Tupet to tam pikuś, tu mamy głębszy problem, GosiaM skądś swoje poglądy wzięła, ktoś jej to wpoił (bądź wywnioskowała) i ona w to wierzyJAREK67 pisze:Swoja drogą nowi mają tupet.
(ona też kiedyś była dzieckiem bardzo łatwowierną istotą która za święte bierze to co usłyszała od autorytetu rodziców/nauczycieli/otoczenia), a jeśli dla niej tak świat wygląda to nie dość że ona jest w plecy na starcie to jeszcze może takie coś wcisnąć swoim dzieciom i one też będą na starcie w plecy, smutne ale prawdziwe. Mądrzy rodzice to pewnie z 50% sukcesu takiego młodego człowieka w swoim życiu.