bardzo małymi pozycjami, bo pomyślicie że jestem jakiś nawiedzony na fx Ale od początku tygodnia czaiłem się aby tam doszli ale nie checili szli cały czas up, ale jednak zawrócili i idą tam gdzie według mnie powinni.
Na eur/aud to już chyba z miesiąc temu pisałem, że aby był solidny long powinni dojść tam gdzie mam TP i jeszcze niżej, natomiast ciekawa jest sytuacja na eur/nzd na D1 nie doszli ostatnio o kilka pipsów do BO, więc strasznie mnie to zdzwiło, ale czuję że właśnie idą po tych co myśleli przestawiając na BE że udało się jednak przetrwaliśmy korektę i nadal trzymają te longi a do końca tygodnia już będzie po wszystkim
Ciekawe czy ta historia się sprawdzi 
), i potem na L - ten grałem, połówkę na +8 zgarnąłem przy 1.32 a drugą połówkę przy korekcie mi wywalili i poszli tam gdzie chciałem, chociaż targetu nie zrobili 3235. I teraz pytanie, czy to właśnie specjalnie tam nie doszli i teraz robią FBO i lecą up i jest to koniec korekty, czy zaliczą 3235 i polecą dalej w dół czy też w ogóle od razu polecą w dół niczym się nie przejmując 
Czas pokaże 
) z czystym sumieniem