Komentarze walutowe

Rynek wstrzymuje dzisiaj oddech przed posiedzeniem FOMC, które pokaże nam czy Stany Zjednoczone są gotowe na rozpoczęcie cyklu podwyżek stóp procentowych. Najistotniejsza będzie treść ogłoszonego komunikatu, w którym rynek oczekuje opuszczenie słowa „patient”, co byłoby sygnałem, iż jastrzębie w FOMC zyskują większość głosów.

Środowy poranek przynosi stabilizację za rynku walutowym ze względu na to, że zdecydowana większość inwestorów przez cały dzień będzie oczekiwać na wieczorne wydarzenia. Mowa tu o nowych projekcjach makroekonomicznych, które przedstawi Komitet Otwartego Rynku (FOMC) oraz o konferencji prasowej Janet Yellen.

Marcowe posiedzenie Fed nie przyniesie przełomu. Z komunikatu nie zniknie określenie cierpliwy, co da potencjał do korekcyjnej przeceny dolara. W perspektywie końca miesiąca oczekujemy wyższych cen na parach EUR/USD i EUR/PLN oraz dużo niższych na USD/PLN. Dane z rodzimej gospodarki raczej bez wpływu na wahania kursów.

Najważniejszym wydarzeniem środy, ale i całego tygodnia, jest przedstawienie wyników posiedzenia FOMC. Naszym zdaniem Fed usunie z oświadczenia fragment o „cierpliwości w normalizacji polityki pieniężnej”. Jednak dla USD istotne będzie, jakie inne elementy znajdą się w przekazie. Sądzimy, że ryzyka przeważają na rzecz negatywnej reakcji dla USD.

Środowy, poranny handel na rynku walutowym przynosi stabilizację polskiej waluty w oczekiwaniu na dzisiejsze zakończenie posiedzenia FED. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1387 PLN za euro, 3,9074 PLN względem dolara amerykańskiego, 3,8874 PLN wobec franka szwajcarskiego i 5,7657 PLN za funta brytyjskiego.

Czas na FOMC: Dziś dla EUR/USD najistotniejsze będzie to, co wydarzy się w USA po 19:00. Otóż najpierw Federalny Komitet Otwartego Rynku (FOMC) ogłosi decyzję w sprawie stóp (te jednak jeszcze nie zostaną zmienione), a także przedstawi projekcje makroekonomiczne – a potem (o 19:30) odbędzie się konferencja prasowa.

Dzisiejszy dzień upływa pod znakiem oczekiwania na jutrzejszą FOMC, podczas której rynek zakłada usunięcie słowa „patient” z komunikatu. Jednakże, oprócz amerykańskiego istnieją inne banki centralne, które publikowały dzisiaj protokoły ze swoich posiedzeń bądź decyzje o poziomie stóp procentowych.

Organizowany regularnie co dwa tygodnie przetarg produktów mlecznych zakończył się dzisiaj wyraźną przeceną – zbiorczy indeks cenowy GDT spadł o 8,8 proc. względem poprzedniej aukcji. Ceny mleka w proszku poszły o 9,6 proc. do 2928 USD.

Ostatnie dane napływające z amerykańskiej gospodarki charakteryzuje czarna seria względem oczekiwań rynku odnośnie ich odczytu, a już jutro mamy poznać nowe projekcje makroekonomiczne FEDu oraz zapowiedź (między słowami), lub też jej brak, pierwszej podwyżki stóp w czerwcu.

Złoty zniwelował nieoczekiwane mocne straty do dolara z piątku i jest gotowy dalej zyskiwać. W centrum uwagi dziś publikacja indeksu ZEW z Niemiec oraz danych z rynku nieruchomości w USA. Jeśli te ostatnie wpiszą się w serię słabszych odczytów z amerykańskiej gospodarki wspólna waluta będzie łagodnie aprecjonować.

Rynek pozostaje spokojny w oczekiwaniu na jutrzejsze postanowienia FOMC przy skromnej redukcji pozycji w USD. ECB podał niezaskakujące wyniki zeszłotygodniowego skupu, RBA podtrzymuje oczekiwania na kolejne cięcie, decyzja Banku Japonii zgodnie z oczekiwaniami.

Wtorkowy, poranny handel przynosi utrzymanie mocniejszego złotego po wczorajszej wzrostowej sesji wobec większości dewiz. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,1260 PLN za euro, 3,9086 PLN względem dolara amerykańskiego oraz 3,8724 PLN wobec franka szwajcarskiego i 5,7890 za funta brytyjskiego.

Poniżej 1,06: Owszem, na eurodolarze dziś nad ranem utrzymują się pewne symptomy lekkiej korekty, tym niemniej jest on tak naprawdę od kilkunastu godzin poniżej poziomu 1,06. Linia ta została zresztą wczoraj tylko lekko naruszona. Na razie kurs to mniej więcej 1,0570.

Wyraźne spadki cen ropy naftowej nie ciągną tak mocno w dół dolara kanadyjskiego, jak koronę norweską. Wytłumaczeniem jest fakt, że NOK od ponad dwóch tygodni pozostaje słaby w głównych układach ze względu na rozczarowujące dane makro i zbliżające się posiedzenie Norges Banku w czwartek.

Lekka korekta na eurodolarze: Okolica 1,0470 – 1,05 jest w dalszym ciągu ważnym wsparciem na EUR/USD. Owszem, zeszłotygodniowe minima były już bardzo niskie, ale dziś widać było korekcyjne parcie na północ. Sprawa nie jest jeszcze przesądzona, dość powiedzieć, że 12 marca też mieliśmy korektę i testowano nawet wysokie poziomy rzędu 1,0680 – a jednak później notowania wróciły na południe.