Wskazówki dla nowych jak ograniczać ryzyko na forex

Miejsce, gdzie początkujący mogą zadawać nawet najbardziej dziwne pytania.
Awatar użytkownika
klonmarcin
Maniak
Maniak
Posty: 3869
Rejestracja: 23 paź 2008, 15:10

Nieprzeczytany post autor: klonmarcin »

Microbi pisze:Coś temat zamarł Smile
Bo kiedyś się przekonasz, że najważniejsze tematy są najmniej popularne - wszyscy szukają magicznego wskaźnika a nie skupiają się na tym jak minimalizować ryzyko i pracować nad psychiką :)
Nie prowadzę szkoleń - nie sprzedaję sygnałów
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?

https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs

Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...

Awatar użytkownika
Microbi
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1157
Rejestracja: 25 lut 2010, 00:49

Nieprzeczytany post autor: Microbi »

I tu się zgadzam w 100%, ja na Forex jetem od 4 mies, mam dobre wyniki i nie uważam że trzeba 5 lat na to by zarabiać, a magiczne wskaźniki nie istnieją, ja z Forum używam jednego sys na real i ma fajne wyniki a są o nim też negatywne opinie, i to stosuje czysto mechanicznie , no prawie :-) a poza tym biorę pod uwagę wparcia i opory, ale w drugim sposobie to bez wskaźników, czysty wykres, i da się , ale to nie to , szukam czegoś jeszcze innego, wystarczy mi kilka trejdów po kilka pips ale z godziwym zarobkiem, stąd moje zainteresowanie tym tematem :-)

Dodano po 4 minutach:

no ale interwał 1M to nie dla mnie :-)

Awatar użytkownika
dnewsfx
Bywalec
Bywalec
Posty: 19
Rejestracja: 19 maja 2008, 17:32

Nieprzeczytany post autor: dnewsfx »

Microbi pisze: ja na Forex jetem od 4 mies, mam dobre wyniki i nie uważam że trzeba 5 lat na to by zarabiać, [..] wystarczy mi kilka trejdów po kilka pips ale z godziwym zarobkiem, stąd moje zainteresowanie tym tematem :-)

Dodano po 4 minutach:
W takim razie napisz do mnie po roku jaki masz wynik. Jestem prawie pewien ze do końca roku stracisz tę forsę.

Awatar użytkownika
Microbi
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1157
Rejestracja: 25 lut 2010, 00:49

Nieprzeczytany post autor: Microbi »

moze tak, moze nie, handluje wg. zasad, pazerny nie jestem, prowadzenie firm mnie nauczyło czegoś, dyscypliny , a to chyba podstawa w każdym biznesie, dzięki kilku osobom zaoszczędziłem trochę błędnych decyzji i samozachwytu, a prawda jest taka że kasa robi kasę, i z kilku złotych fortuny się nie zrobi. Moje pytanie , dlaczego mam ją stracić ? jak złamię zasady to pewnie tak, a takiego zamiaru nie mam :)

Dodano po 2 minutach:

jedno smieszne depo prawie straciłem , prawie bo je odrobiłem z nawiązką, ale ten kubeł wody wystarczył

Awatar użytkownika
dnewsfx
Bywalec
Bywalec
Posty: 19
Rejestracja: 19 maja 2008, 17:32

Nieprzeczytany post autor: dnewsfx »

Microbi pisze:moze tak, moze nie, handluje wg. zasad, pazerny nie jestem, [...] jak złamię zasady to pewnie tak, a takiego zamiaru nie mam :)

Dodano po 2 minutach:
ciekaw jestem jak radzisz sobie z emocjami. w zasadzie jeśli masz system jestes konsekwentny i wiesz co to dyscyplina i stres... no i wiedzę na temat analizy technicznej... to jesteś na dobrej drodze do sukcesu na rynku Forex.

Ja od kilku miesięcy odnoszę sukcesy ale gdy za bardzo uwierzę w siebie inwestuje ryzykowniej i trace część zysków,popracowałem juz nad tym,ale jest o wiele więcej zagrożeń jeśli im sie nie dasz to zarobisz albo przynajmniej nie stracisz

Awatar użytkownika
Microbi
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1157
Rejestracja: 25 lut 2010, 00:49

Nieprzeczytany post autor: Microbi »

emocje juz w miarę ok :-) może lata medytacji zrobiły swoje i treningi, serce mi nie wali już :-) ale znam to uczucie , pierwsze transakcje to jakaś masakra była, adrenalinka dawała znać.

Awatar użytkownika
dnewsfx
Bywalec
Bywalec
Posty: 19
Rejestracja: 19 maja 2008, 17:32

Nieprzeczytany post autor: dnewsfx »

to uważaj żeby nie przesadzić z grą. Kiedy czujesz się zmęczony psychicznie...
nie wiem jak długo grasz ja kilka godzin dziennie,ale kiedyś gdy czułem potrzebę bycia na rynku grałem mimo zmęczenia psychicznego, jedna z głupszych rzeczy jaką można zrobić.

Do gry jednak potrzebna jest cisza spokój i skupienie,gdy opanujesz adrenalinę nie oznacza to że nie ma to na Ciebie wpływu, nie wiem czy się zgodzisz ale odczuwasz pewnie satysfakcję z udanych transakcji i rozczarowanie z tych złych, one sie kumulują a im ich wiecej tym bardziej zakłócają twoja świadomość,chyba najtrudniejsze jest poznanie siebie, ile porażek i ile zysków dziennie możesz znieść.
Forex to nieskończony potencjał,jedynym ograniczeniem jesteśmy my sami.

Awatar użytkownika
Microbi
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1157
Rejestracja: 25 lut 2010, 00:49

Nieprzeczytany post autor: Microbi »

tu się zgadzam, jak zmęczony jetem robię sobie wolne, ja do tego podchodzę jak do każdej pracy, co do kumulacji ile można znieść porażek to chyba kwestia też ryzyka,ja ryzykuje 2% max, czasami zdazyło mi się wiecej zaryzykować zyskiem już wypracowanym ale nigdy depo które jest święte, handluje day trading więc siedzę przy kompie a to męczy jednak.

Awatar użytkownika
dnewsfx
Bywalec
Bywalec
Posty: 19
Rejestracja: 19 maja 2008, 17:32

Nieprzeczytany post autor: dnewsfx »

jestem dość negatywnie nastawiony do FX bo straciłem kilka tys jakis czas temu, wiem jak niebezpieczne to jest, widze że nie jesteś głupim człowiekiem.Ludzie czasem wchodzą na rynek z myślą że będzie to ich jedyny sposób zarabiania, i ze z tego sie utrzymają. Wiem że FX to ciężka praca dlatego tak negatywnie zacząłem,dlatego wiem jak sie mylą. od kilku mies gram na rachunku demo,założyłem że jesli do jesieni nie stracę to wchodze po raz 2 z kasą. obecnie testuje Pivot points póki co najlepiej sie sprawdzają ( w połączeniu z fibo, formacjami,liniami) gram od lutego i jak do tej pory na plusie niewielkim ale gram na małe loty 0.1 - im mniejsze ryzyko tym mniejszy stres

Awatar użytkownika
admkowal
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 874
Rejestracja: 29 paź 2009, 14:57

Nieprzeczytany post autor: admkowal »

dnewsfx pisze:Wiem że FX to ciężka praca dlatego tak negatywnie zacząłem,dlatego wiem jak sie mylą. od kilku mies gram na rachunku demo,założyłem że jesli do jesieni nie stracę to wchodze po raz 2 z kasą. obecnie testuje Pivot points póki co najlepiej sie sprawdzają ( w połączeniu z fibo, formacjami,liniami) gram od lutego i jak do tej pory na plusie niewielkim ale gram na małe loty 0.1 - im mniejsze ryzyko tym mniejszy stres
Piszesz o systemie a może to nie w nim problem. Przy odpowiednim zarządzaniu pozycją i ryzykiem można zarabiać przy losowym wyborze kierunku pozycji. Być może pomoże Ci zagłębienie się w wątki dotyczące zamykania pozycji a nie ich otwierania. Później money i risk management. Tak z autopsji.

Pozdrawiam
its not what you trade its how you trade it
trading is waiting
--
więcej info na temat tradingu - strona www w profilu

AK

ODPOWIEDZ