Wielu czeka na Twoją prezentacje strategii w oparciu o rzut kostką/monetą. Przekonywałeś, że taki istnieje w dodatku nawet udowodniony. Chętnie popatrzejasonbournes1 pisze:Właśnie. Wydaje mi się że zdecydowana większość osób chciałaby zobaczyć wyniki eksperymentu na żywo, a nie tylko jakieś pseudologiczne udowadnianie kto ma rację, z czego tak naprawdę nic nie wynika.MarioDM pisze:To wstaw jakąś metodę pod EA i już. Przecież nikt nie precyzował jaka to ma być metoda AT.
AT kontra rzut kostką Wyzwam Forum Nawigatora 10000PLN
Re: AT kontra rzut kostką Wyzwam Forum Nawigatora 10000PLN
- sardo nunspa
- Gaduła
- Posty: 353
- Rejestracja: 18 sty 2007, 12:56
Re: AT kontra rzut kostką Wyzwam Forum Nawigatora 10000PLN
Jednak Rafał ma rację. 12 stron jałowej dyskusji, a chętnych do bitki brak.
Re: AT kontra rzut kostką Wyzwam Forum Nawigatora 10000PLN
Pomimo iż nie wierzę w moc sprawczą AT wystartowałbym i przekazał wygraną na stypendium dla biednych dzieci ale formuła i ramy czasowe mi nie pasują. Poza tym EA będzie bardziej miarodajne, bo na 100% nie będzie uznaniowe oraz ilość prób może być duża, bo co to za badanie poniżej 100.
Nie chodzi o to czy masz rację czy nie, tylko o to, co robisz kiedy masz rację lub jak się zachowujesz jeżeli racji nie masz.
- jasonbournes1
- Stały bywalec
- Posty: 83
- Rejestracja: 02 sie 2017, 13:07
Re: AT kontra rzut kostką Wyzwam Forum Nawigatora 10000PLN
Naprawdę uważasz że zdradzę tak cenne tajemnice inwestycyjne, opracowywane potajemnie przed całym światem, i przekazywane z pokolenia na pokolenie?Cblondyn pisze:Wielu czeka na Twoją prezentacje strategii w oparciu o rzut kostką/monetą. Przekonywałeś, że taki istnieje w dodatku nawet udowodniony. Chętnie popatrzejasonbournes1 pisze:Właśnie. Wydaje mi się że zdecydowana większość osób chciałaby zobaczyć wyniki eksperymentu na żywo, a nie tylko jakieś pseudologiczne udowadnianie kto ma rację, z czego tak naprawdę nic nie wynika.MarioDM pisze:To wstaw jakąś metodę pod EA i już. Przecież nikt nie precyzował jaka to ma być metoda AT.
Wbrew pozorom strategia oparta na rzucie monetą zawiera w sobie wiele niuansów. Po pierwsze, decyzja o wyborze waluty. Czy rzeczywiście rzut złotówkami generuje takie same wyniki jak na przykład rzut euro? A co z dolarami? Spotkałem się z twierdzeniem że bardzo dobre wyniki generuje angolska kwanza. Jeżeli już wybierzemy typ waluty oczywiście pozostaje kwestia nominału. Czy rzeczywiście rzut 2 zł generuje takie same wyniki jak rzut 5 zł? Aby mieć pewność trzeba zdecydowanie przeprowadzić długoterminowe testy statystyczne. Oczywiście nie zdradzę jakiej monety używam ale zdecydowanie trzeba wziąć pod uwagę inne parametry, na przykład wysokość podrzutu. Czy rzeczywiście moneta podrzucana na 30 cm daje takie same wyniki jak podrzut na 37,5 cm? Jaka jest optymalna wysokość podrzutu z punktu widzenia prawdopodobieństwa? W każdym bądź razie aby stworzyć zyskowny system transakcyjny w oparciu o rzut monetą należy wziąć pod uwagę: walutę, nominał oraz wysokość podrzutu następnie na podstawie badań statystycznych znaleźć optymalne parametry.
Ktoś może zapytać a co z SL i TP? Podobno ma to pewne znaczenie.;)No ale po co tracić czas na TP i SL jak mamy takie zajebiste wejście?:)
A żeby było jeszcze śmieszniej, zachowam się jak typowy szkoleniowiec. Za jedyne 5k, czyli wręcz za darmo i po kosztach, mogę zdradzić nie tylko nominał, walutę oraz wysokość podrzutu, ale jeszcze mogę zaoferować cały tydzień nauki podrzucania monetą z moją osobistą asystą. Oczywiście po takim tygodniowym kursie każdy zostanie rekinem foreksu i nie tylko wygra z kostką Rafała, ale nawet będzie zarabiać więcej od niego.
Re: AT kontra rzut kostką Wyzwam Forum Nawigatora 10000PLN
Ja zawsze rzucam florenem Edwarda III z 1343 roku. Jak na tamte czasy - idealnie wyważony. Polecamjasonbournes1 pisze:
Naprawdę uważasz że zdradzę tak cenne tajemnice inwestycyjne, opracowywane potajemnie przed całym światem, i przekazywane z pokolenia na pokolenie?
Wbrew pozorom strategia oparta na rzucie monetą zawiera w sobie wiele niuansów. Po pierwsze, decyzja o wyborze waluty. Czy rzeczywiście rzut złotówkami generuje takie same wyniki jak na przykład rzut euro? A co z dolarami? Spotkałem się z twierdzeniem że bardzo dobre wyniki generuje angolska kwanza. Jeżeli już wybierzemy typ waluty oczywiście pozostaje kwestia nominału. Czy rzeczywiście rzut 2 zł generuje takie same wyniki jak rzut 5 zł? Aby mieć pewność trzeba zdecydowanie przeprowadzić długoterminowe testy statystyczne. Oczywiście nie zdradzę jakiej monety używam ale zdecydowanie trzeba wziąć pod uwagę inne parametry, na przykład wysokość podrzutu. Czy rzeczywiście moneta podrzucana na 30 cm daje takie same wyniki jak podrzut na 37,5 cm? Jaka jest optymalna wysokość podrzutu z punktu widzenia prawdopodobieństwa? W każdym bądź razie aby stworzyć zyskowny system transakcyjny w oparciu o rzut monetą należy wziąć pod uwagę: walutę, nominał oraz wysokość podrzutu następnie na podstawie badań statystycznych znaleźć optymalne parametry.
Ktoś może zapytać a co z SL i TP? Podobno ma to pewne znaczenie.;)No ale po co tracić czas na TP i SL jak mamy takie zajebiste wejście?:)
A żeby było jeszcze śmieszniej, zachowam się jak typowy szkoleniowiec. Za jedyne 5k, czyli wręcz za darmo i po kosztach, mogę zdradzić nie tylko nominał, walutę oraz wysokość podrzutu, ale jeszcze mogę zaoferować cały tydzień nauki podrzucania monetą z moją osobistą asystą. Oczywiście po takim tygodniowym kursie każdy zostanie rekinem foreksu i nie tylko wygra z kostką Rafała, ale nawet będzie zarabiać więcej od niego.
aaa i powiem wiecej. Niektórzy Tutaj pisali, że do miarodajnego stwierdzenia czy coś działa potrzebne jest 100 prób. Tak więc nim wejdę w pozycję - rzucam tym florenem 100 razy i gram tę stronę która wypadła częściej tak więc 100 prób w jednym zagraniu!
Re: AT kontra rzut kostką Wyzwam Forum Nawigatora 10000PLN
Szwajcar swego czasu negował wykres świecowy w podobny sposób, teraz było że AT nie działa... Przy okazji jakby ktoś nie widział, niestety nie ma już tego tematu o świecach na forum...
Re: AT kontra rzut kostką Wyzwam Forum Nawigatora 10000PLN
Mam pomysł na zarabiająca kostkę, jak znajdę czas "ulepię ją" i wrzucę wyniki.
Nie chodzi o to czy masz rację czy nie, tylko o to, co robisz kiedy masz rację lub jak się zachowujesz jeżeli racji nie masz.
Re: AT kontra rzut kostką Wyzwam Forum Nawigatora 10000PLN
Mój znajomy kiedyś mi mówił, że na kostce brukowej można zarobić. Nawet szukali paru chłopa. Nie wnikałem w temat i nie wiem czy to miało coś wspólnego z rynkami finansowymi, niemniej jak widać da się. Nie ważny sposób, byle zarabiać.
-- Dodano: sob 28-04-2018, 6:32 --
Za to chętnie popatrzę o ile występ nie będzie zbyt żenujący. Lubię humor w stylu Cohena więc może nie będzie z tym problemu.
-- Dodano: sob 28-04-2018, 6:32 --
Wiesz w czym jest problem? Nie da się przetestować wszelkich możliwych strategii opartych o AT w kontrze o rzut kostką aby wyciągnąć wnioski co do użyteczności AT bo tych strategii z różnymi warunkami jest nieskończona ilość, co więcej można tworzyć nowe. Więc AT kontra rzut kostką jak to ująłeś w temacie może być co najwyżej zabawą bez jakichkolwiek wniosków co do samej AT. O co więc chodzi? Chodzi o to, że Rafał Zaorski jest próżny i teraz trzeba znaleźć jelenia, który tą jego próżność będzie czyścił szmatką aż będzie błyszczeć. Co gorsze trzeba to robić publicznie ryzykując swój wizerunek. Dla mnie trochę obciach.sardo nunspa pisze:Jednak Rafał ma rację. 12 stron jałowej dyskusji, a chętnych do bitki brak.
Za to chętnie popatrzę o ile występ nie będzie zbyt żenujący. Lubię humor w stylu Cohena więc może nie będzie z tym problemu.
-
- Pasjonat
- Posty: 646
- Rejestracja: 28 sty 2011, 11:05
Re: AT kontra rzut kostką Wyzwam Forum Nawigatora 10000PLN
Ja też neguję wykres świecowy, wprowadza sporo zamieszania i jest nie potrzebny. Oczywiście ma pewne właściwości czasowe. Ale akurat mi one nie są potrzebne.-rookie- pisze:Szwajcar swego czasu negował wykres świecowy w podobny sposób, teraz było że AT nie działa... Przy okazji jakby ktoś nie widział, niestety nie ma już tego tematu o świecach na forum...
- sardo nunspa
- Gaduła
- Posty: 353
- Rejestracja: 18 sty 2007, 12:56
Re: AT kontra rzut kostką Wyzwam Forum Nawigatora 10000PLN
AT jest jak kot zamknięty w pudelku, który jest jednocześnie żywy i martwy. Większość ludzi tego nie rozumie, jak coś może być żywe i martwe, działać i nie działać, istnieć i nie istnieć.
Wytłumaczę więc moje spojrzenie na AT, dlaczego AT działa i nie działa w tym samym czasie.
Mamy np trójkąt, jest 5 możliwości: 1 góra, 2 dół, 3 góra z fałszywym wybiciem, 4 dół z fałszywym wybiciem 5 cena wyszła z trójkąta ale dalej jest w konsoli. W tle czai się duża zwała na H1 obecne wzrosty wyglądają tylko na korektę ruchu spadkowego, ale na M15 mamy ruch wzrostowy i chwilowe osłabienie (w którym jest trójkąt), które jest korektą ruchu wzrostowego na M15. Jakby jeszcze było mało, to cały czas rysują się formacje AT w obu kierunkach i na różnych skalach czasowych. Niektóre się nie wyrysują całe, inne spalą na panewce ale któraś musi wygrać. To samo jest z oscylatorami i wskaźnikami itd - nieustające zmagania w górę i w dół.
Ot i cała AT, to dlatego widzimy formację AT post factum, bo widzimy tylko te wygrane, pytamy siebie - przecież to takie oczywiste, dlaczego tego nie zauważyłem? No właśnie dlatego że kot może być jednocześnie żywy i martwy.
Dlatego uważam, że cała dyskusja o działaniu i nie działaniu AT jest bez sensu Zachowujecie się jak akwizytorzy, stręczący do zakupu kostki albo wskaźników AT.
Nie wstyd Wam?
Jest ktoś jeszcze chętny na krusyfikszyn oprócz mnie i Mustafy?
Wytłumaczę więc moje spojrzenie na AT, dlaczego AT działa i nie działa w tym samym czasie.
Mamy np trójkąt, jest 5 możliwości: 1 góra, 2 dół, 3 góra z fałszywym wybiciem, 4 dół z fałszywym wybiciem 5 cena wyszła z trójkąta ale dalej jest w konsoli. W tle czai się duża zwała na H1 obecne wzrosty wyglądają tylko na korektę ruchu spadkowego, ale na M15 mamy ruch wzrostowy i chwilowe osłabienie (w którym jest trójkąt), które jest korektą ruchu wzrostowego na M15. Jakby jeszcze było mało, to cały czas rysują się formacje AT w obu kierunkach i na różnych skalach czasowych. Niektóre się nie wyrysują całe, inne spalą na panewce ale któraś musi wygrać. To samo jest z oscylatorami i wskaźnikami itd - nieustające zmagania w górę i w dół.
Ot i cała AT, to dlatego widzimy formację AT post factum, bo widzimy tylko te wygrane, pytamy siebie - przecież to takie oczywiste, dlaczego tego nie zauważyłem? No właśnie dlatego że kot może być jednocześnie żywy i martwy.
Dlatego uważam, że cała dyskusja o działaniu i nie działaniu AT jest bez sensu Zachowujecie się jak akwizytorzy, stręczący do zakupu kostki albo wskaźników AT.
Nie wstyd Wam?
Jest ktoś jeszcze chętny na krusyfikszyn oprócz mnie i Mustafy?