Witam
Nie raz wracałem do FX tyle że nie udało mi się na nim pozostać, zawsze było jakieś "ale". W 2014 nawet konto założyłem i go zasiliłem ale aż 2 transakcje zrobiłem przez pół roku i chociaż 2015 był już lepszy to 25 zagrań przez cały rok to jakby mnie nie było - to tylko zagrania z doskoku. Teraz mam nadzieję że będzie już inaczej. Wracam na poważnie do FX i zakładam dziennik bo jego prowadzenie zawsze mi pomagało. Celem na najbliższe tygodnie jest regularny traiding.
Pozostaje wierny scalpingowi i M1 chociaż nie wykluczam że w końcu zdecyduję się sprawdzić w długoterminowych zagraniach na wysokich interwałach ale nie wszystko na raz. Zagrania będę wrzucał wieczorami plus jakieś okresowe podsumowania.
Niech cena podąża tam gdzie byście chcieli
Pozdrawiam
Powrót na FX
Powrót na FX
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi.
Re: Powrót na FX
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi.
- klonmarcin
- Maniak
- Posty: 3869
- Rejestracja: 23 paź 2008, 15:10
Re: Powrót na FX
Powitać starego wyjadacza - a już myślałem, że skończyłeś całkowicie z FX. Jak mniemam - ten powrót pewnie wynika z tzw. postanowień noworocznych ???
Życzę powodzenia i wielu pipsów.
Życzę powodzenia i wielu pipsów.
Nie prowadzę szkoleń - nie sprzedaję sygnałów
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?
https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs
Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?
https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs
Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...
Re: Powrót na FX
Cześć Marcin trochę minęło ale skończyć całkowicie z FX? nawet Ty wiesz że to niemożliwe
Postanowień noworocznych nie było a powrót miał być już w grudniu ale po przemyśleniach zaczekałem na nowy rok.
Dzięki i również życzę wielu pipsów chociaż dla takiego kozaka to nie jest potrzebne do sukcesów
Postanowień noworocznych nie było a powrót miał być już w grudniu ale po przemyśleniach zaczekałem na nowy rok.
Dzięki i również życzę wielu pipsów chociaż dla takiego kozaka to nie jest potrzebne do sukcesów
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi.
Re: Powrót na FX
Szybko przypomniałem sobie że głupota nie boli a za błędy się płaci: ładnie znalazłem sobie miejsce wejścia ale spóźniłem moment klika. Czekałem co się wydarzy i postanowiłem zacwaniakować wchodząc na dalszą kontynuację ale miejsce gdzie wszedłem faktycznie było tam gdzie powinienem rozważać zamknięcie pozycji gdybym wszedł zgodnie z planem. Wstyd mam nadzieję że więcej takich wpadek nie będzie.
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi.
Re: Powrót na FX
Analiza dzisiejszego wejścia dla "przyszłego mnie":
- wejście spóźnione: już 2-3min wcześniej można było być na rynku z SL=6p i by wytrzymało; cena jeszcze podbiła i na farcie udało się wejść bo dzień byłby poza rynkiem
- dobrze przetrzymany wzrost 3min po wejściu: w czasach emocjonalnego podejścia do rynku pewnie by było po traidzie w okolicach BE i trzeba by majty zmieniać ale lata na FX procentują
- pierwsza okazja do wyjścia była 2min wcześniej jak pierwsi panikarze uciekali z rynku i by było z 6p więcej: dobrze przetrzymane
- prawidłowe wyjście mogło być na starcie min gdzie traid się zakończył: byłoby więcej z 2,5p
- wyjście masakra: jak już traid był trzymany trzeba było czekać na zamknięcie świeczki i nawet jakby wyżej podeszło to by było zgodne z planem a tak okazało się najgorszym możliwym miejscem do zamknięcia
- kolejna okazja do wyjścia była 2min później jak następni panikarze uciekali i można było zgarniać 8p więcej
- drugie prawidłowe wyjście było po kolejnych 2min: dałoby z 5p więcej
- trzeci zjazd dał ruch ceny łącznie o 34p i nawet chciwe zgarnięcie okrągłych 30p bez czekania co zrobi cena byłoby na plus
- ostatnia okazja na prawidłowe wyjście była po 2min: byłoby dwa razy więcej pipsów
Więcej opanowania przy prowadzeniu pozycji i wychodzeniu z rynku a będzie dobrze
- wejście spóźnione: już 2-3min wcześniej można było być na rynku z SL=6p i by wytrzymało; cena jeszcze podbiła i na farcie udało się wejść bo dzień byłby poza rynkiem
- dobrze przetrzymany wzrost 3min po wejściu: w czasach emocjonalnego podejścia do rynku pewnie by było po traidzie w okolicach BE i trzeba by majty zmieniać ale lata na FX procentują
- pierwsza okazja do wyjścia była 2min wcześniej jak pierwsi panikarze uciekali z rynku i by było z 6p więcej: dobrze przetrzymane
- prawidłowe wyjście mogło być na starcie min gdzie traid się zakończył: byłoby więcej z 2,5p
- wyjście masakra: jak już traid był trzymany trzeba było czekać na zamknięcie świeczki i nawet jakby wyżej podeszło to by było zgodne z planem a tak okazało się najgorszym możliwym miejscem do zamknięcia
- kolejna okazja do wyjścia była 2min później jak następni panikarze uciekali i można było zgarniać 8p więcej
- drugie prawidłowe wyjście było po kolejnych 2min: dałoby z 5p więcej
- trzeci zjazd dał ruch ceny łącznie o 34p i nawet chciwe zgarnięcie okrągłych 30p bez czekania co zrobi cena byłoby na plus
- ostatnia okazja na prawidłowe wyjście była po 2min: byłoby dwa razy więcej pipsów
Więcej opanowania przy prowadzeniu pozycji i wychodzeniu z rynku a będzie dobrze
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi.
Re: Powrót na FX
Koniecznie chciałem być dzisiaj na rynku ale zerkałem na wykres tylko "pół okiem" (zapieprz w pracy) to nie było szans na solidne zastanowienie się co grać. Zobaczyłem w jednym miejscu szansę na jakieś szybkie 5-10p to poszło bez zawahania ale jak cena miała jak zwykle swój plan to tak samo szybko uciekłem z rynku. Niby plus ale prowizja minimalnie jest większa to w statystykach będzie jako pozycja stratna.
Kilka przemyśleń po pierwszym tygodniu naskrobie w wolnej chwili w weekend.
Kilka przemyśleń po pierwszym tygodniu naskrobie w wolnej chwili w weekend.
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi.
Re: Powrót na FX
Podsumowanie: tydzień 1
W tym tygodniu środa była wolna i mogłem cały dzień posiedzieć tylko nad wykresem. Szybko się przekonałem jakie to nudne bo w okolicach pory luncha usnąłem na siedząco
Wielu pipsów w nadchodzącym tygodniu
- Total Trades: 4
- Profit Trades (% of total): 2 (50.00%)
- Profit Factor: 4.19
- Relative Drawdown: 0.95%
- Saldo: +3.12%
- Total Trades: 4
- Profit Trades (% of total): 2 (50.00%)
- Profit Factor: 4.19
- Relative Drawdown: 0.95%
- Saldo: +3.12%
W tym tygodniu środa była wolna i mogłem cały dzień posiedzieć tylko nad wykresem. Szybko się przekonałem jakie to nudne bo w okolicach pory luncha usnąłem na siedząco
Wielu pipsów w nadchodzącym tygodniu
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi.
Re: Powrót na FX
Obserwowałem wczoraj rynek ale to jeszcze nie był ten moment aby przełamać się z grą w poniedziałki. Następna okazja za tydzień.
Dzisiaj szybkie i przyjemne pipsy: po wejściu cena od razu zrobiła fajny ruch to się nie zastanawiałem tylko brałem.
Trochę mojej "filozofii gry", która może pomóc początkującemu tak jak kiedyś pomogła mnie:
Po zamknięciu pozycji nie obserwujemy już ceny z myślami "co by było gdyby". Cena może zrobić milion scenariuszy ale to i tak już nie zmieni wyniku naszej pozycji. Emocje, które wkradają się w podświadomość gdy cena idzie dalej w naszym kierunku i byśmy mogli więcej zabrać narobią więcej szkód w przyszłości niż pożytku. Można przeanalizować już na spokojnie ruch ceny pod względem trzymania się określonych zasad wyjścia ale nigdy pod względem "co by było gdyby". Jak mamy problem z emocjami już po zamknięciu pozycji najlepiej jest wyłączyć platformę i wrócić do obserwacji rynku jak ochłoniemy.
Nawet jak tylko raz na 10 cena pójdzie w naszą stronę a w pozostałych przypadkach zawróci to w przyszłości będziemy pamiętać tą jedną, która przy emocjonalnym podejściu do rynku spowoduje straty.
Na przykładzie dzisiejszego trada: mogłem trzymać dalej i po drugim zjeździe mieć z 20p ale mogłem i jeszcze dalej trzymać licząc na kolejny zjazd ale wtedy:
jedna minuta zjadła cały zysk a kolejna już była na SL.
Po zamknięciu pozycji zapominamy o niej i obserwujemy cenę dalej w poszukiwaniu kolejnego wejścia albo wyłączamy platformę jeśli mamy problemy z emocjami.
Dzisiaj szybkie i przyjemne pipsy: po wejściu cena od razu zrobiła fajny ruch to się nie zastanawiałem tylko brałem.
Trochę mojej "filozofii gry", która może pomóc początkującemu tak jak kiedyś pomogła mnie:
Po zamknięciu pozycji nie obserwujemy już ceny z myślami "co by było gdyby". Cena może zrobić milion scenariuszy ale to i tak już nie zmieni wyniku naszej pozycji. Emocje, które wkradają się w podświadomość gdy cena idzie dalej w naszym kierunku i byśmy mogli więcej zabrać narobią więcej szkód w przyszłości niż pożytku. Można przeanalizować już na spokojnie ruch ceny pod względem trzymania się określonych zasad wyjścia ale nigdy pod względem "co by było gdyby". Jak mamy problem z emocjami już po zamknięciu pozycji najlepiej jest wyłączyć platformę i wrócić do obserwacji rynku jak ochłoniemy.
Nawet jak tylko raz na 10 cena pójdzie w naszą stronę a w pozostałych przypadkach zawróci to w przyszłości będziemy pamiętać tą jedną, która przy emocjonalnym podejściu do rynku spowoduje straty.
Na przykładzie dzisiejszego trada: mogłem trzymać dalej i po drugim zjeździe mieć z 20p ale mogłem i jeszcze dalej trzymać licząc na kolejny zjazd ale wtedy:
jedna minuta zjadła cały zysk a kolejna już była na SL.
Po zamknięciu pozycji zapominamy o niej i obserwujemy cenę dalej w poszukiwaniu kolejnego wejścia albo wyłączamy platformę jeśli mamy problemy z emocjami.
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi.
Re: Powrót na FX
Hej, na jakiej podstawie ustalasz tp?