coz, bez automatu ciezko jest grac recznie na forexie, pomimo ze w miare sobie radze z prognozowaniem trendu, to szalg mnie trafial, gdy wrecz idealnie ustawialem TP, a mimo to wykres jakos niechcial przebic TP, ale za to chetnie przebijal moje SL, choc byly ustawione tez poprawnie...ach te "ulubione szpilki".
Dlatego automat jest sensowną obroną przed matactwem brokerow (czytaj bostonotechnologies plug-inami).
Wg mnie nie ma idealnego automatu, trzeba dobrze zaprojektowac scenariusze dla robota, by wygrywał na tyle często na plus i nie czyscil depozytu. Do tego potrzebne jest ogromne doswiadczenie tradera, by opisac algorytm, ktory pozniej ktos znajacy kod spłodził wydajnego robota.
Wiekszosc EA doskonale spisuje sie w czytelnych trendach, ale gubi pipsy w punktach rownowagi rynku, a powiedzenie breakout-pullback-enter nie zawsze sie sprawdza w grze automatycznej, bo pinbar pinbarowi nierówny.
Zatem tak czy siak konieczna jest stała korekta czy bezposredni nadzor tradera nad automatem, inaczej słychać zwodzący lament, a nie rosnący profit.