Swietna kampania reklamowadaromanchester pisze:http://www.standard.co.uk/news/work/the ... 27926.html
Hehehe mnie to wygląda na edycję Mam talent by GS
Pewnie ich zamkną w pokojach z kamerami i zrobią z tego Big "Goldman" Brother.
W sumie nieduża cena za dobry PR dla tak podupadłego na reputacji banku.
Wynagrodzenia w IB w UK (1 rok analityk) 2011/12
Re: Wynagrodzenia w IB w UK (1 rok analityk) 2011/12
"Zanim zareagujesz - pomyśl, zanim wydasz - zarób, zanim sie poddasz - spróbuj." Ernest Hemingway
- NicDoStracenia
- Gaduła

- Posty: 98
- Rejestracja: 02 maja 2008, 10:38
Re: Wynagrodzenia w IB w UK (1 rok analityk) 2011/12
Przepraszam...zapomniałem niestety, że emigracja londyńska/brytyjska jest bardzo specyficzna...Na szczęście są tu też tacy, którzy wyjechali z nieco wyższymi ambicjami niż zmywak i budowlanka, którzy nie musieli uciekać. Szkoda, że tak nas tu mało w oceanie beznadziei i frustratów.
Dla tych co chcą trejdować, zaplanujcie wszystko z dużym wyprzedzeniem, czas jest generalnie beznadziejny, bo na rynku panuje marazm, jest bardzo trudno, ale jeśli ułożycie dobry master plan;) to się uda. Kluczem jest oczywiście świetna zagraniczna uczelnia zachodnia. Powodem nie jest poziom nauki, ale kontakty, które już istnieją i które rozwijają się tylko pomiędzy tymi uczelniami, a instytucjami z najwyższej półki, i ludźmi, którzy studiują, dostęp do infrastruktury, nowoczesnych technologii itp. W Polsce po studiach nawet jeśli wylądujecie w międzynarodowej korporacji to i tak będziecie tylko tanią siłą roboczą bez jakichkolwiek szans rozwoju.
Dla tych co chcą trejdować, zaplanujcie wszystko z dużym wyprzedzeniem, czas jest generalnie beznadziejny, bo na rynku panuje marazm, jest bardzo trudno, ale jeśli ułożycie dobry master plan;) to się uda. Kluczem jest oczywiście świetna zagraniczna uczelnia zachodnia. Powodem nie jest poziom nauki, ale kontakty, które już istnieją i które rozwijają się tylko pomiędzy tymi uczelniami, a instytucjami z najwyższej półki, i ludźmi, którzy studiują, dostęp do infrastruktury, nowoczesnych technologii itp. W Polsce po studiach nawet jeśli wylądujecie w międzynarodowej korporacji to i tak będziecie tylko tanią siłą roboczą bez jakichkolwiek szans rozwoju.
"Frankly, in my experience, I`ve known few people who have gotten rich off technical analysis. " Jim Beeland Rogers
Re: Wynagrodzenia w IB w UK (1 rok analityk) 2011/12
Nie mam pojecia jak dlugo jestes w UK i kogo znasz, ale strasznie pojechales tutaj. Nawet nie masz pojecia jak budowlanka moze byc ambitnym zajeciem w anglii i jak powazne pieniadze przynosi, ktorych byc moze nigdy nie zarobisz jako trader.NicDoStracenia pisze:Na szczęście są tu też tacy, którzy wyjechali z nieco wyższymi ambicjami niż zmywak i budowlanka
Znam ludzi, ktorzy w krotszym czasie zrobili wieksze pieniadze w budowlance, niz ja pracujac w finansach. I szczerze mowiac bardzo zaluje ze poszedlem droga, ktora poszedlem, bo to wlasnie duzy brak specjalistow i ludzi, ktorzy pracuja nie odwalajac kowbojki i nie opier***jac sie w robocie maja tyle zlecen ze nie nadazaja znajdowac dobrych pracownikow. A wyplate w wysokosci 4k mozna zbierac z miesiaca na miesiac. Tylko ze trzeba wiedziec co sie robi (oczywiscie jak w kazdej branzy).
I tu masz swieta racje. Mowi sie ze w polsce dostaje sie robote po znajomosci, ale tu dziala to nawet silniej. Tu studia wlasnie dlatego przynosza profity, bo zbierasz znajomosci, a nie ogromne wiadomosci. Zreszta jako tutejszy student wiesz, ze egzaminy i zaliczenia glownie polegaja na pisaniu eseji i nic wiecej, gdzie w polsce mialbys juz na pierwszym roku do wyprowadzenia jakies wzory i ch. wie co jeszcze, czego i tak nikt w zyciu zawodowym by od Ciebie nie wymagal.Dla tych co chcą trejdować, zaplanujcie wszystko z dużym wyprzedzeniem, czas jest generalnie beznadziejny, bo na rynku panuje marazm, jest bardzo trudno, ale jeśli ułożycie dobry master plan;) to się uda. Kluczem jest oczywiście świetna zagraniczna uczelnia zachodnia. Powodem nie jest poziom nauki, ale kontakty, które już istnieją i które rozwijają się tylko pomiędzy tymi uczelniami, a instytucjami z najwyższej półki, i ludźmi, którzy studiują, dostęp do infrastruktury, nowoczesnych technologii itp. W Polsce po studiach nawet jeśli wylądujecie w międzynarodowej korporacji to i tak będziecie tylko tanią siłą roboczą bez jakichkolwiek szans rozwoju.
P.S. Sam po sobie widze, dziwne zdarzenia, gdzie ludzie ktorzy pracowali w tej samej firmie co ja pare lat temu i nagle znowu zaczeli pracowac w niej pamietaja moje imie mimo ze nawet z nimi nie mialem zadnego doczynienia. Oni tu bardzo dbaja o to zeby kojazyc ludzi i ich znac i tak jak juz pisalem w innym temacie, nie ma to znaczenia czy jestes na wyzszym czy nizszym szczeblu. Jesli robisz w jakiejs branzy mozliwe ze jeszcze sie z ta osoba spotkasz i moze bedzie juz na innym stanowisku.
"Zanim zareagujesz - pomyśl, zanim wydasz - zarób, zanim sie poddasz - spróbuj." Ernest Hemingway
- NicDoStracenia
- Gaduła

- Posty: 98
- Rejestracja: 02 maja 2008, 10:38
Re: Wynagrodzenia w IB w UK (1 rok analityk) 2011/12
Doskonale mam pojecie jakei pieniadze sa czy raczej byly na budowlance (moge ci to nawet ladnie rozpisac kto ile zarabia od pomocnika, przez pijaczkow partaczy, poprzez lepszych fachowcow, cfaniaczkow z ekipa bez jezyka, do szefow niezlych firm), eldorado sie skonczylo tak jak wszedzie , ale nie oszukujmy sie, zbyt ambitne zajecie to to nie jest, no i oczywiscie pod wzgledem wynagrodzenia wlasna firma kazdy etet przebije, tylko mecz sie z ta patologia, kiedy rozum glodny wiedzy.MajorGC pisze:Nie mam pojecia jak dlugo jestes w UK i kogo znasz, ale strasznie pojechales tutaj. Nawet nie masz pojecia jak budowlanka moze byc ambitnym zajeciem w anglii i jak powazne pieniadze przynosi, ktorych byc moze nigdy nie zarobisz jako trader.
Chcialem ci przypomniec, ze studiuje finanse, nei jest to moze matematyka czy fizyka, ale jednak kierunek scisly, nigdy w zyciu eseju zadnego nie napisalem, a pare egz juz bylo, 90% to cyferki arabskie i literki greckie, chcialem pare wrzucic, ale pdf to ble, exe ble , rar za duzy to pal licho meczyc sie nie bedeMajorGC pisze:Zreszta jako tutejszy student wiesz, ze egzaminy i zaliczenia glownie polegaja na pisaniu eseji i nic wiecej.
"Frankly, in my experience, I`ve known few people who have gotten rich off technical analysis. " Jim Beeland Rogers
- daromanchester
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2301
- Rejestracja: 02 maja 2009, 12:48
Re: Wynagrodzenia w IB w UK (1 rok analityk) 2011/12
Hmmm nie ma to jak pojechać po innych od zmywaków po pijaczków partaczy.
Zostawię to bez komentarza bo lepiej sam by Ciebie nie podsumował niż Ty sam.
Nie ma to jak pojechać ludziom na forum i zasugerować że ich wykształcenie jest do bani.
Choć oprócz próby obrażenia innych i dowartościowania siebie samego to napisałeś to co ja w innym wątku o studiach - chodzi o znajomości.
Oczywiście ten poziom kontaktu biznesu z uczelniami na zachodzi czasem mógłby u nas podejść po prokuraturę ale my mamy inne standardy.
My się jeszcze okłamujemy i wydaje nam się że taka praca to jakieś nobliwe zajęcie
Zgodzę się że powinniśmy wysłać trochę ludzi za granicę na studia żeby nauczyć ich oszukiwać, kraść, wyłudzać jak najlepsi finansiści na świecie.
Mielibyśmy wtedy setki Amber Goldów i nie mówię o tym w złym słowa znaczeniu tylko tym dobrym - płynność.
Szybkie fortuny i jeszcze szybsze upadki a na zgliszczach nowe mocniejsze firmy za kapitał kupiony za bezcen a wcześniej wyłudzony od naiwnych "baranków" na całym świecie.
Wtedy może byśmy własne Libory kręcili, jeśli tak to jestem za tym żeby nasze władze sponsorowały takich studentów i wysłali na studia tych "prestiżowych" uczelni.
Może zyskalibyśmy na prestiżu na świecie jak jeden z naszych traderów został sławny jak Kweku Adoboli
Blichtr zapanowałby na naszych parkietach a i operacje plastyczne rozwinęłyby się w kraju od ilości zabiegów wstawiających plastikowe płytki w nosie z powodu wciągania zbyt dużej ilości koksu.
Może mamy szansę nawet na przesunięcie Londyńskiego City do nas bo przy ich 950% GDP długu i drastycznych cięciach od administracji po socjal nie trzeba będzie długo czekać na nową wiosnę ludów.
Więc ucz się pilnie może nam się na coś przydać a jak nie to zawsze zmywaki w PL też są
Zostawię to bez komentarza bo lepiej sam by Ciebie nie podsumował niż Ty sam.
Nie ma to jak pojechać ludziom na forum i zasugerować że ich wykształcenie jest do bani.
Choć oprócz próby obrażenia innych i dowartościowania siebie samego to napisałeś to co ja w innym wątku o studiach - chodzi o znajomości.
Oczywiście ten poziom kontaktu biznesu z uczelniami na zachodzi czasem mógłby u nas podejść po prokuraturę ale my mamy inne standardy.
My się jeszcze okłamujemy i wydaje nam się że taka praca to jakieś nobliwe zajęcie
Zgodzę się że powinniśmy wysłać trochę ludzi za granicę na studia żeby nauczyć ich oszukiwać, kraść, wyłudzać jak najlepsi finansiści na świecie.
Mielibyśmy wtedy setki Amber Goldów i nie mówię o tym w złym słowa znaczeniu tylko tym dobrym - płynność.
Szybkie fortuny i jeszcze szybsze upadki a na zgliszczach nowe mocniejsze firmy za kapitał kupiony za bezcen a wcześniej wyłudzony od naiwnych "baranków" na całym świecie.
Wtedy może byśmy własne Libory kręcili, jeśli tak to jestem za tym żeby nasze władze sponsorowały takich studentów i wysłali na studia tych "prestiżowych" uczelni.
Może zyskalibyśmy na prestiżu na świecie jak jeden z naszych traderów został sławny jak Kweku Adoboli
Blichtr zapanowałby na naszych parkietach a i operacje plastyczne rozwinęłyby się w kraju od ilości zabiegów wstawiających plastikowe płytki w nosie z powodu wciągania zbyt dużej ilości koksu.
Może mamy szansę nawet na przesunięcie Londyńskiego City do nas bo przy ich 950% GDP długu i drastycznych cięciach od administracji po socjal nie trzeba będzie długo czekać na nową wiosnę ludów.
Więc ucz się pilnie może nam się na coś przydać a jak nie to zawsze zmywaki w PL też są
"Ekspert to taki człowiek, który popełnił wszystkie możliwe błędy w bardzo wąskiej dziedzinie" - Niels Bohr
"Każdy głupi może wiedzieć. Sedno to zrozumieć" - Albert Einstein
"Każdy głupi może wiedzieć. Sedno to zrozumieć" - Albert Einstein
Re: Wynagrodzenia w IB w UK (1 rok analityk) 2011/12
nie ma co sie napinac, zawsze warto czegos sie dowiedziec, wiec ty student na razie studiujesz, nic nie piszesz ze zarabiasz na trejdowaniu, ani jeszcze nigdzie jak rozumiem nie pracujesz, narazie masz sny o potedze jak 99% studentow tego swiata, i bardzo dobrze,ale podaj moze jakies pozyteczne informacje, np gdzie konkretnie studiujesz, jakie sa oplaty, jakies informacje o egzaminach, o praktykach itp, cos co sie moze komus przyda, cos co wiesz z pierwszej reki, i ma jakas wartosc ,narazie niczym sie nie roznisz od duzej czesci tych ludzi ze zmywakow i budow, tez te same gadki o tym kogo znaja i pozerstwo, ile zarabiaja i ile beda mogli zarabiac, co sobie kupia, ile kasy do polski wyslali ,ciagle te dowartosciowywanie samego siebie, jak to im sie udalo w zyciu lepiej niz innym,itp.
- NicDoStracenia
- Gaduła

- Posty: 98
- Rejestracja: 02 maja 2008, 10:38
Re: Wynagrodzenia w IB w UK (1 rok analityk) 2011/12
pierwsza czesc postu nietrafiona, nikogo nie obrazilem, a juz tymbardziej moje ego nie potrzebuje glaskaniadaromanchester pisze:Hmmm ....
druga czesc dobrze ukazuje rzeczywistosc, polityka w Polsce to taki poziom przedszkolny
toc przecie wrzucam konretny temat, suche liczby, link do danych, moze ktos juz tam pracuje?moze ktos idzie taka sama droga co ja i zwerzemy szyki? a tu heca evening standard, brak umiejetnosci czytania ze zrozumieniem i osobiste wycieczki,sureshot pisze:nie ma co sie napinac, zawsze warto czegos sie dowiedziec...
w pschologii bodajze mowia, ze ten kto komu co zarzuca sam ma z tym problem panie missedshot
"Frankly, in my experience, I`ve known few people who have gotten rich off technical analysis. " Jim Beeland Rogers
Re: Wynagrodzenia w IB w UK (1 rok analityk) 2011/12
Tym pytaniem chce zakonczyc moje OT, ale gleboko mnie zadziwiles...Gdzie sie budowlanka konczy, bo ja to jak narazie widze u znajomych wiecej roboty niz kiedykolwiek...
Na terenie Londynu nigdy nie brakuje pola do popisu. Tu ciagle ktos unowoczesnia domy, ciagle ktos buduje hotele, przerabia office'y na inne uzytki i w kolko cos do zrobienia. Przejedz sie po dzielnicach, na niemal kazdej przecznicy jest jakis dom remontowany, a czesto nawet kilka. Budowlanka to temat bez konca, ludzie zawsze beda musieli gdzies mieszkac, zawsze cos bedzie wyburzane i zastepowane wiec nie pojmuje gdzie ten temat sie konczy.
Zauwaz ze teraz na terenie Londynu gdzie wyburza sie mniejsze budynki na ich miejsce stawia sie bloki, bo tu miejsca dla ludzi zaczyna brakowac.
Na terenie Londynu nigdy nie brakuje pola do popisu. Tu ciagle ktos unowoczesnia domy, ciagle ktos buduje hotele, przerabia office'y na inne uzytki i w kolko cos do zrobienia. Przejedz sie po dzielnicach, na niemal kazdej przecznicy jest jakis dom remontowany, a czesto nawet kilka. Budowlanka to temat bez konca, ludzie zawsze beda musieli gdzies mieszkac, zawsze cos bedzie wyburzane i zastepowane wiec nie pojmuje gdzie ten temat sie konczy.
Zauwaz ze teraz na terenie Londynu gdzie wyburza sie mniejsze budynki na ich miejsce stawia sie bloki, bo tu miejsca dla ludzi zaczyna brakowac.
"Zanim zareagujesz - pomyśl, zanim wydasz - zarób, zanim sie poddasz - spróbuj." Ernest Hemingway
- NicDoStracenia
- Gaduła

- Posty: 98
- Rejestracja: 02 maja 2008, 10:38
Re: Wynagrodzenia w IB w UK (1 rok analityk) 2011/12
Ty mnie tez zdziwieles MajorGC, pokaz mi, gdzie ja napisalem, ze temat budowlanki sie konczy? Jedyne co napisalem to to, ze skonczylo sie Eldorado sprzed 2007/2008.
(ale skoro juz poruszyles temat, to od strony inwestycyjnej, Londyn jest napompowany jak balon pieniedzmi, ktore szukaly schronienia na czas kryzysu (glownie z BRIC), i istnieje obawa, ze kiedy pieniadze trzeba bedzie wycofac, ceny sie zalamia-dotyczy to glownie posh dzielnic (Chelsea, Kensington, Wimbeldon itp.)
(ale skoro juz poruszyles temat, to od strony inwestycyjnej, Londyn jest napompowany jak balon pieniedzmi, ktore szukaly schronienia na czas kryzysu (glownie z BRIC), i istnieje obawa, ze kiedy pieniadze trzeba bedzie wycofac, ceny sie zalamia-dotyczy to glownie posh dzielnic (Chelsea, Kensington, Wimbeldon itp.)
"Frankly, in my experience, I`ve known few people who have gotten rich off technical analysis. " Jim Beeland Rogers
Re: Wynagrodzenia w IB w UK (1 rok analityk) 2011/12
Ok zwracam Honor, zle sie zrozumielismy. Rzeczywiscie eldorado dla partaczy i matolow sie skonczylo, nastal czas weryfikacji umiejetnosci budowlancow i tylko Ci zaczeli sie liczyc, bo juz sami angole musieli podciagnac swoje standardy do naszego wykonania i to nie jest zartNicDoStracenia pisze:Ty mnie tez zdziwieles MajorGC, pokaz mi, gdzie ja napisalem, ze temat budowlanki sie konczy? Jedyne co napisalem to to, ze skonczylo sie Eldorado sprzed 2007/2008.
Wracajac do tematu, fajnie jakbys napisal jaka sam droge obrales aby uwienczyc swoj sukces dolaczenia do zacnego grona pracownikow IB. Moze nawet drobna informacja pomoze komukolwiek niezorientowanemu lub niezdecydowanemu.
Pozdrawiam.
"Zanim zareagujesz - pomyśl, zanim wydasz - zarób, zanim sie poddasz - spróbuj." Ernest Hemingway
