Droga do zwycięstwa - part 2

[czerwinek]

Marcin, wybacz jeśli to dla Ciebie oczywiste, ale ja widzę na EURUSD silnie rosnący trend. Wchodzenie w S jest ewidentnie wejściem przeciwko trendowi. Czemu tak?

Nie jestem Marcinem ale wydaje mi się, że Marcin dostał sygnał w swojej strategi więc wszedł, poza tym chyba z tego co się orientuje wejścia jego nie muszą być zgodne z trendem zarabiać można zarówna na spadkach jak i na wzrostach poza tym nie musi ugrac na tym spadku 100 lub 200 pipsów tylko kilkanaście i to wystarczy jeżeli są sygnały.

[kingsize4]

Marcin, wybacz jeśli to dla Ciebie oczywiste, ale ja widzę na EURUSD silnie rosnący trend. Wchodzenie w S jest ewidentnie wejściem przeciwko trendowi. Czemu tak?
Jedyne co mi przychodzi na myśl to fakt, że rosnąca linia trendu została przebita...

Od pewnego momentu mniej uważnie śledzę dziennik Marcina więc tylko gdybam, ale 29.02.2012r. była ładna, duża czerwona świeca, według Zero Line to się chyba momo nazywa I tym 1.3406 dobiliśmy do jej połowy, po czym obsunięcie w dół. Jak dla mnie wystarczający powód, ino nie wiem, czemu dokładnie w tym miejscu, a nie wcześniej/ później

PS Marcin, chyba nigdy nie pisałem, ale dzięki za dziennik

[klonmarcin]

Dzisiejsze podsumowanie:



Trochę ten S im się nie udał - ale tymi 13 - toma pipsami nie pogardzę

Marcin, wybacz jeśli to dla Ciebie oczywiste, ale ja widzę na EURUSD silnie rosnący trend. Wchodzenie w S jest ewidentnie wejściem przeciwko trendowi. Czemu tak?
Jedyne co mi przychodzi na myśl to fakt, że rosnąca linia trendu została przebita...

Kiedyś już pisałem, że moim celem jest grać zawsze to co aktualnie pokazuje rynek - tzn. pokazuje S - gramy S - nie czekamy na pojawienie się sygnału na L.

Inaczej - rynek zawsze chodzi raz L raz S - także w trendzie wzrostowym czasem idzie S - tak więc po co mam czekać na ten sygnał L skoro mogę coś przycisnąć ze spadku?

Taka jest moja teoria i tego będę się trzymał i taki model gry rozwijał.

Lini trendu nie używam - także nie wiem gdzie tam mogła być LT.

Jak widzisz to wejście w S było perfekcyjne - praktycznie brak cofki (2p). Niestety potem coś się zepsuło i zaczęli się motać - a liczyłem, że ostro zjadą do TP - no cóż rynek zaskakuje codziennie. Potem jeszcze próbowali atakować na spadek - ale się nie udało.

Za krótkim S przemawiało to co zrobili w nocy - doszli do czerwonej strefy - trochę się pośpieszyli - myślałem, ze najpierw zjadą - potem dopiero UP.

Aktualnie pewnie wszyscy czekają na info z USA - więc i ja czekam.

Nie jestem Marcinem ale wydaje mi się, że Marcin dostał sygnał w swojej strategi więc wszedł

poza tym chyba z tego co się orientuje wejścia jego nie muszą być zgodne z trendem zarabiać można zarówna na spadkach jak i na wzrostach

dokładnie - gram w obie strony - to co aktualnie jest do grania - nie chcę tracić czasu na zbędne czekanie skoro można coś ugrać także pod prąd.

Od pewnego momentu mniej uważnie śledzę dziennik Marcina więc tylko gdybam, ale 29.02.2012r. była ładna, duża czerwona świeca, według Zero Line to się chyba momo nazywa I tym 1.3406 dobiliśmy do jej połowy, po czym obsunięcie w dół. Jak dla mnie wystarczający powód, ino nie wiem, czemu dokładnie w tym miejscu, a nie wcześniej/ później

PS Marcin, chyba nigdy nie pisałem, ale dzięki za dziennik

Dokładnie na tym momo wyznaczyłem tą czerwoną strefę z wczorajszego screena. Jeśli wytrzyma i info z usa będą dobre dla dolara to możemy zobaczyć piękny zjazd na EU.

Poczekamy - zobaczymy. Zawsze jest alternatywny scenariusz - cena poszybuje w górę do kolejnej strefy w okolicach 3465-80.

[klonmarcin]

Dzisiejsze podsumowanie:



Bez komentarza

[klonmarcin]

Kolejne zl nie chciały "zadziałać" - niestety dopiero ostatnia zadziałała.

[bartek1916]

Prawda, dzis rynek nie byl najlepszy do gry

[klonmarcin]

[Jarekk]

Marcin, czy Ty też uważasz, że dziś rynek trochę inaczej "chodził" niż zazwyczaj??
Trochę mnie wkurzyła dzisiejsza sytuacja...

[cwirusa]

Mam wrazenie ze rynek od paru dni dziwnie chodzi...

[radoslav47]

Czytam wasze posty i jestem w szoku, dla mnie dzisiaj rynek był wyborny do gry, ładne reakcje na poziomy.