Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brokerów

Oferta brokererów rynku walutowego Forex oraz opinie użytkowników na ich temat.
Mpapiez

Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok

Nieprzeczytany post autor: Mpapiez »

andy11 pisze:
forexpolska pisze:Jak was ta lekcja niczego nie nauczyła to dalej trzymajcie się forexu.
a dlaczego niby mamy sie nie trzymac forexu....?
Bo i tak stracisz andy ! :) Dom,kase,żone i samochód :D
Zły broker ci zabierze :D

bolek_i_lolek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 64
Rejestracja: 17 sty 2015, 13:58

Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok

Nieprzeczytany post autor: bolek_i_lolek »

Myślę że gdybyś umoczył w ten dzień (nie ważne z własnej winy czy przez pierdołowatego brokera, czy jedno i drugie) to nie byłoby Ci do śmiechu raczej. Forexu już byś nie dotknął patykiem nawet. Sztuką jest uczyć się na błędach innych, a nie swoich własnych.

MaciejWLKP
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 727
Rejestracja: 07 wrz 2012, 21:01

Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok

Nieprzeczytany post autor: MaciejWLKP »

Bardzo ciekawa wiadomość z KNF

Andrzej Jakubiak mówi, że na ruchu CHF w styczniu 1464 klientów detalicznych polskich straciło u polskich brokerów FX 16,4 mln PLN. - See more at: http://acemarketu.com/?p=77588#sthash.UrqY5gWy.dpuf

16400000 : 1464os. = 11202zł tyle wynosi średnia strata frankowicza :wink:
"Jeśli nie ustalasz celów dla siebie, jesteś skazany na pracowanie przy osiąganiu celów kogoś innego."
"Ci, którzy nie pamiętają przeszłości, są skazani na jej powtarzanie."

mac
Gaduła
Gaduła
Posty: 231
Rejestracja: 02 lip 2014, 17:49

Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok

Nieprzeczytany post autor: mac »

"IT'S NOT WHAT YOU TRADE, IT'S HOW YOU TRADE IT! " - TheRumpledOne

Awatar użytkownika
Dareczekart
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 377
Rejestracja: 29 mar 2012, 00:09

Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok

Nieprzeczytany post autor: Dareczekart »

Dadas pisze:
bolek_i_lolek pisze:
Dadas pisze: Argumentacja, że tacy lub inni analitycy bardzo poważnych firm także nie przewidzieli czegoś nie
stanowi żadnego usprawiedliwienia, ani nie świadczy o tym, że ci ludzie, tylko dlatego, że pracują
w takiej firmie, to musza być mądrzejsi lub bardziej zorientowani niż jakaś indywidualna osoba,
która sobie po cichu robi swoje w zaciszu swojego domu.
Oczywiście że nie muszą. Ale przeważnie są bo to ich codzienna robota (mają doświadczenie). Oczywiście możesz myśleć że bez wiedzy ekonomicznej, finansowej itd. i tak jesteś lepszy od wszystkich dookoła, ale takie myślenie wcześniej czy później skończy się katastrofą. Pewnie że trzeba mieć własny rozum i umieć pójść pod prąd żeby zarobić. Ale to oczywiste.
Dadas pisze: SNB nie ma żadnego obowiązku ostrzegania kogokolwiek o swoich zamierzonych decyzjach,
ani że osoba tradująca z tym założeniem po prostu nie ma pojęcia czym ryzykuje, dopóki
nie doświadczy tego na własnej skórze.
Pewnie że nie ma obowiązku. Ale nie będę już dyskutować bo są tu więksi ode mnie specjaliści od polityki banków centralnych (Semafor i Dadas). A i tak nie ma to związku z meritum sprawy.
Datas, bardzo trafnie to wszystko ujete!! 15 stycznia dal wszystkim do myslenia, o potedze tego ruchu swidcza konsekwencje jakie trzeba poniesc, czy to broker..czy .klijent....(eurchf) miales pozycje buy jestes w czarnej du..e!! Niektorym sie upieklo. Ja osobiscie jestem w plecy 247k , aczkolwiek sprawa wciaz jest otwarta. Moj broker ma 2 miesiace na odp. Moja reklamacja wciaz jest w toku... Mialem bardzo ciasny SL. Istotne jest to gdzie dokladnie rynek stracil plynnosc? Jesli ktos ma takie informacje od swoich brokerow prosze napiscie.... Szukalem takich informacji i jakos nikt nie potrafi tego okreslic co daje zielone swiatlo brokerom ktorzy chca zarobic na takiej sytuacji. Jasne stanowisko daje duze pole do reklamacji, poniewaz to broker odpowiada za realizacje zlecen SL. W tym wypadku jesli zawalil technicznie to ja mam za to placic? Sytuacja ze jedni plynnosc mieli inni nie jest smieszna.... jesli dostawca plynnosci nawalil, to broker pierwsze kroki powinien skierowac do niego a nie do klijentow!!!

Sorry nie mam polikich liter.

openinvestment
Gaduła
Gaduła
Posty: 120
Rejestracja: 26 kwie 2014, 13:24

Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok

Nieprzeczytany post autor: openinvestment »

Rynek nie stracił płynności. Jak pokazują dane np. Bloomberga handel odbywał się cały czas. Różni brokero-delearzy w różnym czasie mieli przerwy, co sugeruje, że ręcznie zawieszali handel na swoich platformach. Jak miałeś stop lossa to powinienbył zostać zrealizowany. Wygląda na to, że brokero-delear postępuje nieczciwie. Czyżby to była Bossa? Jak to mają 2 miesiące na odpowiedź? 2 tygodnie to max wg prawa.

-- 03 lut 2015, 21:07 --

Niektóre osoby opuściły wątek i zamilkły. Czyżby brokerzy wycofali się z wyłudzania rzekomych debetów? Pytanie do tych osób.

Awatar użytkownika
Dareczekart
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 377
Rejestracja: 29 mar 2012, 00:09

Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok

Nieprzeczytany post autor: Dareczekart »

Zabawne jest to ze moj SL zostal zrealizowany. Jak juz pisalem wczesniej dostalem korekte po 12 godzinach na kwote 45k fumtow. Nogi mi sie ugiely..... mialem na koncie 7K wiec lacznie 52K funtow!!! Regulamin CMC okresla czas na odp. reklamacji 8 tygodni.

openinvestment
Gaduła
Gaduła
Posty: 120
Rejestracja: 26 kwie 2014, 13:24

Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok

Nieprzeczytany post autor: openinvestment »

Dareczekart pisze:Zabawne jest to ze moj SL zostal zrealizowany. Jak juz pisalem wczesniej dostalem korekte po 12 godzinach na kwote 45k fumtow. Nogi mi sie ugiely..... mialem na koncie 7K wiec lacznie 52K funtow!!! Regulamin CMC okresla czas na odp. reklamacji 8 tygodni.
Jak się nie zgadzasz to nie powinieneś płacić. Pewnie uwzględnią reklamację. Niemniej jednak 8 tygodni to skandal i niepoważne traktowanie sytuacji i klienta.

czarny.czwartek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 41
Rejestracja: 21 sty 2015, 17:00

Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok

Nieprzeczytany post autor: czarny.czwartek »

openinvestment pisze:
Dareczekart pisze:Zabawne jest to ze moj SL zostal zrealizowany. Jak juz pisalem wczesniej dostalem korekte po 12 godzinach na kwote 45k fumtow. Nogi mi sie ugiely..... mialem na koncie 7K wiec lacznie 52K funtow!!! Regulamin CMC okresla czas na odp. reklamacji 8 tygodni.
Jak się nie zgadzasz to nie powinieneś płacić. Pewnie uwzględnią reklamację. Niemniej jednak 8 tygodni to skandal i niepoważne traktowanie sytuacji i klienta.
Płynność była ograniczona, ale handel się odbywał. Twierdzenie, że nie było kwotowań/ transakcji jest po prostu kłamstwem. Korekta po 12 godzinach...jesteśmy w tej samej sytacji, klienci CMC, TMS Brokers i wszyscy inni, których dostawcą płynności był Saxo Bank. W związku z otrzymaniem skarg, duński odpowiednik KNF'u już przygląda się całej sprawie. Trudno wyrokować, z jakim skutkiem. Jeśli chodzi o Twoją reklamację, to pewnie jej nie uwzględnią, dopóki nie odpuści Saxo, a na to się obecnie nie zanosi. Nie płać debetu, o zwrot 7k pewnie będziesz się musiał sądzić.

Awatar użytkownika
Krab
Uczestnik
Uczestnik
Posty: 4
Rejestracja: 27 sty 2015, 21:43

Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok

Nieprzeczytany post autor: Krab »

Dareczekart pisze:Zabawne jest to ze moj SL zostal zrealizowany. Jak juz pisalem wczesniej dostalem korekte po 12 godzinach na kwote 45k fumtow. Nogi mi sie ugiely..... mialem na koncie 7K wiec lacznie 52K funtow!!! Regulamin CMC okresla czas na odp. reklamacji 8 tygodni.
Myślę, że ta reklamacja nie ma tutaj większego znaczenia, o tych 7k. zapomnij, bo nikt już ich nie odda, możesz ewentualnie sam iść do sądu, ale przypuszczam, że koszty są nieproporcjonalne i cała operacja logistycznie trudna do przeprowadzenia.
Jeżeli broker będzie chciał ściągać tą kasę, to niech idzie do sądu i próbuje. Masz jakiś majątek? Jeżeli tak, to w najgorszym przypadku możesz zostać zlicytowany, ale do tego daleka droga i sporo możliwości, żeby tego uniknąć.
Wszyscy dostaliśmy nauczkę, że forex to twardy biznes i wielkość spreadu niekoniecznie decyduje o tym, czy dany broker jest warty polecenia.
Sam byłem do tej pory zwolennikiem ECNów, ale warunki się ostatnio nieco zmieniły i osobiście chyba jednak wolę potem kłócić się przed polskimi sądami, mimo że polscy brokerzy do elity nie należą. Coś za coś. Trzeba kalkulować ryzyko na każdy możliwy sposób.
To, że broker skorygował pozycję, działa na jego niekorzyść.
Nie zazdroszczę sytuacji, sam miałem niewielki na szczęście debet, który broker mi "łaskawie" anulował, nie mam możliwości dochodzić swoich praw w sądzie na drugim końcu świata, ale jeszcze walczę, żeby zwrócił całość, a nie tylko kazał mi się cieszyć z tego, że zostałem oszukany jedynie do wysokości salda. Nie jestem świeżakiem, więc to nie żadne użalanie się nad sobą. Mogę tracić, ale w uczciwy sposób, a nie poprzez przerzucanie kosztów błędów brokera na klienta. Mi akurat broker niczego po fakcie nie zmieniał, ale zapowiedział, że będzie to robił, co uważam za kpinę.
Żałuję, że nie mogę iść do polskiego sądu i chociaż powalczyć o swoje, ale sam podjąłem takie ryzyko.
Życzę powodzenia i zachowania zimnej głowy, strach ma wielkie oczy i zazwyczaj niczemu nie służy.
Portunidae

ODPOWIEDZ