najbardziej zaskakuje mnie tym ze szuka malej ilosci 30 pipsowych zysków... niewiem czy ma nawet 1 tranzakcje dziennie na te 30 pipsow ale siedzi na FX dzien w dzien... ogólnie ma BOSKĄ ciepliwosc nie mowi ile pozycji zawarl ale po tym co powiedzial troche o swoim systemie to niewiem czy nawet wypadnie jeden 30 pipsowy ruch dziennie ale jak grasz 5 lotami to nie trudno sie az tego nei utrzymac:D... ogolnie to mnie zaskakuje ta jego cierpliwosc i te "magiczne" 30 pipsow dlugo w nie nie wierzylem pozniej popatrzylem na statystyki najlepszych inwestorów u XTB wszyscy łapali ruchy które oscylowały wokół 30 pipsów i duze loty i bardzo malo wejsc skutecznosc kolo 95% wejsci moze kilkanascie na miesiac...HunterPL pisze:ale investuj, nałe pipki w dłuższe trendy, zawsze to dobra lekcja!
Wskazówki dla nowych jak ograniczać ryzyko na forex
Pieniądze są krwią tego świata...
Boczek zaprezentowal swoje wejscia tylko z ostatnich 2 dni, gdzie bys wtedy nie postawil shorta nie ustawiajac sl bylbys do dzisiaj na +klonmarcin pisze:Jesteś tego pewien ???nash pisze:Grajac bez stopa praktycznie kazda pozycja krotka moglaby byc zyskowna.

HunterPL rozumiem że piszesz o tym swoim znajomym, jeśli tak to gościu ma dobre podejście, bo liczy cash a nie jakieś pipki, popatrzcie na domy maklerskie biura inwestycyjne... gdybyś był szefem takiego biura to który trader/makler był by dla Ciebie lepszym traderem
a) ten który wypracował większy cash$$$
b) ten który ma większą ilość pipek?
oczywiście można tutaj dywagować o skuteczności, załóżmy że skuteczność odpowiedzi a) wynosi 78% z 12% stratą do odpowiedzi b)
Dodano po 17 minutach:
a co powiesz o szumach? co z tego sl ustawisz na 20 a rynek akurat w tym miejscu przełamie opór/szczyt (mam na myśli korektę) linie trendu, odbije się od fibo?? pamiętaj zawsze ryzykujesz, nawet wychodząc po bułki, ale to tego się już przyzwyczaiłeś.
czasami mam wrażenie ze duża cześć forumowiczów to "goście branży" którzy zniechęcają świeżych, piszą brednie w stylu max 3% ryzyko tylko żeby dorobić się na sperku???
ale to już chyba taka ludzka natura żeby krytykować, zauważyliście ze jak sam siebie zapytasz, "podaj mi swój ostatni sukces i porażkę" łatwiej wymieć Tobie jest porażkę? to jest brak wiary w siebie? Zadaj to pytanie swojej kobiecie, dziecku koledze, pani z kiosku, a potem się zapytaj, co jej przyszło łatwiej, w sumie to nie pytaj co jej przyszło łatwiej, będziesz to wiedział po udzielonej odpowiedzi, jeśli napier powie o porażce....
ale to juz chyba taka ludzka natura....
a) ten który wypracował większy cash$$$
b) ten który ma większą ilość pipek?
oczywiście można tutaj dywagować o skuteczności, załóżmy że skuteczność odpowiedzi a) wynosi 78% z 12% stratą do odpowiedzi b)
Dodano po 17 minutach:
nash pisze: Chcialem w ten sposob zaakcentowac iz poczatkujacy trader nie uzywajacy sl'a, sciagajac po kilka/kilkanascie pipsow na transakcje moglby miec 100% skutecznosc [
a co powiesz o szumach? co z tego sl ustawisz na 20 a rynek akurat w tym miejscu przełamie opór/szczyt (mam na myśli korektę) linie trendu, odbije się od fibo?? pamiętaj zawsze ryzykujesz, nawet wychodząc po bułki, ale to tego się już przyzwyczaiłeś.
czasami mam wrażenie ze duża cześć forumowiczów to "goście branży" którzy zniechęcają świeżych, piszą brednie w stylu max 3% ryzyko tylko żeby dorobić się na sperku???
ale to już chyba taka ludzka natura żeby krytykować, zauważyliście ze jak sam siebie zapytasz, "podaj mi swój ostatni sukces i porażkę" łatwiej wymieć Tobie jest porażkę? to jest brak wiary w siebie? Zadaj to pytanie swojej kobiecie, dziecku koledze, pani z kiosku, a potem się zapytaj, co jej przyszło łatwiej, w sumie to nie pytaj co jej przyszło łatwiej, będziesz to wiedział po udzielonej odpowiedzi, jeśli napier powie o porażce....
ale to juz chyba taka ludzka natura....
wydaje mi sie ze w wiekszosci przypadków to nie zniechęcanie ale dobre rady... z każdym kolejnym tradem gdy tych rad nie sluchalem pozniej sie okazywalo ze naprawde maja racje... szczegolnie z tym zey ryzykowac kilka procent na tranzakcje ... z czasem oczywiscie warto zwiekszyc ryzyko ale naprawde na poczatku (kilka pierwszych lat FX) warto bardziej uważaćBOCZEK pisze: HunterPL rozumiem że piszesz o tym swoim znajomym, jeśli tak to gościu ma dobre podejście, bo liczy cash a nie jakieś pipki, popatrzcie na domy maklerskie biura inwestycyjne... gdybyś był szefem takiego biura to który trader/makler był by dla Ciebie lepszym traderem
a) ten który wypracował większy cash$$$
b) ten który ma większą ilość pipek?
oczywiście można tutaj dywagować o skuteczności, załóżmy że skuteczność odpowiedzi a) wynosi 78% z 12% stratą do odpowiedzi b)
Dodano po 17 minutach:
nash pisze: Chcialem w ten sposob zaakcentowac iz poczatkujacy trader nie uzywajacy sl'a, sciagajac po kilka/kilkanascie pipsow na transakcje moglby miec 100% skutecznosc [
a co powiesz o szumach? co z tego sl ustawisz na 20 a rynek akurat w tym miejscu przełamie opór/szczyt (mam na myśli korektę) linie trendu, odbije się od fibo?? pamiętaj zawsze ryzykujesz, nawet wychodząc po bułki, ale to tego się już przyzwyczaiłeś.
czasami mam wrażenie ze duża cześć forumowiczów to "goście branży" którzy zniechęcają świeżych, piszą brednie w stylu max 3% ryzyko tylko żeby dorobić się na sperku???
ale to już chyba taka ludzka natura żeby krytykować, zauważyliście ze jak sam siebie zapytasz, "podaj mi swój ostatni sukces i porażkę" łatwiej wymieć Tobie jest porażkę? to jest brak wiary w siebie? Zadaj to pytanie swojej kobiecie, dziecku koledze, pani z kiosku, a potem się zapytaj, co jej przyszło łatwiej, w sumie to nie pytaj co jej przyszło łatwiej, będziesz to wiedział po udzielonej odpowiedzi, jeśli napier powie o porażce....
ale to juz chyba taka ludzka natura....
Pieniądze są krwią tego świata...
a tak się kończy wchodzenie z SL ( zgodnie z trendem) i wychodzeniem z domu...
te pierwsze 4 loty nawet było by dobrze, ale to jest co o czym wcześniej pisałem, książkowy przykład kiedy jednego fagasa 3 nagie pipki przerabiają....
Dodano po 40 minutach:
p.s. wchodzenie zgodnie z trendem który był jedynym kryterium.
te pierwsze 4 loty nawet było by dobrze, ale to jest co o czym wcześniej pisałem, książkowy przykład kiedy jednego fagasa 3 nagie pipki przerabiają....
Dodano po 40 minutach:
p.s. wchodzenie zgodnie z trendem który był jedynym kryterium.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Przeczytanie powyższej wypowiedz może doprowadzić do błędnej oceny sytuacji, spowodować przecenienie własnych możliwości, czego konsekwencją mogą być błędnie podjęte decyzje. Ofiarami mogą paść początkujący jak i doświadczeni inwestorzy.
Tak myślę!
Tak myślę!
Zupełnie się z tym nie zgadzam, zaczynając z niskim budżetem gra z sSeL jest samobójstwem.Sentinel pisze: Dla mnie gra bez stopów byłaby samobójstwem.
Forex działa na zasadzie sprzedaj/kup, analizy, czytanie opracowań mijają się zupełnie z celem jeżeli zainwestowaliśmy w to zaledwie kilkadziesiąt PLN.
System zupełnie nieprzydatny dla osób zaczynających zabawę na Forex z niskim budżetem.boss7 pisze:5. Opracowac jakis system na podstawie danych historycznych
Gdy zaczynałem grę na Forex, nie wiedziałem nawet co to jest Margin Call, na koncie demo spędziłem niecały tydzień, tylko po to żeby się zdziwić po otwarciu normalnego konta, że tak naprawdę konto demo jet do kitu.
Jeżeli ktoś pisze, że miesiące spędził na koncie demo ucząc się itp itd. zadziwić może jedynie długość nauki klikania.
Gdybym postępował zgodnie z "radami", z którymi zapoznałem się tutaj, na pewno nie osiągnąłbym tego co udało mi się do tej pory osiągnąć.
Rady na pewno są dobre, ale dla osób dysponującymi dużą ilością gotówki.
Moja rada dla początkującego gracza z niskim budżetem. Nie ustawiaj Stop Loss, tylko stracisz.
Gram na mikrolotach, dziennie zysku mam od 30 do 100 USD, grając tylko na jednej parze walutowej, na starcie zainwestowałem w depozyt dokładnie 31,82 PLN. Ani razu nie ustawiłem SL w przeciwnym przypadku, wyzerowałbym swoje konto kilkakrotnie.
Pozdrawiam