o nadbicie szczytów i ja stawiam w tą stronę potem zwałka. ale każdy interpretuje nie tylko wskaźniki jak chce ale wykres i psychologie.czerwinek pisze:S choćby dlatego że dużo zostało profitu na dole do zjedzenia
Chociaż narazie wygląda to na longa ale aktualnie doszli tam gdzie mieli co dalej to się wyjaśni dopiero
-
- Gaduła
- Posty: 170
- Rejestracja: 15 gru 2011, 19:16
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
mnie interesuje 1,3414 tam bym zerknął co jest grane później:)szybki_lopez_13 pisze:dopiero w nowym tygodniu będzie esa, teraz jest walka o nadbicie szczytów i ja stawiam w tą stronę potem zwałka. ale każdy interpretuje nie tylko wskaźniki jak chce ale wykres i psychologie.czerwinek pisze:S choćby dlatego że dużo zostało profitu na dole do zjedzenia
Chociaż narazie wygląda to na longa ale aktualnie doszli tam gdzie mieli co dalej to się wyjaśni dopiero
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
Zawsze uważałem że w każdym zagraniu (z konsoli ) istnieją przesłanki do zagrania S i L .Jedyna rzecz jaka mi dzisiaj podchodzi to zwykłe S/D i analogiczny wzorzec z poprzednich wzrostów .Mielenie ozorem na temat co będzie nic nie wnosi bo na pewno będzie inaczej , rozważania wskaźniki to (szczególne że w takich sytuacjach wskaźniki nie pokazują kompletnie nic sensownego) , a ja stawiam na tamto to są bzdety .Dla mnie pozostaje wyłuskanie technicznie momentu wejścia , a czy cena zachowa się w założony sposób to zupełnie inna sprawa .Mogę pokazać ci tyle samo powodów do dzisiejszego L jak i do S .szybki_lopez_13 pisze:dopiero w nowym tygodniu będzie esa, teraz jest walka o nadbicie szczytów i ja stawiam w tą stronę potem zwałka. ale każdy interpretuje nie tylko wskaźniki jak chce ale wykres i psychologie.czerwinek pisze:S choćby dlatego że dużo zostało profitu na dole do zjedzenia
Chociaż narazie wygląda to na longa ale aktualnie doszli tam gdzie mieli co dalej to się wyjaśni dopiero
Dziękuję
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie spiesz się , zawsze zdążysz stracić .
-
- Gaduła
- Posty: 170
- Rejestracja: 15 gru 2011, 19:16
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
nie bądź śmieszny i nadto bezczelny bo i ja taki mogę być nie siedzę tu od wczoraj. nie neguje nikogo wejść a pytanie zadane Marcinowi było retoryczne. nie piszę też by coś udowadniać czy pokazywać mogę oczywiście udowodnić że jednak wskaźniki pokazywały ele jak i wyczucie rynku, które trzeba mieć, ponadto nie mówię jakimś RSI czy innym gównie, których interpretować się nie da.dulf pisze:Zawsze uważałem że w każdym zagraniu (z konsoli ) istnieją przesłanki do zagrania S i L .Jedyna rzecz jaka mi dzisiaj podchodzi to zwykłe S/D i analogiczny wzorzec z poprzednich wzrostów .Mielenie ozorem na temat co będzie nic nie wnosi bo na pewno będzie inaczej , rozważania wskaźniki to (szczególne że w takich sytuacjach wskaźniki nie pokazują kompletnie nic sensownego) , a ja stawiam na tamto to są bzdety .Dla mnie pozostaje wyłuskanie technicznie momentu wejścia , a czy cena zachowa się w założony sposób to zupełnie inna sprawa .Mogę pokazać ci tyle samo powodów do dzisiejszego L jak i do S .szybki_lopez_13 pisze:dopiero w nowym tygodniu będzie esa, teraz jest walka o nadbicie szczytów i ja stawiam w tą stronę potem zwałka. ale każdy interpretuje nie tylko wskaźniki jak chce ale wykres i psychologie.czerwinek pisze:S choćby dlatego że dużo zostało profitu na dole do zjedzenia
Chociaż narazie wygląda to na longa ale aktualnie doszli tam gdzie mieli co dalej to się wyjaśni dopiero
Dziękuję
- bartek1916
- Pasjonat
- Posty: 817
- Rejestracja: 17 wrz 2008, 15:27
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
Panowie nie ma co sie przepychac, szkoda zasmiecac watek. Dla rozloznienia przypomniala mi sie sytuacja kiedy jeszcze jak pracowalem u jednego z brokerow kilka lat temu klient spytal o kurs EUR/PLN na najblizsze 2 lata z rozbiciem na kwartaly bo takie mial rozliczenia ...
Grzecznie spytalem czy zyczy Pan sobie jeszcze kurs o konkretnej godzinie w ostatni dzien kazdego kwartalu
Moze ktos by sie skusil na takie wrozby 



- klonmarcin
- Maniak
- Posty: 3869
- Rejestracja: 23 paź 2008, 15:10
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
Poszło źle - ale tylko i wyłącznie z mojej winy - nie chcę zganiać winy na prawdopodobne początki grypy - źle zrobiłem - złamałem zasady - po prostu.
Nie pierwszy i nie ostatni raz - i pewnie nie da się tego wyeliminować - po prostu chciałem być mądrzejszy od tego co mówi strategia.


Co najgorsze to to, że analizy się w miarę sprawdzają - gorzej z wykonaniem - zawsze tak było - bo rzadko kiedy na określonym poziomie cena od razu odchodzi - częściej mieli i mieli i wprowadza zamęt - dotąd aż zabierze kasę traderom - dopiero wtedy jadą tam gdzie trzeba.
Wchodź tam gdzie inni już stracili nadzieję...

Nie pierwszy i nie ostatni raz - i pewnie nie da się tego wyeliminować - po prostu chciałem być mądrzejszy od tego co mówi strategia.


Co najgorsze to to, że analizy się w miarę sprawdzają - gorzej z wykonaniem - zawsze tak było - bo rzadko kiedy na określonym poziomie cena od razu odchodzi - częściej mieli i mieli i wprowadza zamęt - dotąd aż zabierze kasę traderom - dopiero wtedy jadą tam gdzie trzeba.
Wchodź tam gdzie inni już stracili nadzieję...

Nie prowadzę szkoleń - nie sprzedaję sygnałów
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?
https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs
Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?
https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs
Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...