DayTrading: Piątek 21.08.2015

[Cblondyn]

Jeżeli cos podświadomie korygujesz to nic z tego nie będzie. Setup jest albo go nie ma. Z ustalonym TP i SL. Lub przestawianym SL w trakcie bez TP. Cała filozofia

Gratuluje posiadania tej umiejętności.
Niestety nie wszyscy są idealni, ja chciałem tylko zauważyć że wielu osobom narzucanie sobie scenariusza może szkodzić.
I sami robią się w bambuko obwiniając o to rynek.

No ale o to w tym wszystkim chodzi. Jeśli zagrywam na RGRa/klin/flage to dokładnie wiem gdzie ma być SL a gdzie TP. Reszta to rachunek prawd. A czy mamy racje to pokazuje depozyt w dłuższym terminie. Strata/zysk

[karnak]

Na godzinnym EDku S.

[Zolo]

Dam przykład w załączniku.
Taki prosty wskaźnik pokazuje dokładnie miejsca wejścia.
W du...e mam cały szum medialny.
O 8.34 był sygnał na L. Wszedłem ale mam skłonność do szybkiego stawiania BE no i w du...ę wziąłem 3 pkt kiedy mogło być grubo ponad 100

Ale cóż czekamy na sygnał przeciwny

-- Dodano: 21 sie 2015, 09:49 --

Przecież takie jest założenie i sens AT. Historia lubi sie powtarzać. NIkt przyszłości nie zna. Zagrywa sie jedynie na "większą szanse" wynikającą z tego co pokaże wykres. I tego właśnie trzeba się trzymać. Zasad strategii

Tak ale rysując i prognozując przyszłość budujemy w głowie obraz do którego później dopasowujemy (korygujemy) podświadomie strategię. I np. odsuwamy SL no po przecież miało być inaczej. I kłócimy sie z rynkiem.

A mogę spytać jak ten wskaźnik się nazywa?

[lutek]

edek góra dax dół

[jen-yy]

A mogę spytać jak ten wskaźnik się nazywa?

na priv

[pr7emo]

dawać mocną cofke

[lutek]

edek góra dax dół

no i jedziemy

[jen-yy]

edek góra dax dół

no i jedziemy

byście tak chcieli łatwe pipsy
ciągnij mała ... szkapino niemiecka w górę

[lutek]

Niemiec niech leci w czelusci piekielne

-- Dodano: 21 sie 2015, 09:49 --

pójdzie trzeba troszku poczekać

[jen-yy]

Niemiec niech leci w czelusci piekielne

-- Dodano: 21 sie 2015, 09:49 --

pójdzie trzeba troszku poczekać

Chyba Angela jak rano zobaczyła co się dzieje, wyłączyła we Frankfurcie przyciąganie ziemskie.
I już są efekty