Zarabiający traderzy - materiały
Re: Zarabiający traderzy - materiały
Nie tyle co zmuszeni podejmować większe ryzyko, a to że ludzie nie umieją go podejmować , to też trzeba umieć i nie chodzi o stres, a o konstrukcję MM by wiedzieć co się robi.
- ZielonaMgielka
- Maniak
- Posty: 2976
- Rejestracja: 15 lis 2012, 11:00
Re: Zarabiający traderzy - materiały
Uwazam ze poczatkujacy gracz na FX nawet nie powienien zakladac ze wkrotce pojawia sie zyski. Nawet jesli jest to te 100zl to zamiast myslec o podwojeniu/potrojeniu depo lepiej skupic sie na konsystencji i na szlifowaniu metody. Dopiero kiedy nabiera sie pewnego doswiadczenia i statystyki potwierdzaja skutecznosc metody warto wejsc wiekszym kapitalem i nastawic sie na agresywniejsze budowanie konta ale nadal w ramach rozsadku. Wiekszosc traderow zeruje sobie depo wlasnie z powodu nierealnych oczekiwan.
Re: Zarabiający traderzy - materiały
Tak jest. Przede wszystkim nie tracić i na tym się skupić.ZielonaMgielka pisze:Uwazam ze poczatkujacy gracz na FX nawet nie powienien zakladac ze wkrotce pojawia sie zyski. Nawet jesli jest to te 100zl to zamiast myslec o podwojeniu/potrojeniu depo lepiej skupic sie na konsystencji i na szlifowaniu metody. Dopiero kiedy nabiera sie pewnego doswiadczenia i statystyki potwierdzaja skutecznosc metody warto wejsc wiekszym kapitalem i nastawic sie na agresywniejsze budowanie konta ale nadal w ramach rozsadku. Wiekszosc traderow zeruje sobie depo wlasnie z powodu nierealnych oczekiwan.
Podnosić lekko ryzyko po serii zysków, zmniejszać je po serii strat. Inaczej niż robi to większość żeby szybciej odrobić.
Jeśli konto będzie utrzymywać się w okolicach zera to zostaje tylko kroczek do zarabiania.
Jednak ja jestem zdania, że większym kapitałem trzeba wchodzić bardzo stopniowo. Bo grając 0,1 lota np i mając kilka k na koncie dopłacając nagle dużo nasz trading prawdopodobnie się rozsypie,
To trochę tak jak z wygranymi w totka. Zwykle ci na których kasa nagle spada nie radzą sobie i zwykle ją tracą szybko.
Comparic - Codzienne informacje z rynku Forex, GPW.
Analizy, wywiady, statystyki rynkowe, ciekawostki, Forex na Żywo.
Od Traderów dla Traderów
Analizy, wywiady, statystyki rynkowe, ciekawostki, Forex na Żywo.
Od Traderów dla Traderów
Re: Zarabiający traderzy - materiały
Według mnie i tego jak podchodzę osobiście do inwestycji to jeśli system już jest przetestowany (mówię o manualnym handlowaniu) i grający go "czuje" czyli ma pewność że system zarabia to w określonym przedziale czasowym ryzyko powinno być stałe, a związane jest to z losową dystrybucją wygranych, czyli zawsze może trafić się strata, nawet w "idealnym" wejściu. Stały poziom ryzyka przy tych założeniach powoduje że po serii przykładowo 2-3 porażek w kolejnej transakcji dającej odpowiednie RR( 1:2 lub więcej) odrabiamy straty. Przy zmniejszeniu ryzyka po 2-3 porażkach odpowiednio mniej ryzykujemy i przy wygranej odpowiednio mniej zyskujemy.Akhh pisze: Podnosić lekko ryzyko po serii zysków, zmniejszać je po serii strat. Inaczej niż robi to większość żeby szybciej odrobić.
Jeśli konto będzie utrzymywać się w okolicach zera to zostaje tylko kroczek do zarabiania.
Podsumowując - stałe ryzyko w określonym czasie (np. miesiąc) i wtedy odpowiednio modyfikujemy ryzyko w oparciu o próbe wyników.
Tu się zgadzam w 100% i to jest najtrudniejsze, mieć na tyle dyscypliny by trwać przy swoim założonym planie i zwiększać w przypadku sukcesów stopniowo kapitał, tak buduje się pewność do siebie jak i do systemu.Akhh pisze: Jednak ja jestem zdania, że większym kapitałem trzeba wchodzić bardzo stopniowo. Bo grając 0,1 lota np i mając kilka k na koncie dopłacając nagle dużo nasz trading prawdopodobnie się rozsypie,
To trochę tak jak z wygranymi w totka. Zwykle ci na których kasa nagle spada nie radzą sobie i zwykle ją tracą szybko.
Re: Zarabiający traderzy - materiały
Bartf jeśli system byłby automatyczny to zgadzam się z Tobą. Natomiast często straty są spowodowane albo naszą jakąś niedyspozycją, o której możemy nie mieć pojęcia. Albo rynek akurat nam nie sprzyja. Pojawiła się sytuacja, w której system ma gorszy okres. Zmniejszenie ryzyka pozwoli nam w miarę bezboleśnie przejść.
Natomiast z serią zysków na odwrót. Rynek może akurat sprzyjać, my możemy go dobrze czuć, do tego ryzykujemy tylko część zysków. Warto taką okazję wykorzystać.
Natomiast z serią zysków na odwrót. Rynek może akurat sprzyjać, my możemy go dobrze czuć, do tego ryzykujemy tylko część zysków. Warto taką okazję wykorzystać.
Comparic - Codzienne informacje z rynku Forex, GPW.
Analizy, wywiady, statystyki rynkowe, ciekawostki, Forex na Żywo.
Od Traderów dla Traderów
Analizy, wywiady, statystyki rynkowe, ciekawostki, Forex na Żywo.
Od Traderów dla Traderów
Re: Zarabiający traderzy - materiały
Też bym tak zrobił. Modyfikacja ryzyka co transakcję wypada bardzo słabo i przy dobrym systemie osiąga się optimum dopiero przy miesięcznej modyfikacji wielkości pozycji. Oczywiście 2, 3 miesiące jest jeszcze lepiej, ale nie ma zbyt wielkiej różnicy takiej jaka jest między modyfikacją co transakcję, a modyfikacją co miesiąc. Do tego jeszcze określony procent straty na miesiąc i jest bezpiecznie od strony zarządzania.bartf77 pisze: Podsumowując - stałe ryzyko w określonym czasie (np. miesiąc) i wtedy odpowiednio modyfikujemy ryzyko w oparciu o próbe wyników.
Re: Zarabiający traderzy - materiały
Zysk to też twoje pieniądze.
Zresztą o czym piszemy, jeśli masz serię zysków zwiększa się twój kapitał nie musisz ryzykować większą jego częścią aby wchodzić za więcej w rynek. Odwrotnie też to działa po spadkach twój kapitał spada przy stałym ryzyku spada więc wielkość pozycji.
Problem ludzie mają gdy pojawia się w nich chęć odraiania strat "po 10 stratnych transakcjach muszę przecież chociaż raz trafić "
IMHO ryzyko to sprawa bardzo indywidualna, nie można przy nim majstrować w zależności od wygranych lub przegranych zaraz pojawia się syndrom boga albo ofiary ( "nie da się" ) Jeśli już znajdziesz ten poziom przy którym czujesz się swobodnie to teraz pozostaje się tego trzymać.
Pozdrawiam
Zresztą o czym piszemy, jeśli masz serię zysków zwiększa się twój kapitał nie musisz ryzykować większą jego częścią aby wchodzić za więcej w rynek. Odwrotnie też to działa po spadkach twój kapitał spada przy stałym ryzyku spada więc wielkość pozycji.
Problem ludzie mają gdy pojawia się w nich chęć odraiania strat "po 10 stratnych transakcjach muszę przecież chociaż raz trafić "
IMHO ryzyko to sprawa bardzo indywidualna, nie można przy nim majstrować w zależności od wygranych lub przegranych zaraz pojawia się syndrom boga albo ofiary ( "nie da się" ) Jeśli już znajdziesz ten poziom przy którym czujesz się swobodnie to teraz pozostaje się tego trzymać.
Pozdrawiam
"Unia Europejska uznała apokalipsę 21.12.2012 za niezgodną z dyrektywą Parlamentu Europejskiego."
Deklaracja Niepodległości USA - 1337słów.
Dyrektywa UE o przewozie cukierków karmelkowych 25911 słów
Deklaracja Niepodległości USA - 1337słów.
Dyrektywa UE o przewozie cukierków karmelkowych 25911 słów
Re: Zarabiający traderzy - materiały
oj prawda... i to mimo pełnej wiedzy a propo konsekwencji takich poczynańRoLudlum pisze:Zysk to też twoje pieniądze.
Zresztą o czym piszemy, jeśli masz serię zysków zwiększa się twój kapitał nie musisz ryzykować większą jego częścią aby wchodzić za więcej w rynek. Odwrotnie też to działa po spadkach twój kapitał spada przy stałym ryzyku spada więc wielkość pozycji.
Problem ludzie mają gdy pojawia się w nich chęć odraiania strat "po 10 stratnych transakcjach muszę przecież chociaż raz trafić "

"A co, jeżeli rzeczywistość tak naprawdę jest iluzją i nic nie istnieje? - Cóż, w takim razie zdecydowanie przepłaciłem mój nowy dywan. "
Re: Zarabiający traderzy - materiały
Depo świętość, gra się ostro ale za kasę broka, a nie liczy % ze trace itd, kwestia oczekiwań, MM, zasad itd.
Dobrze powiedziane, zgłosiłem do pochwały posta.andy11 pisze:na takie wyliczanki moga sobie pozwolic osoby z kapitalem x a nie osoby ktore jedyne co maja to 100 $-1000$...Akhh pisze:
To mówisz o tym samym. Masz na koncie tradingowym 10% kapitału przeznaczonego na inwestycje. Ryzykujesz 20% na transakcję, ale tak naprawdę ryzykujesz 2% kapitału. Wychodzi na to samo (prawie bo taka forma jest bezpieczniejsza bo kasę masz w pewniejszym miejscu niż u brokera).
aby efektywnie zarzadzac kapitalem trzeba go najpierw zdobyc gdzie prowadzi wiele drog miedzy innymi FOREX..
sa traderzy ktorzy potrafia zrobic z 1000$ wielokrotnosc ( oczywiscie przy odpowiednim zarzadzaniu MM ) a sa tacy ktorym dasz 1mln $ i za 2 dni powiedza daj jeszcze....
tu nie ma znaczenia kapital lecz umiejetnosci tradera (doswiadczenie) ...
wiele osob chce napisac doktoraty z forexu ....a jak sie ich zapytasz ile zarobili w rok to spuszczaja glowe .... inni kreca sie pare lat wokol osi ... takie osoby nie nadaja sie do zarabiania poniewaz za bardzo chca byc madrzejsi niz Pan Rynek....
Re: Zarabiający traderzy - materiały
ZielonaMgielka
powiem Ci że ciężko nie zakładać jakichkolwiek zysków razem z decyzją o zajmowaniu się forex nawet amatorsko i hobbystycznie,
nie mówię że ich oczekuję z zaciśniętymi pośladami i różańcem w rękach ale
perspektywa niezależności jaką można uzyskać będąc trader'em na własną rękę, jest niesamowicie przyjemna i atrakcyjna
w porównaniu z realiami patrząc na polski rynek pracy czy tam drobnej przedsiębiorczości,
to mnie motywuje i nie pozwala rzucić tym przy zerowaniu kolejnego depo,
i a propo ryzyka,
powiem wam na dodatek że w zeszłym roku poniosłem ogromne straty realizując zlecenia dla niby bezpiecznych pracodawców, stosunek ryzyka do zysku był jednym zdaniem bardzo ok,
do dziś nie mogę się po nich konkretnie podnieść a widmo natknięcia się na kolejnego bankruta albo zwyczajnie cwaniaka w branży zniechęca i to mocniej niż może się wydawać, ja przynajmniej czuję mocną potrzebę dywersyfikacji dochodów bo wiem że na dłuższą metę moja branża (od powiedzmy 5 lat profesjonalnie) jest bardzo niepewna i nie mogę niczego planować będąc w zupełności tego pewien,
trzeba mieć dużo uporu maniaka robiąc cokolwiek,
stosunek ryzyka do zysków - na Forex, jest porównywalny do tegoż samego, w wielu z pozorów bezpiecznych branżach,
nieodpornym zostaje etat (którego wcale nie krytykuję, mówię tylko o sobie),
odpornym pozostaje życzyć powodzenia
-- Dodano: 15 sty 2013, 15:14 --
i rozumiem oczywiście, że nie nastawianie się na zyski zbyt szybko, może je tylko zbliżyć, na pewno nie oddalić
powiem Ci że ciężko nie zakładać jakichkolwiek zysków razem z decyzją o zajmowaniu się forex nawet amatorsko i hobbystycznie,
nie mówię że ich oczekuję z zaciśniętymi pośladami i różańcem w rękach ale
perspektywa niezależności jaką można uzyskać będąc trader'em na własną rękę, jest niesamowicie przyjemna i atrakcyjna
w porównaniu z realiami patrząc na polski rynek pracy czy tam drobnej przedsiębiorczości,
to mnie motywuje i nie pozwala rzucić tym przy zerowaniu kolejnego depo,
i a propo ryzyka,
powiem wam na dodatek że w zeszłym roku poniosłem ogromne straty realizując zlecenia dla niby bezpiecznych pracodawców, stosunek ryzyka do zysku był jednym zdaniem bardzo ok,
do dziś nie mogę się po nich konkretnie podnieść a widmo natknięcia się na kolejnego bankruta albo zwyczajnie cwaniaka w branży zniechęca i to mocniej niż może się wydawać, ja przynajmniej czuję mocną potrzebę dywersyfikacji dochodów bo wiem że na dłuższą metę moja branża (od powiedzmy 5 lat profesjonalnie) jest bardzo niepewna i nie mogę niczego planować będąc w zupełności tego pewien,
trzeba mieć dużo uporu maniaka robiąc cokolwiek,
stosunek ryzyka do zysków - na Forex, jest porównywalny do tegoż samego, w wielu z pozorów bezpiecznych branżach,
nieodpornym zostaje etat (którego wcale nie krytykuję, mówię tylko o sobie),
odpornym pozostaje życzyć powodzenia

-- Dodano: 15 sty 2013, 15:14 --
i rozumiem oczywiście, że nie nastawianie się na zyski zbyt szybko, może je tylko zbliżyć, na pewno nie oddalić
"A co, jeżeli rzeczywistość tak naprawdę jest iluzją i nic nie istnieje? - Cóż, w takim razie zdecydowanie przepłaciłem mój nowy dywan. "