Własny trading room? handlujecie w domu? Czy w biurze?

[Scalper]

Wszystko zależy od preferencji. Handlowałem w wielkim trading roomie gdzie był hałas, ale i dużo śmiechów i świetna atmosfera. Tradowałem sam w domu, ale po kilku miesiącach człowiek zaczyna sam do siebie mówić i dziczeje bez kontaktu z innymi ludźmi:) Teraz handluje w małym trading roomie w pracy. Cisza, spokój, a jednocześnie jest z kim pogadać i się pośmiać.

[kingsize4]

W Gdańsku pojawiają się tego typu przestrzenie, np. Inkubator Przedsiębiorczości Starter czy AIP Business Link. Teoretycznie są to miejsca, gdzie przeważnie "robimy internety i startapy", ale mam okazję posiedzieć w Business Linku raz w tygodniu przez kilka godzin na coworkingu i na pewno jest to zdecydowanie lepsze miejsce niż dom Stosunkowo cicho, spokojnie, można się zaszyć gdzieś z tyłu w kącie i nikt nie przeszkadza. W domu największym problemem jest dla mnie przekonanie reszty domowników, że naprawdę "coś robię", a nie oglądam fejsbuka i czytam książkę

[statik]

Ja traduje w domu już parę late i jeszcze nie zdziczałem
Biuro to marnowanie kasy, a żeby mieć odpowiedni komfort pracy zbliżony do domowego to musiałbym wynająć duże biuro a w warszawie to kilka tys miesięcznie.

[Fobos]

może to zabrzmi śmiesznie ale czemu nie iść do biblioteki. Jest za darmo, wszyscy są cicho, dostęp do wifi jest chyba wszędzie a co do godzin to chyba dzięki naszemu przesunięciu czasowemu biblioteki są czynne wcześniej niż rozpoczyna się sesja londyńska.

[kosmowariat]

nie wiem czy w bibliotece wytrzymają te !@#$%%^& po trafieniu SL'a

[rayzeel]

Ja nie pamiętam czy WiFi jest np w bibliotece UG. Kiedyś tam przesiadywałem, ale miałem internet gsm. Pisałem jakieś tam artykuły, ale też oglądałem wykresy. Słuchawki na uszy i można siedzieć Gorzej z tym !@$%!@$ jak ktoś już musi
Pomysł bardzo fajny. Dodatkowo można coś tam poczytać na miejscu Trochę literatury na temat można znaleźć... chociaż to kiedyś w Olsztynie w bibliotece UWM maglowałem, a na UG to chyba w Sopocie jest jeszcze biblioteka jeśli nie została jeszcze przeniesiona.

[Fx1]

Są też tak zwane biura wirtualne ... miejsce pracy to biurko lub gabinet. Też ciekawa opcja dla kogoś kto chciałby pracować poza domem i mieć atmosferę "biurową". Kwestia tylko godzin pracy takiego biura i ludzi w biurze. Są też sale biznesowe... można uciec z domu i tradeować w spokoju tak żeby nieco nakreślić o co chodzi to może podam dla przykładu z pomorskiego: biurowirtualne.gda.pl ... i mazowieckiego: vimaroffice.pl

[klonmarcin]

Ja także w domu - mam osobny pokój gdzie zajmuję się tylko sprawami związanymi z FX. Wystarcza mi jeden monitor 23 cale do tego w tle radio internetowe - dodatkowo dvb-t na usb i czas spokojnie można zagospodarować.

[Pawel44]

Ja pracuję i w domu i w biurze. Nie mam tutaj specjalnych zasad. Jak zaczynają mnie wkurzać domownicy- jadę do biura. Gdy drażnią kumple z pracy - jadę do domu. System się sprawdza, jak na razie nie zwariowałem.

Pozdrawiam, Paweł

[turtle]

Biuro poza domem dla zawodowego tradingu to bardzo dobra rzecz.
Profesjonalni traderzy którzy w ten sposob sie organizuja robia to z dwóch powodów.

1. Mozliwosc zatrudnienia tzw risk managera
Zawodowcy zdaja sobie sprawe, ze trading to psychologia i ze kazdy trader musi miec zewnetrzna blokade , która Go odsunie od rynku w sytuacjach ekstremalnych.
Zatrudniaja pracownika ktory kontroluje ryzyko wg ustalonych zasad i wylacza tradera z aktywnosci jesli dochodzi do zaprojektowanych sytuacji

2. Wzajemne postrzeganie rynku i wymiana doswiadczen
- zeby nie zdziwaczec potrzebny jest kazdemu zwykly socjal z innymi ludzmi.