P4W3L pisze: ↑05 gru 2020, 03:17
Świeżak tylko raz napiszę. Wiem że inni już próbowali, ale szkoda mi Ciebie bo chcesz, niestety jesteś uparty jak osioł. Kiedyś też to przerabiałem na własnym przykładzie, tylko zmiana podejścia może pomóc.
Grasz na demo i na mega lewarze, dodatkowo pozycje z kosmosu. Forex to nie gra komputerowa, jak już taki zafiksowany na demo jesteś to graj takimi kwotami jakimi mógłbyś w realu.
Dodatkowo Twoje wykresy wyglądają jak rysunki mojej córki, byle więcej i kolorowo.
Zrozum raz na zawsze że zyski są nieograniczone a strata max 100%. Ty widzisz tylko zyski bo "teraz to musi bo fibo na 5 minutowym wykresie" (fibo to możesz stosować na tygodniowych bądź miesięcznych interwałach).
Narzędzie spekulanta to kapitał i musi go chronić za wszelką cenę. A u Ciebie zero zarządzania kapitałem. Ułóż strategie, zapisz na kartce i tego się trzymaj.
Powiem Tobie jak ja gram (nie polecam tego sposobu, ale każdy ma swój sposób). Konto na indeksy (tutaj ruchy dużo większe niż na walutach) - pozycja musi być dostosowana do kapitału. Teraz zaczynam grać na spadki SP500 i kapitał tak rozłożony że jak nawet skoczy na 4000 to nie wyzeruje mi konta. A u ciebie ruch 0.5% zeruje konto. Tak się nie gra na indeksach oraz akcjach. Drugie konto na waluty, to gra na maksa na dużym lewarze. Uważam że na walutach tak można grać (ruchy 2-3% są rzadkością w porównaniu do indeksów i zobacz jaki masz range wieloletni między minimum i maksimum). Podstawa również zarządzanie kapitałem. Na tym koncie nie stosuje SL, stopout to jest mój nieudany trade (musisz mieć broka z ochroną przed ujemnym saldem). Dzielę kapitał na 50 wejść, następnie wchodzę ostro, jak pozycja udana to wypłacam podwójny depozyt a za resztę gram dalej. Następnie dostosowuję pozycję do wielkości kapitału i tak się gra toczy. Co piątek wyplata tygodniówki i od nowa. Zobacz screeny, dzisiaj tylko grane gbpusd i wyplata 500 tygodniówki. Pozostałe pozycje na usdpln czekają na kolejny tydzień. Ale są tak dobrane że zejście 50 pipsow pod ostatni dołek zeruje konto i zabawa od nowa.
Każdy kto ma swoją strategię i odpowiednie zarządzanie kapitałem, może grać na FX, Tobie niestety brakuje obu. Weź sobie do serca uwagi ludzi z tego forum, o ile poważnie myślisz o tym aby grać. Demo to strata czasu, nauka tylko na błędach w realu daje efekty. Pamiętaj czasu nie kupisz, dlatego ważne jak każdy z nas wykorzystuje czas który mamy. I stosuj prosty wykres, najlepsi spekulanci potrafią grać na "czystym" wykresie, im mniej szumu tym lepiej. Nie moja liga niestety. Mi wystarczy kilka wskaźników.
Życzę powodzenia.
Udanego weekendu wszystkim.
Powiem tak. Na takii wykres jak na SP od wtorku, że żadne MM nie pomoże , bo setupy mi nie wchodziły. A nie wchodziły, bo udawali że będa spadać, zrobili konsolidacje pod oporem i ja i pewnie wielu cały czas S-ki grałem. Większość strat zrobiłem w piatek, kiedy juz frustracja narosła tak, ze pusciły wszystkie hamulce.
W ogóle patrząc jak grali w ostatnim tygodniu, to kiepsko widze swoją przyszłość na DT. Przecież to zabawa była z ich strony, trolowane.. Trzeba było kupić te akcje w marcu i nie słuchac co ludzie mówią.. To jedyny pewny sposób na zrobek na wykresach dla amatorów.
"Kupuj kiedy leje się krew" - najlepsza strategia wszechczasów. Znów się sprawdzila. Szarpanie się na takim wykresie jak ostnio to jest mega trudne zadanie, niemat samobójcze zadanie i niech nikt nie zaprzecza. Zmęczyło mnie to tak, że mam ochote to rzucić..
Zarządzanie MM było OK do środy. Tam była niewielka strata na koncie skalpujacym. Stan coś około315K zrobione z 200K. Na drugim było ze 435K. Chodzi o gre na niskiej zmienności, która zawsze mnie wykańcza.
Na demo też widac jak nas robią w ch.. Nie trzeba prawdziwych pieniędzy, żeby się przekonać. Popełniłem bład psychologiczny, ze nastawiłem się na spadki. Tak jak Zaorski i Szwajcar. Zaorski z 5 małych kąt wyzerował, a Szajcar 3 dopłaty już zrobił i dalej siedzi w spadkach. Ja przynajmniej przyznaje się do błedu.

Moje wszystkie pozycje z piatku to same SS. Może na to masz jakąś rade ?? Dlaczego grałem ciągle SSS.
Nie mam juz do tego siły. Trudno będzie z nimi wygrać, bo teraz bedą huśtać po staremu. Nie zdziwie się , ze będzie jak po wyborach Trumpa./ Długie miesięcne konsole, i do góry i znów konsole przez rok.
Najlepszą strategia było nie grać tego szajsu konsolowego od 3 dni, ale człowiek to widzi dopiero po fakcie.
Widać, że wiedza więcej od nas, mają przewagę, widzą nasze nastroje ..dlatego tak grają, jakby jaja sobie robili. I jak z nimi wygrać?? AT obracają jak chcą. Przecież miało odbic od oporu, a co to było w piatek?? Żart z AT..
Każdemu łatwo teraz krytykować, że to czy tamto.. Jakbym trzymał MM to też bym stracił, tyklko mniej, a tu chodzi przecież żeby ciągle w nimi wygrywać, z tymi sk@$@#%$@#%$@#$%lami...
PS. Ja mam inną kocepcje zarządzania kapitąłem. Chce startować z małych kwot, szybko to pomnażać i grać za pieniądze rynku, nie za swoje bo widze jak ryzykowna jest to zabawa. Jak strace to mało, jak wygram to dużo. Dlatego gram ryzykownie i nastawiam się na duże procenty. Chce zrobic najpierw 1000% na demo.. i mi się nie udaje. W tym tygodniu było prawie 500K na jednym z kont gdzie start był z 200K, czyli +150% bylo zrobione. A dobieram takie spore depo, bo tak najlepiej się z nuim czuje. Później mogę wystartować od 1000zł, ale jak bedę juz miał skilla i przechodził powoli na real. To nie jest łatwa gra.
To gra psychologiczna. W tej grze chodzi głównie o wycinanie SL.