Jasne , że moge , info o tym w necie , taka branżowa przypowieść o zachłysnietym rynku budzącym sie z ręką w nocniku poraz Nty.Nie jest czarny , jest zielonycajto pisze: Możesz wyjaśnić skąd w Twoim czarnym notesie pojawiły się ceny 68 i 135? Odpaliłem Stooqa, wykres zaczyna się od lat '60, w styczniu '80 było na topie usytuowanym na 42.29 i nigdzie nie widać wyższych poziomów. Skąd więc one u Ciebie?

http://www.indexologyblog.com/wp-conten ... Prices.jpg
musiałbys przeszukac historyczne dane z branżowych publikacji , ponieważ rozbieżność na ten okres jest ogromna , jedni podają 100 inni 135 , jeszcze inni inne wartości ,a reszta 50. cięzko zmierzalny poziom bo to nie trwało długo. cięzko cokolwiek wyszukac w Polskim języku ale jak pokręcisz sie w klimatach "srebrnego czwartku" to wiele ciekawych danych jest.
Polecam przy okazji sprawdzić Cene złota z tamtego czasu intraday

"Srebra rodowe braci Hunt
W 1980 roku na rynku srebra miało miejsce historyczne wydarzenie z braćmi Hunt w roli głównej.
Wszystko zaczęło się wcześniej, bo w połowie lat 70-tych, kiedy Huntowie, miliarderzy z Teksasu opracowali plan ataku na mało płynny rynek srebra. Dysponując dużym kapitałem wygenerowanym na handlu nieruchomościami i wydobyciu ropy zaczęli skupować srebro przy cenie 2 dolarów za uncję.
Na początku skupowanie srebra miało na celu zabezpieczenie majątku przed inflacją. Jednak Huntowie szybko zauważyli nadarzającą się okazję wynikającą z ich przewagi na rynku powiązanej z ich głębokimi kieszeniami.
Kiedy na swoich rachunkach zgromadzili 8% globalnego wydobycia obawiając się rządowej konfiskaty srebra, podjęli się nawet wynajęcia 3 samolotów klasy Boeing 707, które transportowały zgromadzone 40 mln uncji srebra z USA do Szwajcarii. Pozostałe 15 mln uncji srebrnego metalu pozostało w amerykańskich magazynach.
W 1980 roku cena srebra wzrosła do 50 dolarów za uncję, a 1 mld dolarów zainwestowanych w srebro przez Huntów zamienił się w 4,5 mld. Dysponowali oni w tamtym momencie 1/3 globalnego wydobycia srebra. W notowaniach intraday cena srebra wzrosła nawet do 135 dolarów za uncję. Radość jednak nie trwałą długo. Wkrótce stery FEDu miał objąć Volcker, zatwardziały wróg inflacji. Rynek złota i srebra dyskontując nadchodzące wydarzenia wysokich stóp procentowych zaczął obniżać notowania surowców, a cena srebra szybko spadła do 21 dolarów, przy której Huntowie musieli pozamykać swoje długie pozycje na srebrze przyczyniając się do jednodniowej 50% obniżki cen notowań srebra, które zakończyło sesję na 10 dolarach za uncję. W tym dniu Huntowie przetransformowali się z najbogatszych ludzi na świecie w największych dłużników, których ratować musieli ich wierzyciele emitując dług, aby nie dopuścić do niewypłacalności największych uczestników tamtejszego rynku metali szlachetnych."
pozdrawiam cajto.