webskitrader w realu
Re: webskitrader w realu
SPEKULANT kolejny raz w swojej stopce podkreślasz jakim jesteś miernotą , ludzi oceniamy po czynach a nie po słowach
Szczyt impulsu nie jest szczytem fali
Nie widzisz z bliska spójrz z daleka
Strach jest zabójcą umysłu
Nie widzisz z bliska spójrz z daleka
Strach jest zabójcą umysłu
- Spekulant PL
- Gaduła
- Posty: 116
- Rejestracja: 15 mar 2017, 12:04
Re: webskitrader w realu
proszę czytaj ze zrozumieniem, mogę Cię lubić jako człowieka, ale w temacie rynków finansowych jesteś dla mnie mięsem armatnim do czasu, aż nie pokażesz własnych wyników, proste i klarowne postawienie sprawy, handel to nie dziecinada, a pełno tu bajkopisarzy, amatorów, hazardzistów i reszty fałszywych guru bez wynikówPaDo pisze:SPEKULANT kolejny raz w swojej stopce podkreślasz jakim miernotą , ludzi oceniamy po czynach a nie po słowach
Wszyscy poza mną to mięso armatnie w temacie rynków finansowych. Nie zgadzasz się z tym??? Pokaż w takim razie własne wyniki.
-
- Gaduła
- Posty: 186
- Rejestracja: 21 lut 2017, 12:28
Re: webskitrader w realu
Dziękuję za wszystkie rady.
Mój obecny trading do końca roku ma trzy cele:
- dalszą naukę w kwestii trzymania się Planu,
- zrobić świeżą historię na realnych pieniądzach,
- przekonać domowników, że "to działa" i można wejść większymi pieniędzmi.
Gdy zakończę z zyskiem ten rok, wtedy od stycznia 2018 wejdę 5x większym kapitałem.
I tak rok do roku... w ciągu kilku lat zbuduję to, co jest mi potrzebne.
Logistycznie wyjazd z Polski nie wchodzi w grę. Poza tym słyszałem, że teraz nie jest już tak "różowo" na północy.
Nieśmiertelny Trader, Jestem marzycielem i to niesamowitym. Ale gdybym nie był, na pewno nie byłbym w miejscu w którym jestem teraz.
Mój obecny trading do końca roku ma trzy cele:
- dalszą naukę w kwestii trzymania się Planu,
- zrobić świeżą historię na realnych pieniądzach,
- przekonać domowników, że "to działa" i można wejść większymi pieniędzmi.
Gdy zakończę z zyskiem ten rok, wtedy od stycznia 2018 wejdę 5x większym kapitałem.
I tak rok do roku... w ciągu kilku lat zbuduję to, co jest mi potrzebne.
Logistycznie wyjazd z Polski nie wchodzi w grę. Poza tym słyszałem, że teraz nie jest już tak "różowo" na północy.
Nieśmiertelny Trader, Jestem marzycielem i to niesamowitym. Ale gdybym nie był, na pewno nie byłbym w miejscu w którym jestem teraz.
Szacunek dla wszystkich próbujących swoich sił na wykresach cenowych
Re: webskitrader w realu
Czyli w czarnej D... eh bamboo zejdz na ziemie planujesz swoje zycie na podstawie historii na wykresie. Podstawy, podstawy...webskitrader pisze:Dziękuję za wszystkie rady.
Mój obecny trading do końca roku ma trzy cele:
- dalszą naukę w kwestii trzymania się Planu,
- zrobić świeżą historię na realnych pieniądzach,
- przekonać domowników, że "to działa" i można wejść większymi pieniędzmi.
Gdy zakończę z zyskiem ten rok, wtedy od stycznia 2018 wejdę 5x większym kapitałem.
I tak rok do roku... w ciągu kilku lat zbuduję to, co jest mi potrzebne.
Logistycznie wyjazd z Polski nie wchodzi w grę. Poza tym słyszałem, że teraz nie jest już tak "różowo" na północy.
Nieśmiertelny Trader, Jestem marzycielem i to niesamowitym. Ale gdybym nie był, na pewno nie byłbym w miejscu w którym jestem teraz.
Przekonac domownikow? Nie trac pieniedzy innych ani swoich jesli sa przeznaczone dla kogos innego, np dla corki na nauke.
Na polnocy jest bardzo dobrze, nie sluchaj plotek. W niektorych zawodach te twoje 10k zielonych robi sie w poltora miecha. Kiedy wy sie ludzie w koncu nauczycie ze rynek fx was pozre i wysra? Nawet profesjonalni traderzy nie radza sobie na fx wiec czemu tobie ma sie udac? Zyjesz planem a nie masz planu tylko ''zarobki na historii " w stylu jaki to ja bede bogaty dzieki procentowi skladanemu... Kurcze przeciez to podstawy podstaw ze to nie dziala... Mozecie zmienic swoje zycie po prostu pakujac walizki, poznawac nowych ludzi i swiaty ale wolicie tracic kase latami, marnujac czas i niszczac zdrowie...
Hej
Re: webskitrader w realu
Jakoś tak odniosłem nieodparte wrażenie, że kolega to pisze głównie o sobie . Czy się myle?Nieśmiertelny Trader pisze: Na polnocy jest bardzo dobrze, nie sluchaj plotek. W niektorych zawodach te twoje 10k zielonych robi sie w poltora miecha. Kiedy wy sie ludzie w koncu nauczycie ze rynek fx was pozre i wysra? Nawet profesjonalni traderzy nie radza sobie na fx wiec czemu tobie ma sie udac? Zyjesz planem a nie masz planu tylko ''zarobki na historii " w stylu jaki to ja bede bogaty dzieki procentowi skladanemu... Kurcze przeciez to podstawy podstaw ze to nie dziala... Mozecie zmienic swoje zycie po prostu pakujac walizki, poznawac nowych ludzi i swiaty ale wolicie tracic kase latami, marnujac czas i niszczac zdrowie...
Hej
Re: webskitrader w realu
A ja, że to uciekanie z jednej bajki w drugą. Nie rozumiem co to dla kolegi znaczy północ, ale jeśli norweskie fiordy, i platformy wiertnicze to ostrzegam - sarkazm mi się włączy i to z dopalaczem. Równie dobrze można próbować zostać członkiem zarządu spółki skarbu państwa tu na miejscu.
Prawdziwa głupota zawsze pokona sztuczną inteligencję
Re: webskitrader w realu
Zaczynamy robić śmietnik z dziennika. Ja również . Proponuje skupić sie na forex
Re: webskitrader w realu
Danboo i myfxbook bedzie ???
Bo wielu masz fanu jak kaske tracic
Pozdrawiam i dalej zyj zludzeniami.
P.S juz domownikow w to mieszasz ...zaczyna sie przekonywanie
Powodzenia
Nic sie nie nauczyles
Bo wielu masz fanu jak kaske tracic
Pozdrawiam i dalej zyj zludzeniami.
P.S juz domownikow w to mieszasz ...zaczyna sie przekonywanie
Powodzenia
Nic sie nie nauczyles
Re: webskitrader w realu
Chyba każdy żywy dziennik w którym udziela się więcej niż jedna osoba ( autor) zalicza offtop runy. Często poszerza to horyzonty. Ja zareagowałem, bo na tej "północy" spędziłem kilka najlepszych lat życia - również pod względem finansowym, dla tego jestem uczulony na bajki o nosie. Kolega wymienia zarobki dyrektorskie, dość powiedzieć że na 150 metrowy dom w Norwegii trzeba by pracować za tą kasę niecałe 3 lata.Cblondyn pisze:Zaczynamy robić śmietnik z dziennika. Ja również . Proponuje skupić sie na forex
Co do samego dziennika podoba mi się perfekcyjne trzymanie planu - nawet jeśli większość transakcji kończy się SL. To pierwszy dziennik jaki widzę, gdzie nie można się przyczepić do życzeniowego grania - "bo zaraz odbije". Autor mimo iż pisze że jest marzycielem ma twarde podstawy, planuje, i egzekwuje, a nie buja w obłokach licząc już teraz jachty i czerwone szpanerskie auta. Po prostu idzie od A do B. To oczywiście wcale nie musi oznaczać sukcesu finansowego, ale daje dobre podwaliny pod takowy.
Prawdziwa głupota zawsze pokona sztuczną inteligencję
-
- Gaduła
- Posty: 186
- Rejestracja: 21 lut 2017, 12:28
Re: webskitrader w realu
Małe sprostowanie...
Domowników już dawno przekonałem. Teraz czekają na efekty tego co robię.
Z Polski wyjeżdżać nie zamierzam. W moim przypadku jest to kompletnie bez sensu, bo emeryturę mam za 4 lata.
T-REX...
Doskonale orientuję się w tym o czym piszesz. Skończyłem studia morskie i zrobiłem kilka kontraktów we flocie handlowej. Swojego czas miałem pomysły z kolegami z roku, żeby spróbować albo na platformy albo na wierze kontroli lotów na lotnisku.
Nie porównywałbym tego do zarządu spółek skarbu państwa, bo tam żeby się dostać trzeba chlać z politykami, generałami i biskupami. Paradoksalnie z tymi ostatnimi najwięcej.
Ale jest bardzo ciężko. W obu tych miejscach sprawdzają przede wszystkim szybkość myślenia i odporność na stres. Kolega był na testach do EuroControl na lotnisku w Holandii.
Wielka sala, pojedyncze ławki i na 552 osoby zdające z całej Europy - ponad 600 osób pilnujących. Z tej grupy wzięli 26 osób na dalsze testy. Reszcie podziękowali. Nie pojechałem wtedy na następną edycję tych testów. A mogłem i żałuję.
Ale schodząc na ziemie... Jutro ostatni dzień maja i powoli zaczynam przygotowywać statement.
Domowników już dawno przekonałem. Teraz czekają na efekty tego co robię.
Z Polski wyjeżdżać nie zamierzam. W moim przypadku jest to kompletnie bez sensu, bo emeryturę mam za 4 lata.
T-REX...
Doskonale orientuję się w tym o czym piszesz. Skończyłem studia morskie i zrobiłem kilka kontraktów we flocie handlowej. Swojego czas miałem pomysły z kolegami z roku, żeby spróbować albo na platformy albo na wierze kontroli lotów na lotnisku.
Nie porównywałbym tego do zarządu spółek skarbu państwa, bo tam żeby się dostać trzeba chlać z politykami, generałami i biskupami. Paradoksalnie z tymi ostatnimi najwięcej.
Ale jest bardzo ciężko. W obu tych miejscach sprawdzają przede wszystkim szybkość myślenia i odporność na stres. Kolega był na testach do EuroControl na lotnisku w Holandii.
Wielka sala, pojedyncze ławki i na 552 osoby zdające z całej Europy - ponad 600 osób pilnujących. Z tej grupy wzięli 26 osób na dalsze testy. Reszcie podziękowali. Nie pojechałem wtedy na następną edycję tych testów. A mogłem i żałuję.
Ale schodząc na ziemie... Jutro ostatni dzień maja i powoli zaczynam przygotowywać statement.
Szacunek dla wszystkich próbujących swoich sił na wykresach cenowych