Komentarze walutowe

Wprawdzie najważniejsze dane makro tego tygodnia pojawią się dopiero w piątek, jednak wczorajsze odczyty w pewnym stopniu zweryfikowały oczekiwania inwestorów dotyczące tego, co ma pojawić się jutro.

Eurodolar powyżej 1,31: Dziś rano głównej parze walutowej udało się przebić poziom 1,31 i z technicznego punktu widzenia droga na poziom 1,32 pozostaje otwarta, a o możliwości wystąpienia takiego scenariusza pisaliśmy już wcześniej.

Decyzja o obniżce stopy bazowej nic nie zmieniła. Dopiero Konferencja Prezesa NBP i jego słowa o braku ożywienia w gospodarce oraz możliwych dalszych obniżkach stopy, osłabiły złotego do piątkowych szczytów w okolicy 4,29. Dla dalszych decyzji RPP kluczowa ma być lipcowa projekcja inflacji.

Kurs EUR/USD wybił się górą z dwudniowego wąskiego przedziału wahań. Nad ranem notowania osiągnęły maksimum na 1,3125. O trwałości umocnienia euro zdecyduje jednak dzisiejsza decyzja ECB ws. stóp procentowych (13:45) oraz przede wszystkim późniejsze słowa prezesa tej instytucji Mario Draghiego (początek konferencji 14:30).

Decyzja Rady Polityki Pieniężnej o obniżce stóp procentowych o 25 pb (stopa referencyjna obniżona do 2,75%), a także podtrzymanie oczekiwań odnośnie możliwości kolejnych obniżek były neutralnymi informacjami dla złotego, gdyż od dawna były przewidywane i zdyskontowane przez rynek.

Czwartkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi kontynuację osłabienia polskiej waluty zapoczątkowanego po wczorajszej konferencji po posiedzeniu RPP. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,2870 PLN za euro, 3,2737 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4784 PLN względem franka szwajcarskiego.

1,31 wciąż mocnym oporem
Zapowiadane rano odczyty na temat PKB i sprzedaży detalicznej w Strefie Euro okazały się dość rozczarowujące (m.in. spadek PKB o 1,1 proc. r/r), co raczej nie mogło skłonić do zdecydowanego wyjścia powyżej 1,31 na wykresie eurodolara.

Środa będzie dniem pełnym ważnych danych makro. Wczoraj natomiast na wykresie EURUSD pojawiła się świeca doji, pokazująca brak zdecydowania wśród inwestorów. Ani strona popytowa ani podażowa nie potrafiła przejąć inicjatywy i para poruszała się w wąskim zakresie wahań.

Złoty umocnił się wczoraj do poziomu 4,2222. Impet ruchu korekcyjnego został już wyhamowany. Ponowny, choć niewielki, wzrost rentowności obligacji 10-letnich (z 3,487 do 3,516 obecnie) sprawił że złoty ponownie znalazł się powyżej 4,24. Dzisiaj, w oczekiwaniu na kluczowy dla złotego komentarz po decyzji RPP, euro złoty ponownie powinien kierować się w stronę poziomu 4,22.

Po silnym spadku wartości dolara w poniedziałek, wtorkowa sesja i dzisiejszy poranek przynoszą względną stabilizację amerykańskiej waluty. Inwestorzy wyczekują bowiem w tym tygodniu ważnych danych makro z amerykańskiego rynku pracy, ...

Z punktu widzenia zawartości kalendarium makroekonomicznego, wtorek miał być najspokojniejszym dniem w całym tygodniu i taki rzeczywiście był. Dane o bilansie handlu zagranicznego USA z kwietnia (-47,6 mld USD, poprz. -44,6 mln USD) przeszły praktycznie bez echa, ...

Test 1,31: Dzisiejszy poranek przynosi trzeci – począwszy od poniedziałkowego popołudnia – test linii 1,31 na wykresie eurodolara. Jest ona atakowana od dołu, co oznacza wzrost wartości euro kosztem dolara. Od wspomnianego poniedziałkowego popołudnia wykres wahał się pomiędzy 1,31 (pełniącym rolę oporu) a 1,3065 i 1,3050 (najbliższe wsparcia).

Przy braku ważnych wydarzeń rynkowych od poniedziałku eurodolar stabilizuje się tuż pod 1,30. Dziś sytuacja ta może się zmienić, gdyż od godziny 9:13 zaczną napływać finalne odczyty indeksów PMI dla usług (oraz pierwsze dla Włoch i Hiszpanii), ...

Poranny, środowy handel na rynku złotego przynosi stabilizację polskiej waluty w oczekiwania na popołudniową decyzję RPP. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,2395 PLN za euro, 3,2370 PLN wobec amerykańskiego dolara oraz 3,4195 PLN względem franka szwajcarskiego.

W dniu wczorajszym obserwowaliśmy sporą zmienność na eurodolarze. Ostatecznie po porannych danych PMI oraz słabych odczytów z USA euro zyskało wobec dolara. Popołudniowa publikacja amerykańskiego indeksu ISM na poziomie 49 pkt. była niższa niż prognozowano i pokazała słabość sektora przemysłowego.