www.forexyestrader.com Michał Wiśniewski - zawód traider

Reklamy oraz linki do ciekawych miejsc w sieci zajmujących się rynkiem Forex.
Awatar użytkownika
brother
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 947
Rejestracja: 11 sie 2011, 19:55

Nieprzeczytany post autor: brother »

By_żyło_się_lepiej pisze:A jeśli trader zarabia, to będzie strzegł swojej tajemnicy jak oka w głowie. NIE MA INNEJ OPCJI ... Nawet jeśli zdradzi jakieś założenia swojej strategii, to nie będzie to "TO" o co dokładnie chodzi ..

Dokładnie ile opisów strategii w necie i dzienników bym nie czytał to nie ma tam rzeczy najważniejszych i nikt nigdy tego nie opisze z oczywistych względów.
Certyfikaty i Zaświadczenia Potwierdzam rzetelność szkolenia każdy poziom. Dołącz do nas zostań autoryzowanym szkoleniowcem na terenie EU szczegóły na stronie http://piv.pivpiv.dk/

Awatar użytkownika
Ink.
Moderator
Moderator
Posty: 2601
Rejestracja: 19 sie 2011, 23:05

Nieprzeczytany post autor: Ink. »

By_żyło_się_lepiej to że "oddasz" swoją strategie kilku osobą w miesiącu nie znaczy że ją dosłownie oddajesz i już jej mieć nie będziesz albo że przestanie działać

Brak słów, może to ta polska mentalność "mam ale nie dam"

Druga sprawa bawi mnie twoje podejście By_żyło_się_lepiej niby wiesz co do FX, ale widzę że żyjesz w swoim świecie,

FX i strategii nie da się po prostu sprzedać, mogę tutaj wypisać założenia mojej strategii krok po kroku i to tak naprawdę nic nie zmieni, ci co teraz zarabiają będą na niej zarabiać, a te osoby które nie zarabiają nie będą na niej zarabiać, bo FX i inwestowanie to nie system/strategia a trejder/osoba, myślisz dlaczego nie handlują małpy w dużych instytucjach? może dlatego że trzeba mieć predyspozycję a nie schemat klikania ? Gdyby top o to chodziło to na każdą strategie dało by się napisać EA, czynnik ludzki jest tu najistotniejszy

Osoby którę szkolą podejscia do rynku, panowania nad sobą i jak do tego wszystkiego podchodzić prawidłowo są prawdziwymi szkoleniowcami, bo doskonale wiedzą że pipsów nigdy nie zabraknie a ty By_żyło_się_lepiej piszesz jak by był jakiś limit na pipsy a jedyne i prawdziwe podejście według ciebie to " moje, nie oddam, bo dla mnie nie starczy" , natomiast jest to błędne podejście, starczy dla każdego bez względu czy fxlamer i inni przeszkolą 10 osób czy milion osób
By_żyło_się_lepiej pisze: Założenia ...

10 kursantów x 4000 PLNów = 40 000 PLNów

Czas:
1 miesiąc

Odpowiedzialność?
ŻADNA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Trading ...
Aby wyjść na taką samą kwotę i utrzymać minimalne ryzyko porażki należy mieć kwotę .... Łatwo policzyć.

Odpowiedzialność?
Swój zarobek albo strata czyli max!

WNIOSEK?
Szkolą osoby nie mające kasy albo nie zarabiające wystarczającej ilości środków lub zwykli naciągacze. Innej drogi nie ma ... I co byście nie pisali i nie tłumaczyli to nie uwierzę ...
Sam sobie odpowiedziałeś, ale wnioski to wyciągnąłeś fatalne, mając do wyboru pieniądze i zero odpowiedzialności czy pieniądze obarczone dużym ryzykiem i stratą własnych pieniędzy każdy racjonalnie i logicznie myślący człowiek woli opcje 1

Ale nieeee, mam system, zarobie sobie sam ;)

Cadermo

Nieprzeczytany post autor: Cadermo »

By_żyło_się_lepiej ja tam mam takie samo zdanie jak Ty.
Ink. pisze:Brak słów, może to ta polska mentalność "mam ale nie dam"
Po jaką cholerę mam oddać coś nad czym pracowałem całe dnie i noce .Moje prace nad tym to dziesiątki nieprzespanych nocy i brak czasu .Teraz mam oddać system ,który jest uproszczony na maksa komuś za przysłowiowe grosze? Z jakiego powodu ? Takie jest życie. Albo sam się napracujesz albo idź kopać rowy. Nie ma nic za darmo.

A jeśli system daje proste sygnały ,dosłownie kiedyś masz kupić ,a kiedy sprzedać i nic więcej ,to śmiało można powiedzieć ,że jest on bezcenny.Wtedy praca tradera ogranicza się do kilku prostych czynności i zminimalizowaniu emocji .

Ink. Czemu nie szkolisz ?

Awatar użytkownika
jasonbourne
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1262
Rejestracja: 07 kwie 2006, 14:45

Nieprzeczytany post autor: jasonbourne »

By_żyło_się_lepiej pisze:Wyłupiaste oczy, wahania wagi w ciągu miesiąca od +/- 5 kilo, olewanie posiłków i wszystkiego do okoła.
Chyba jednak przesadzasz. Nawet dla kobiety nie warto się tak poświęcać, a co dopiero dla pieniędzy.;)
By_żyło_się_lepiej pisze:Są dwie rzeczy niezmierzone ... Wszechświat i głupota ludzka ... Z tym, że nie mamy pewności co do tej pierwszej. Albert E ..
No tak, czasami wchodząc na forum Nawigator można odnieść wrażenie, że wątek jest szczytem głupoty. Wchodzę za tydzień i widzę, że szczyt został przekroczony.;) Ale to już chyba każdy zauważył, zwłaszcza w temacie szkoleń.
Zapraszam do czytania moich artykułów "Jak zarabiać co najmniej 100% rocznie na rynku Forex" na portalu Comparic.pl

Awatar użytkownika
Ink.
Moderator
Moderator
Posty: 2601
Rejestracja: 19 sie 2011, 23:05

Nieprzeczytany post autor: Ink. »

Cadermo jak już mówiłem LT to nie fizyka kwantowa ;) kuś dalej a założę jurnal o LT i przekaże za darmo twą bezcenną wiedzę ;)

Nie chodzi mi o to czy wy byście tak zrobili czy nie, Chodzi mi o to że szkolenia są logicznie uzasadnione

I jakie grosze? zawsze można żądać 20k za godzinę szkolenia, dla mnie to np nie są grosze ;)

Dodano po 5 minutach:

jasonbourne szczyty są po to by je zdobywać ;)

Cadermo

Nieprzeczytany post autor: Cadermo »

Ink. pisze:Cadermo jak już mówiłem LT to nie fizyka kwantowa Wink kuś dalej a założę jurnal o LT i przekaże za darmo twą bezcenną wiedzę Wink
Niestety nie wiesz nic na temat tego jak dokładnie gram owym system .Wiesz tylko ,ze opiera się on na LT i tyle ,więc nie wypowiadaj się . Zakładaj dziennik ,z chęcią poczytam.A interpretacji LT jest multum i każdy o tym wie.
I jakie grosze? zawsze można żądać 20k za godzinę szkolenia, dla mnie to np nie są grosze Wink
A kto tyle da?

Powtarzam pytanie ,skoro jesteś za szkoleniami ,to dlaczego sam nie szkolisz?

Awatar użytkownika
Ink.
Moderator
Moderator
Posty: 2601
Rejestracja: 19 sie 2011, 23:05

Nieprzeczytany post autor: Ink. »

NIe jestem za szkoleniami jako takimi, jestem za biznesem, szkolenia są takim samym biznesem jak trejding czy budka z kebabem, to że tobie taki biznes nie odpowiada to nie znaczy że nie ma on racji bytu, właśnie bronie szkoleń w tym kontekście, a to że naciągaczy jest w tej branży sporo to już inna kwestia

Jesteście już tak przechłonięci szkoleniami że na słowo szkolenie od razu w umyśle układa sie wam słowo oszust ;)

Desperat da i 40k za szkolenie ;)

A nie wiem czemu nie szkole, po prostu nie, mimo że proszono mnie o to już mnóstwo razy :)

Awatar użytkownika
fxlamer
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 671
Rejestracja: 13 mar 2006, 09:52

Nieprzeczytany post autor: fxlamer »

jasonbourne pisze:Nawet dla kobiety nie warto się tak poświęcać, a co dopiero dla pieniędzy.
Jason jak zwykle krótko i na temat, z dystansem, me gusta :)
Cóż Panowie, jestem chyba jedynym szkoleniowcem który się tutaj wypowie, reszta zachowawczo milczy w słusznej obawie, że zostaną pojechani jak naciągacze i oszuści :)

Ogólnie popieram ideę jakiejś formy odsiewu ziarna od plew, oszołomów od osób które mają coś do zaoferowania. Spór między Cadermo a Ink. chyba dotyczy dwóch różnych rzeczy, Cadermo mówi o oszustach i ich naznaczaniu na forum, Ink zaś uważa, że szkolenia nie są niczym złym jeżeli prowadzą je osoby mające odpowiednią wiedzę i nie są anonimowi, obaj mają rację, pozostaje sposób wykonania tej selekcji.

Pisałem już wielokrotnie w różnych wątkach (temat szkoleń jest chyba najbardziej drażliwy dla osób które nigdy nie musiały szukać fachowej pomocy lub ambitnie twierdziły, że takowej nie potrzebują) czym jest szkolenie i do kogo jest skierowane. Zauważcie, że takie osoby jak ja, MrYogi czy Jurek Kozak nie reklamują się na forum i nie mają takiego zamiaru więc pośrednio temat nas nie dotyczy (przepraszam, że piszę "nas" ale chyba mam rację).

Jak 11 lat temu wtopiłem na forex równowartość średniej klasy samochodu (nie było minilotów), to oddałbym wtedy każde pieniądze za dobre szkolenie, niestety takich nie było. Dwa miesiące temu zadzwonił do mnie człowiek który stracił 150k na giełdzie i fx (autentyk) z olbrzymim ciśnieniem na odrobienie strat - odmówiłem szkolenia, desperatom nie potrafię pomóc, są niereformowalni, psychika im nie pozwala na racjonalny trading. Dwa tyg temu kolejny który stracił 45k i wisi nad nim groźba eksmisji z domu, też odesłałem do konkurencji. Wolę szkolić ludzi świadomych niż desperatów z długami którym wydaje się, że forex to źródło łatwej kasy

Panowie, jest popyt, zjawia się podaż, Darek ma rację żeby nie usuwać podejrzanych reklam bo to pozwoli innym na uniknięcie błędu i zaoszczędzenie niemałych pieniędzy wpłacanych pochopnie anonimowemu człowiekowi którego wiedza o fx opiera się na kilku darmowych lub sciągniętych z chomika ebookach. Bez cukru, podejście moderatorów jest bardzo rozsądne i nie ma co kombinować, żeby wyłapać oszustwo, musi być publiczna oferta i jej weryfikacja. Jak pewnie zauważyliście, wystarczy kilka pytań zeby oferenta skutecznie zweryfikować i zakwalifikować jako scam lub nie.

Pozostawmy rynek sobie, sam się będzie regulował, głupcom nie da się pomóc, kupią wszystko w błyszczącym opakowaniu, rozsądni znajdą wyjście, popytają, zweryfikują i zdecydują się na szkolenie bądź nie.

Nie traktujcie mojego postu jako kryptoreklamy ale zawsze zanim zapiszę jakąś osobę na szkolenie, przeprowadzam z nią rozmowę, uprzedzam o ryzyku, informuję o długiej i ciężkiej pracy jaka ją czeka, sprowadzam na ziemię i odradzam branie kredytu na dom/samochód na poczet przyszłych zysków z fx. Temat rzeka, dlatego ta dyskusja mnie nie zaskakuje, ma pozytywne i negatywne aspekty, szkoda tylko, że wrzuca wszystkich szkolących do jednego worka.

Ink. ma rację, szkolenia są biznesem jak każdy inny i nie widzę problemu żeby zarabiać dobrze na fx i jednocześnie szkolić. Stereotypowe pytanie - jak zarabiasz na fx to dlaczego szkolisz? Odpowiadam - a dlaczego nie?
Czy jak produkuję dobry samochód to już nie powinienem produkować następnego? Czy jak zarabiam na produkcji pralek to już nie powinienem robić telewizorów? Zobaczcie jaki zakres produkcji ma Samsung, Hyundai i podobne firmy.

Idąc tym tokiem myślenia, żaden zarabiający trader nie powinien pisać książek, szkoleń i uczyć bo po co? Ma w ciul kasy. A jednak przekazują wiedzę niejednokrotnie za astronomiczne kwoty i nikt na nich psów nie wiesza, stąd czerpiemy wiedzę, a że czasami kosztuje, trudno, nie każdy jest filantropem.

A naciągacze? Cóż, jak wszędzie w naszym (i nie tylko) kraju, byli, są i będą, pozostaje kwestia selekcji naturalnej łatwowiernych od trzeźwo myślących.

Tyle.
Bedzie dobrze, luz......
=================

Awatar użytkownika
szulczas
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 436
Rejestracja: 03 maja 2010, 12:21

Nieprzeczytany post autor: szulczas »

By_żyło_się_lepiej pisze:A wiecie dlaczego? Ano dlatego, że to są właśnie lata doświadczenia. Lata spędzone przed monitorem i nierzadko analiza każdej świeczki dziennej, tygodniowej, miesiącznej. Szukanie zależności i szukanie właśnie "TEGO". Lata łzawienia oczu i miesiące słuchania żony. Lata walki z samym sobą i własnymi słabościami. Lata dopracowywania zarządzania pieniędzmi i lata dopracowywania optymalnego rozwiązania dla SL w połączeniu z ryzykiem. Wyniki są banalnie proste ale tyle zajmują. Lata wkurwiania się i sztuki rozpieprzonych laptopów, klawiatur i myszy. Rysy na monitorach i hektolitry wypitej kawy włącznie z fajkami. Wszystko po to żeby siąść i nie ślęczeć jak pajac 16 godzin dziennie przed monitorem a zagrać raz, dwa lub trzy na odpowiednim TFie i zbierać. Wyłupiaste oczy, wahania wagi w ciągu miesiąca od +/- 5 kilo, olewanie posiłków i wszystkiego do okoła.

I wszystko po to aby teraz rechotać ze wszystkiego. Po to aby se usiąść, odpalić i wziąć tyle ile Rynek da a nie tyle ile ja od niego chcę. Po to aby móc nad tym panować i nie oglądać się za siebie i na ostatnią serię 8 strat pod rząd. Po to aby spędzać więcej czasu z rodziną a nie ze swoją pazernością. Po to aby nie musieć dokonywać wyborów czy usiąść o 14:30 czy poczekać do 16:45?

A Wy myślicie, że ktoś da Wam coś takiego za 200 PLNów?
piekny opis meki panskiej ;)


Co do tego ze "mam ale nie dam".... dlugie lata jeszcze mina za czym mentalnosc nasza sie zmieni na pozytywniwejsza

Panowie... to nie jest LOTTO ze masz przepis na 6-tke i jak trafimy oboje to musimy sie kasa dzielic na pol

Sami doskonale wiecie ze jak nawet komus sie powie wszystkie swoje reguly (wypracowane w pocie czola) to bez ciezkiej pracy nic z tym nie zrobi

Co innego danie za free EA ktore zarabia lata (jesli wogole takie istnieje).. to ok... zalaczy sobie takie osobnik i sie bedzie cieszyl.... przekazanie wiedzy nt trejdingu manualnego z nikogo nie zrobi milionera


Myslicie ze ludziska na FF lub TSD dzielac sie swoja wiedza cierpia z tego powodu?? Raczej nie... pewnie w glebi ducha maja satysfakcje ze moze 5 osob w roku skorzysta w 100% z tej wiedzy i zmieni sie jej zycie

panowie... do grobu kasy ze soba nie wezmiemy... nie rozdawajmy nierobą tylko dajmy ta "wedke" i Ci co beda chcieli i potrafili to skorzystaja

Awatar użytkownika
jasonbourne
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1262
Rejestracja: 07 kwie 2006, 14:45

Nieprzeczytany post autor: jasonbourne »

fxlamer pisze:Jak 11 lat temu wtopiłem na forex równowartość średniej klasy samochodu (nie było minilotów), to oddałbym wtedy każde pieniądze za dobre szkolenie, niestety takich nie było. Dwa miesiące temu zadzwonił do mnie człowiek który stracił 150k na giełdzie i fx (autentyk) z olbrzymim ciśnieniem na odrobienie strat - odmówiłem szkolenia, desperatom nie potrafię pomóc, są niereformowalni, psychika im nie pozwala na racjonalny trading. Dwa tyg temu kolejny który stracił 45k i wisi nad nim groźba eksmisji z domu, też odesłałem do konkurencji. Wolę szkolić ludzi świadomych niż desperatów z długami którym wydaje się, że forex to źródło łatwej kasy
No, no, chyba pierwszy szkoleniowiec, który zwraca uwagę na takie rzeczy. Robi wrażenie. Od razu powiem, że nie znam szkoleń fxlamera i mało one mnie obchodzą. Ale wiem jedno: Nawet najlepszy system jest całkowicie bezwartościowy, jeżeli ktoś nie wykazuje predyspozycji psychicznych żeby nim grać. I jeżeli ktoś przyjmuje na szkolenia jak leci, to albo sam jeszcze mało wie o giełdzie, albo po prostu końcowy rezultat szkolenia mało go obchodzi.
Wstępna selekcja osób na szkolenie jest moim zdaniem całkowicie niezbędna i po tym można też poznać dobre szkolenie. Czy tak jest w przypadku fxlamera nie wiem, ale ta wypowiedź może sugerować jakiś tam poziom czy przynajmniej wyróżnia się na tle innych.;)

Oczywiście, hasło "nauczę zarabiać każdego" marketingowo brzmi pięknie, ale choćby z punktu widzenia psychologii inwestowania to oczywiście całkowite brednie.;)
Zapraszam do czytania moich artykułów "Jak zarabiać co najmniej 100% rocznie na rynku Forex" na portalu Comparic.pl

ODPOWIEDZ