Jak powstaje cena?
-
radekFXnoob
- Stały bywalec

- Posty: 39
- Rejestracja: 17 kwie 2012, 12:44
Re: Jak powstaje cena?
Naturalnie
zacząłem po prostu od najbardziej ogólnego znanego mi podziału 
Re: Jak powstaje cena?
Może przewińmy nieco tę dyskusję do przodu do pytania: czy jak powstała cena ma jakiś związek z tym jak powstanie cena.
Czyli czy prognozowanie należy zaczynać od: "wczoraj o godzinie xx powstała świeca, przez którą może być y lub z", czy może od linijki f(x)= .
Swoją drogą ciekawi mnie ile z osób regularnie zarabiających zarabia przez roboty, ile przez pracę rąk, a ile pół na pół.
Czyli czy prognozowanie należy zaczynać od: "wczoraj o godzinie xx powstała świeca, przez którą może być y lub z", czy może od linijki f(x)= .
Swoją drogą ciekawi mnie ile z osób regularnie zarabiających zarabia przez roboty, ile przez pracę rąk, a ile pół na pół.
Jak na świętego Hieronima jest deszcz albo go ni ma,
to pod koniec listopada pada albo nie pada.
to pod koniec listopada pada albo nie pada.
- ZielonaMgielka
- Maniak

- Posty: 2976
- Rejestracja: 15 lis 2012, 11:00
Re: Jak powstaje cena?
Bez znajomosci kontekstu nie ma mozliwosci zrozumienia czynnikow dzialajacych na kurs. Wykres nie kreuje ceny i sam w sobie nie posiada mocy prognostycznej, inaczej bylaby to forma perpetuum mobilechihuahua pisze:Może przewińmy nieco tę dyskusję do przodu do pytania: czy jak powstała cena ma jakiś związek z tym jak powstanie cena.
Czyli czy prognozowanie należy zaczynać od: "wczoraj o godzinie xx powstała świeca, przez którą może być y lub z", czy może od linijki f(x)= .
Swoją drogą ciekawi mnie ile z osób regularnie zarabiających zarabia przez roboty, ile przez pracę rąk, a ile pół na pół.
Re: Jak powstaje cena?
Z tym wykresem to był oczywiście skrót myślowy. Zrealizowane zlecenia lub jak kto woli cena zaakceptowana przez obie strony tranzakcji kreuje wykres.ZielonaMgielka pisze:Bez znajomosci kontekstu nie ma mozliwosci zrozumienia czynnikow dzialajacych na kurs. Wykres nie kreuje ceny i sam w sobie nie posiada mocy prognostycznej, inaczej bylaby to forma perpetuum mobile
Skoro wykres nie ma mocy prognostycznej to po co w ogóle go używać, wyświetlać, a tym bardziej analizować ?
I to nie jest głupie pytanie, bo z tego co wyczytałem do tej pory, to podstawowy problem programistów przy tworzeniu robotów.
Ostatnio robiłem sobie eksperymenty na czystym szablonie - bez wykresu. Losowe linie w sensownych odstępach, do których dorobi się strategię "behawioralną", czyli jak idzie po naszej myśli to dokładamy - jak idzie przeciw nam otwieramy zlecenie przeciwne balansując SL i TP, dają nie gorsze rezultaty niż wiele strategii PA, szczególnie opartych na czystej analizie świec.
Jak na świętego Hieronima jest deszcz albo go ni ma,
to pod koniec listopada pada albo nie pada.
to pod koniec listopada pada albo nie pada.
- ZielonaMgielka
- Maniak

- Posty: 2976
- Rejestracja: 15 lis 2012, 11:00
Re: Jak powstaje cena?
W celu oszacowania sily aktualnych czynnikow dzialajacych na rynku. Sam wykres nie powie Ci o zmianie polisy monetarnej banku centralnego ale za to pokaze w jaki sposob rynek reaguje na taka informacje. Pierwsze daje powod do trzymania pozycji, drugi ramy w ktorych mozna rozegrac powyzszy scenariusz.chihuahua pisze: Skoro wykres nie ma mocy prognostycznej to po co w ogóle go używać, wyświetlać, a tym bardziej analizować ?
Nie twierdze ze nie da sie grac stricte w oparciu o poziomy ale nie ma to za wiele wspolnego z tradycyjnie pojmowana prognoza rynkowa.
Re: Jak powstaje cena?
Wykres pokazuje co było chwilę temu, godzinę temu, wczoraj, przedwczoraj. Gdzie byli kupujący, gdzie sprzedający i czy dalej tam są. Czy będą tam za chwilę? To jest pytanie za wszystkie pieniądze tego świata. Wykres ma taką wartość prognostyczną, jak wielkość chmury i kierunek wiatru. Wciąż nie jest to gwarancją, że zmokniesz z psem na spacerze albo że wrócisz suchy. Podaż i popyt reagują dynamicznie na różne zmiany, a teraz w świecie algo jeszcze dynamiczniej, .
-
ole
Re: Jak powstaje cena?
Pytanie co jest w tej historii z psem jest ważniejsze, nie zmoknąć, zmoknąć czy wyprowadzić psa, jaka i na co jest gwarancja? Bo dla mnie w historii o spacerze z psem najważniejszy jest spacer z psem niezależnie od pogody bo na nią i tak nie mam wpływu. Mam natomiast wpływ na to czy pies mi się zleje w domu czy nie a pogoda nie ma tu nic do rzeczy bo pies ze swoim harmonogramem wyjść ma ją głęboko pod ogonem, jest na to 100% gwarancja. Jedyne co można zrobić to się w miarę stosownie do pogody ubrać, nic więcej.Stforex pisze:Wykres pokazuje co było chwilę temu, godzinę temu, wczoraj, przedwczoraj. Gdzie byli kupujący, gdzie sprzedający i czy dalej tam są. Czy będą tam za chwilę? To jest pytanie za wszystkie pieniądze tego świata. Wykres ma taką wartość prognostyczną, jak wielkość chmury i kierunek wiatru. Wciąż nie jest to gwarancją, że zmokniesz z psem na spacerze albo że wrócisz suchy. Podaż i popyt reagują dynamicznie na różne zmiany, a teraz w świecie algo jeszcze dynamiczniej, .
Odpowiedź na pytanie gdzie byli kupujący/sprzedający oczywiście znajduje się na wykresie.
Odpowiedź na pytanie czy dalej tam są każdorazowo można uzyskać na dwa sposoby:
1. zająć pozycję i patrzeć co się stanie dalej, wykonując powszechnie stosowane czynności tradera albo
2. jedynie obserwować to miejsce, bez zawierania transakcji zachowując się jak analityk, badacz rynków, itp zwracając uwagę na możliwie dużą liczbę szczegółów towarzyszących takiemu zdarzeniu.
W obu przypadkach można uzyskać odpowiedź na zadane pytanie przy czym pierwszy z nich wiąże się z ryzykiem straty pieniędzy dając jednocześnie szansę na ich zarobienie.
Drugi jest całkowicie wolny od ryzyka ale uważnemu obserwatorowi pozwoli wyciągnąć ciekawe wnioski, po których istnieje spora szansa, że przy podobnych sytuacjach w przyszłości nie będzie w stanie być już tylko biernym obserwatorem. No chyba, że nie wyciągnie żadnych wniosków wtedy powinien przyglądać się dalej, aż zobaczy.
Dla mnie wykres ceny płynnego instrumentu jest jak dynamiczna mapa terytorium na którym toczy się walka o przesunięcie/utrzymanie aktualnych wyraźnie widocznych granic. Główne zmagania toczą się w strefach przygranicznych a po zwycięstwie jednej ze stron następuje przyspieszenie i ruch w kierunku najbliższej kolejnej istotnej granicy. I tak w pętli.
Na filmiku poniżej można zauważyć elementy fundamentalnego i technicznego podejście do sprawy. Panowie co prawda działają w trochę innej branży ale zawsze na końcu i tak chodzi o wynik. Dobrej zabawy!
https://www.youtube.com/watch?v=vjOHTMZuTvw
Re: Jak powstaje cena?
ZielonaMgielka pisze:Nie twierdze ze nie da sie grac stricte w oparciu o poziomy ale nie ma to za wiele wspolnego z tradycyjnie pojmowana prognoza rynkowa.
Każdy gra w oparciu o jakieś poziomy. LT, S/R, fibo, RSI i inne takie. Zasada zawsze ta sama: utrzymuje się albo się nie utrzymuje. I to można nazwać czymś "obiektywnym". Nie osądzając przy tym czy same te poziomy mają cokolwiek wspólnego z obiektywizmem.
Robot musi mieć jakiś poziom realizacji zlecenia i człowiek. Nie potrafię sobie wyobrazić systemu, który nie jest oparty o jakieś poziomy - chociaż nie oznacza to oczywiście, że skoro nie potrafię to tak na pewno nie jest.
@ stforex
To chyba nie do końca jak chodzenie z psem. Bo tu się nie chodzi tylko zbiera. Bardziej jak zbieranie deszczówki unikając piorunów. Problem polega na tym, że jak nie ma piorunów to często nie ma i dobrego deszczu. A jak jest to najpierw pioruny, a dopiero potem deszcz.
@ ole
Świetny filmik
Okej, załóżmy, że wiemy, że są jakieś poziomy realizacji, że całość odbija się od jakiejś bandy do jakiejś bandy. Raz je przebija, raz nie. Tylko jak to się ma dalej do tego, że przy otwartej pozycji wiadomo, kiedy nie przebiło, wtedy kiedy nie przebiło. Wiem wtedy, kiedy wiem... a w tym czasie straciłem np. 40p zysku. Z 80p zostaje mi 40p za "wiedzę".
Tuż po tym mogę sobie kreślić dowolne szlaczki i historie. Może tu jest pogrzebany problem strat większości?
Jak na świętego Hieronima jest deszcz albo go ni ma,
to pod koniec listopada pada albo nie pada.
to pod koniec listopada pada albo nie pada.
-
ole
Re: Jak powstaje cena?
Na historii ciężko stracić, ale dzięki niej inteligentny człowiek ma szansę być przed kolejną szkodą trochę mniej głupi.chihuahua pisze:Tuż po tym mogę sobie kreślić dowolne szlaczki i historie. Może tu jest pogrzebany problem strat większości?
Nauka nie jest łatwa i wymaga czasu
Nie tylko ja o tym wiem
https://www.youtube.com/watch?v=PQkGn9AI8ms
Re: Jak powstaje cena?
dr. Aleksander Elder "Zawód inwestor giełdowy"
Rozdział II "Psychologia tłumu" - Czym jest cena, str. 60
Rozdział II "Psychologia tłumu" - Czym jest cena, str. 60

