Zarabiający traderzy - materiały

[zealot]

Tematy o ryzyku i minimalizacji są tu lekko zaniedbane, a okazuje się, że przetrwanie na rynku to sprawa kluczowa..

[Akhh]

Tematy o ryzyku i minimalizacji są tu lekko zaniedbane, a okazuje się, że przetrwanie na rynku to sprawa kluczowa..

Często je poruszamy, jednak często też są wyśmiewane. Destruktywny wpływ na rozsądne podejście mają konkursy tradingowe, dzięki powstają nowi "guru" którzy ryzykują po kilkanaście - kilkadziesiąt procent na jedną transakcję.


Ja zawsze mówię, że to kluczowa sprawa. Bo eksperyment, pokazał, że to kluczowa sprawa.

Rzut monetą, grupa wykształconych osób. Za zysk płacą dwa razy więcej niż za stratę. Kwota wejściowa i ryzyko na rzut dowolne.

Jednym słowem system z 50% skuteczności i zyskiem do ryzyka 2:1. Nie da się po prostu nie zarobić.
A jednak przez zły dobór wielkości kapitału większość ludzi straciła, nie zyskała.

Money Management to absolutna podstawa.

[psV]

Ryzykować można bardzo dużo, zakładając nawet potencjalny stop out w przypadku braku pomyślności.
Warunek to regularna wypłata zysków. Wtedy nawet wyzerowanie rachunku nie jest straszne.

[andy11]

Warunek to regularna wypłata zysków. Wtedy nawet wyzerowanie rachunku nie jest straszne.

Piatki to najlepsze dni do wyplaty

[Akhh]

Ryzykować można bardzo dużo, zakładając nawet potencjalny stop out w przypadku braku pomyślności.
Warunek to regularna wypłata zysków. Wtedy nawet wyzerowanie rachunku nie jest straszne.

To mówisz o tym samym. Masz na koncie tradingowym 10% kapitału przeznaczonego na inwestycje. Ryzykujesz 20% na transakcję, ale tak naprawdę ryzykujesz 2% kapitału. Wychodzi na to samo (prawie bo taka forma jest bezpieczniejsza bo kasę masz w pewniejszym miejscu niż u brokera).

Swoją drogą przed chwilą opublikowałem statystykę zyskownych kont za IV kwartał 2012. Linka nie podam, bo znowu będzie że się reklamuję.

Tyle, że co najważniejsze jest wzmianka, że to statystyki aktywnych kont. Tylko z USA. I wcale nie jest tak źle. Na ile mogą być te wyniki manipulowane nie wiem. Jeśli to tylko aktywne konta to chyba niewiele da się zakombinować.

[andy11]

To mówisz o tym samym. Masz na koncie tradingowym 10% kapitału przeznaczonego na inwestycje. Ryzykujesz 20% na transakcję, ale tak naprawdę ryzykujesz 2% kapitału. Wychodzi na to samo (prawie bo taka forma jest bezpieczniejsza bo kasę masz w pewniejszym miejscu niż u brokera).

na takie wyliczanki moga sobie pozwolic osoby z kapitalem x a nie osoby ktore jedyne co maja to 100 $-1000$...
aby efektywnie zarzadzac kapitalem trzeba go najpierw zdobyc gdzie prowadzi wiele drog miedzy innymi FOREX..
sa traderzy ktorzy potrafia zrobic z 1000$ wielokrotnosc ( oczywiscie przy odpowiednim zarzadzaniu MM ) a sa tacy ktorym dasz 1mln $ i za 2 dni powiedza daj jeszcze....
tu nie ma znaczenia kapital lecz umiejetnosci tradera (doswiadczenie) ...
wiele osob chce napisac doktoraty z forexu ....a jak sie ich zapytasz ile zarobili w rok to spuszczaja glowe .... inni kreca sie pare lat wokol osi ... takie osoby nie nadaja sie do zarabiania poniewaz za bardzo chca byc madrzejsi niz Pan Rynek....

[Akhh]

To mówisz o tym samym. Masz na koncie tradingowym 10% kapitału przeznaczonego na inwestycje. Ryzykujesz 20% na transakcję, ale tak naprawdę ryzykujesz 2% kapitału. Wychodzi na to samo (prawie bo taka forma jest bezpieczniejsza bo kasę masz w pewniejszym miejscu niż u brokera).

na takie wyliczanki moga sobie pozwolic osoby z kapitalem x a nie osoby ktore jedyne co maja to 100 $-1000$...
aby efektywnie zarzadzac kapitalem trzeba go najpierw zdobyc gdzie prowadzi wiele drog miedzy innymi FOREX..
sa traderzy ktorzy potrafia zrobic z 1000$ wielokrotnosc ( oczywiscie przy odpowiednim zarzadzaniu MM ) a sa tacy ktorym dasz 1mln $ i za 2 dni powiedza daj jeszcze....
tu nie ma znaczenia kapital lecz umiejetnosci tradera (doswiadczenie) ...
wiele osob chce napisac doktoraty z forexu ....a jak sie ich zapytasz ile zarobili w rok to spuszczaja glowe .... inni kreca sie pare lat wokol osi ... takie osoby nie nadaja sie do zarabiania poniewaz za bardzo chca byc madrzejsi niz Pan Rynek....

Owszem, ale chodzi o to że psV podał tak naprawdę ten sam sposób zarządzania. Nawet mając ten 1000 możemy wpłacić 100 i zachowywać się podobnie.

[GIGNFR78]

Wielu osobom brak cierpliwości chcą na wczoraj też im brak podstaw wiedzy nt forexu.
Bawią mnie osoby które pokazują wyniki papierowe a jak się pyta czy mogą pokazać wynik konta realnego to zmieniają temat albo muszą kończyć rozmowe bo gdzieś się spieszą.

[andy11]

To mówisz o tym samym. Masz na koncie tradingowym 10% kapitału przeznaczonego na inwestycje. Ryzykujesz 20% na transakcję, ale tak naprawdę ryzykujesz 2% kapitału. Wychodzi na to samo (prawie bo taka forma jest bezpieczniejsza bo kasę masz w pewniejszym miejscu niż u brokera).

na takie wyliczanki moga sobie pozwolic osoby z kapitalem x a nie osoby ktore jedyne co maja to 100 $-1000$...
aby efektywnie zarzadzac kapitalem trzeba go najpierw zdobyc gdzie prowadzi wiele drog miedzy innymi FOREX..
sa traderzy ktorzy potrafia zrobic z 1000$ wielokrotnosc ( oczywiscie przy odpowiednim zarzadzaniu MM ) a sa tacy ktorym dasz 1mln $ i za 2 dni powiedza daj jeszcze....
tu nie ma znaczenia kapital lecz umiejetnosci tradera (doswiadczenie) ...
wiele osob chce napisac doktoraty z forexu ....a jak sie ich zapytasz ile zarobili w rok to spuszczaja glowe .... inni kreca sie pare lat wokol osi ... takie osoby nie nadaja sie do zarabiania poniewaz za bardzo chca byc madrzejsi niz Pan Rynek....

Owszem, ale chodzi o to że psV podał tak naprawdę ten sam sposób zarządzania. Nawet mając ten 1000 możemy wpłacić 100 i zachowywać się podobnie.

zalozmy ze gracz ma te 1000$ i chce zarobic czyli powinien sobie postawic pare pytanie : do jakiego stalego kapitalu chce dojsc ?
a) 2000 $
b) 3000 $
c) 4000 $
d) 5000 $
e) 10000 $
f) 10000$-100000 $

po dojsciu/wybraniu kapitalu stalego odpowiednio zadzadzac MM i tu gracze maja problem wielki dlatego zaliczaja padaki non stop....

[rootec]

ale niestety mimo wszystko posiadając stosunkowo niski kapitał na forex i chcąc nawet rozsądnie zbudować x razy depo, zmuszeni jesteśmy do podjęcia wyraźniej większego ryzyka lub poświęcenia wyraźnie dłuższego czasu, w przypadku pierwszym oczywiście liczba klęsk jest współmierna do ryzyka, matematyka i MM oczywiście kłania się nisko

-- Dodano: 15 sty 2013, 12:14 --

widzę to trochę tak w moim wypadku, że wpłacając swoje kosmiczne depo 100pln, za każdym razem ryzykując to samo, zwiększam prawdopodobieństwo zysku, bo: jeśli w końcu zrobię z tego przykładowo 500% i nie zwiększę lotów tym samym ograniczę ryzyko wtedy już kapitału 500pln, a bilans końcowy będzie na plus

-- Dodano: 15 sty 2013, 12:15 --

co się oczywiście absolutnie nie musi wydarzyć, mogę się okazać totalnie odporny na więdzę