marol21 pisze:Dokladnie, ten dzinnik to ostatnia nadzieja I dowod dla wielu osob ktorzy walcza z rynkiem bez regularnych sukcesow. Dlatego rowniez zachecam autora do kontunyacji dziennika.
Wystarczyło nie szaleć i grać stałą wartoscią lota a zwiekszać co 100% bo pipsów zyskownych i tak bylo wiecej niz stratnych więc cóż...
ale walka i tak bylo zawzięta

ewentualnie zwiekszyc rr z 1:2 do 1:4 np albo 1:8...
albo dozuc progresje i zaczynac np od 0,10 i jak nie pojdzie do kolejne na 0,20 itd , rozplanowac to sobie co do kwoty bo robot i tak nie mial chyba wiece chybionych wejsc jak 5 z rzędu czy cos w ten desen i takie tam srele morele.
never give up
