Gandalf Jestem na 100% pewien, że ze stresem wynikajacym bezpośrednio z gry na Forexie radzę sobie bez problemu... trzymam się wytyczonej ścieżki i powoli ale sukcesywnie odrabiam straty...

mirasa Od jakiegoś czasu rozmawiam ze specjalistą... doszedł do wniosku, że moje impulsy obronne wziąłem z dziciństwa...i to właśnie one mi przeszkadzaja... Jakby nie było to nie było ono za ciekawe:P Dlatego też zażegnanie stresu piwem w związku z tym, że należę do grupy ryzyka nie poprawi sprawy;)
templar Mój niepokój powoduje strach przed ogólnie rozumianą kompromitacją... nie mam pojęcia jak się do tego zabrać, ale myślę, że znajomy terapeuta mi pomoże:)
Jakby nie było jestem 'Psycholem" więc mam zadatki na dobrego tradera;)
Pozdrawiam